regulacja gaźników

[andrzej]

Jak jest z regulacją gaźników.
Czy tylko wakuometr?
Czy po dotarciu silnika nie trzeba mu zwiększać mieszanki przez podniesienie iglicy, tak jak to się robiło kiedyś w komarkach?

[Luca]

Jak chcesz, żeby miał trochę więcej mocy to nie zaszkodzi ustawić większą dawkę paliwa. Co do synchronizacji to wystarczy ci przeźroczysty wężyk ze sklepu motoryzacyjnego, który podpinasz do wylotów w łącznikach między gaźnikiem a cylindrem. Wężyk zawieszasz na pionowo ustawionej desce tak by układał się w kształt U. Wlewasz odrobinkę wody, tak by układała się na dole w małe U i odpalasz już wcześniej nagrzanego sprzęta. Regulacje przeprowadzasz śrubką między gaźnikami na wolnych i średnich obrotach.
Ustawiasz tak, żeby woda tworzyła ładne U. Jak podłączysz to będziesz wiedział o co chodzi. Podciśnienie w obu gaźnikach ma być takie samo i tyle, aby to się udało wszystko musi być szczelnie połączone by nie łykało jakiegoś lewego powietrza.
Ja u siebie jeszcze tego nie robiłem ale mam zamiar za to się zabrać.

[andrzej]

Tą wersję z wężykiem pamiętam, bo kiedyś Mariusz o niej pisał.
Myślałem że iglicami można coś załatwić.

Jak sprawdzałem w gaźniku, to na dole też są jakieś śruby regulacyjne.
Ciekawe do czego służą.

[Luca]

Jak sprawdzałem w gaźniku, to na dole też są jakieś śruby regulacyjne.
Ciekawe do czego służą.

Nie wiem czy o tym samym myśle ale tam są jakieś zaworki chyba do spuszczania paliwa z komory pływakowej gaźnika. Nie mam teraz przed oczami to lepiej nic już nie pisze

[andrzej]

zaworki do spuszczania są na dole ale z boku gaźnika, ale też są jakieś śrubki na dole.

[andrzej]

Jednak chińczyki to chińczyki.

Wczoraj zabrałem się do regulacji gaźnika.
Kupiłem wężyk fi 6 i pojechałem do garażu.
Jedna śrubka z króćca odkręciła się bez problemu, za to druuuuga i to po stronie miej dostępnej. Niech ją szlag. Wszystko inne odkręca się samo a tu .
Musiałem odkręcić cały króciec i poszukać imadła żeby ją odkręcić.
Gdy już się udało, okazało się że wężyk powinien mieć średnicę fi 8. BOMBA Sklepy już zamknięte i D..U..P..A.

I tak sobie wyregulowałem gaźnik

Ale jak to śpiewa Myslovitz "nie poddaj się ....." Dzisiaj podejście drugie.

[Luca]

Jak będziesz potem wkręcał te śrubki to gwint naoliw olejem, przy następnym wykręcaniu nie będzie problemów. Gwint otworu jest aluminiowy a połączenie stal+aluminium lubi zapiekać z czasem i są problemy z odkręcaniem.

[andrzej]

PROSTY WAKUOMETR wcale nie jest taki prosty

Chciałem spróbować i spróbowałem.
Z założeniem wężyka na wystający króciec nie poradziłem sobie, więc postanowiłem wymyślić coś innego.
Kupiłem kalamitki do smarowania, wybiłem z nich kuleczkę wraz ze sprężynką, przegwintowałem ją na gwint fi5 bo mają fabrycznie fi6, wkręciłem w króćce, zalałem troszkę Petrygo (bo kolorowe) do wężyka i podłączyłem.
Uruchomiłem silnik a tu z wężyka wszystko wciągnęło do jednego cylindra.

No nieźle.

Zaciągnąłem trochę oleju silnikowego, bo niby gęstszy.
Uruchomiłem silnik, i widzę jak wciąga mi olej do tego samego cylindra.
Chciałem trochę podregulować ale nie zdążyłem bo wszystko mi silnik przepalił.

Jakiego płynu użyć, żeby był na tyle ciężki żeby od razu go nie zaciągnęło?

Shipp, ty chyba tak regulowałeś, pomóż.

[Luca]

PROSTY WAKUOMETR wcale nie jest taki prosty
Uruchomiłem silnik a tu z wężyka wszystko wciągnęło do jednego cylindra.
No nieźle.
Zaciągnąłem trochę oleju silnikowego, bo niby gęstszy.
Uruchomiłem silnik, i widzę jak wciąga mi olej do tego samego cylindra.
Chciałem trochę podregulować ale nie zdążyłem bo wszystko mi silnik przepalił.
Jakiego płynu użyć, żeby był na tyle ciężki żeby od razu go nie zaciągnęło?
.

No tak zapomniałem Ci napisać, że taka sytuacja może wystąpić.
Najprawdopodobniej miałeś nieszczelność połączenia wężyka z dolotem przy drugim cylindrze lub faktycznie jest taka duża różnica ciśnień.
Jeśli tak to musisz tym środkowym pokrętłem między gaźnikami tak ustawić aby przepustnica w tym cylindrze co nie wciągneło, była bardziej odchylona lub odwrotnie tam gdzie wciągneło opuść przepustnicę.
Reasumując, na wolnych obrotach masz jedną przepustnicę odchyloną a druga jest całkowicie zamknięta.
Aby uniknąć wciągania płynu powinieneś zastosować dwie grubości wężyka ,,U" rurka cieniutka a wężyki podłączające grubsze o długości około 1m. Wtedy jak zassie z ,,U" rurki płyn to wpadając do wężyka o większym przekroju nie powinno go dalej wciagać, przynajmniej tak mi się wydaje

[andrzej]

W ogóle to mam zamiar wyjąć gaźnik i popatrzeć jak zachowują się rzeczywiście przepustnice.
Jeżeli różnica będzie widoczna gołym okiem, to spróbuję je wyrównać.
Ale to nie dzisiaj i nie jutro. Zmęczony jestem. Nakręciłem 300km w weekend mam dość.