Luk@ pisze:Ginias pisze:powiedzcie mi jak sie naciąga łancuch w Jelonku 150???
u mnie w r250 tak:
Luzujesz koło Klucz 17 i 19. Z tyłu wachaczy masz sruby napinające i po 2 skontrowane nakrętki na każdej(10 chyba).
Luzujesz tą z tylu i tą przednią dokręcasz i liczysz obroty klucza(albo ilość rowków gwintu z tylu) - chodzi o to by po obu stronach było tyle samo. Przy śrubie koła niby są takie rowki na wachaczu ale wg tego to mi krzywo wychodziło.
jak już łańcuch ma około 3 cm ugięcia na środku kontrujesz nakrętki naciągu i dokręcasz koło. Done
jarekb pisze:Wracam z jeszcze jednym pytaniem, a mianowicie, czy podczas naciągania łańcycha nie należy popuścić hamulec
Shipp pisze:jarekb pisze:Wracam z jeszcze jednym pytaniem, a mianowicie, czy podczas naciągania łańcycha nie należy popuścić hamulec
A po co??
jarekb pisze:A wydaje mi się , że jak przesunie się koło od tyły (czyli naciągnie się łańcych)to automatycznie naciągnie sięl inka od hamulca tylnego
Luca pisze:jarekb pisze:A wydaje mi się , że jak przesunie się koło od tyły (czyli naciągnie się łańcych)to automatycznie naciągnie sięl inka od hamulca tylnego
To zależy od konstrukcji ale jeżeli mocowanie osłony linki jest na wahaczu to przy naciąganiu łańcucha trzeba sprawdzać czy aby okładziny hamulca nie zaczynają już ocierać. W przypadku gdy przy naciaganiu łańcucha koło tylne sporo cofnie się do tyłu to hamulec tylny może zacząć hamować i można spalić okładziny podczas jazdy. Odczucie jest, że moto jakoś słabo ciągnie a my jedziemy na ręcznym
P.S.
W MZ mi się tak przytrafiło
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość