mike_russ pisze:Wysokie napięcie masz jeszcze na przewodzie czarno-czerwonym idącym z silnika do modułu zapłonowego (jego zasilanie) i czarno-białym idącym z modułu do wyłącznika awaryjnego zatrzymania silnika - również z modułu. Piszę to na podstawie Zippa Ravena- to w końcu też Lifan 250-4
coronerpl pisze:Witam.
Sprawdziłem przekaźnik tak jak wspominał mike_russ. Zaiskrzyło i rozrusznik sie odezwał, poza tym nic. Prądu nadal nie ma.
Arcon pisze:coronerpl pisze:Witam.
Sprawdziłem przekaźnik tak jak wspominał mike_russ. Zaiskrzyło i rozrusznik sie odezwał, poza tym nic. Prądu nadal nie ma.
To znaczy, że aku jest sprawny i dobrze zmasowany. Ale obwód wysokoprądowy rozrusznika ma swoje grube przewody i nie jest zabezpieczony żadnym bezpiecznikiem ani czymś takim. Skoro dalej nie ma prądu,to znaczy, że gdzieś jest przerwa. I tu wracamy do punktu wyjścia - trzeba wziąć w rękę miernik albo próbnik, i idąc od akumulatora sprawdzać, gdzie napięcie "znika". To nie jest takie trudne. Natomiast, jeśli Cię to przerasta, to faktycznie lepiej poszukać elektryka motocyklowego.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość