Wyższa liczba oktanowa = większa odporność na spalanie stukowe. Z tego co pamiętam oznacza to między innymi że paliwo nieco wolniej się spala, kiedyś w samochodach przestawiało się odrobinę zapłon w zależności od liczby oktanów w paliwie (jeszcze jak było dostępne paliwo bodajże 86 oktanów), dzisiaj komputery sterujące pracą silnika robią to same (tak dobierają punkt zapłonu żeby nie było spalania stukowego). Ba, co więcej dawno temu niektóre motocykle miały dźwignię do regulowania kąta wyprzedzenia zapłonu, pod górkę się to przestawiało o ile pamiętam (czyli przy większym obciążeniu silnika). Różnica między 95 a 98 nie jest bardzo duża i nie słyszałem żeby ktoś przestawiał zapłon z tego powodu, co innego było kiedyś przestawić się z 86 na 95 oktanów
Trzeba podkreślić że to że paliwo ma 98 oktanów nie oznacza wcale że ma wyższą wartość kaloryczną (czyli że moc silnika wzrośnie, czy też spalanie nam zmaleje). 98 często zawiera więcej różnych dodatków uszlachetniających/myjących i silnik potrafi rzeczywiście nieco lepiej pracować. Ja leję 95 bo nie widzę powodu żeby płacić więcej za 98, a producent silnika zaleca właśnie 95. Może po prostu 98 rzadziej "chrzczą" ?
Z ciekawości zatankuję kiedyś 98, a co tam.
Co do spalania - u mnie w okolicy 3l, silnik o pojemność 233cm3 (czyli tak zwana 250'tka, dwucylindrowa rzędówka). Jeżdżę dość wolno (70-80km/h) więc pewnie dlatego spalanie jest umiarkowane.