Przerywacz kierunkowskazów - zamiennik ???

autor: **Jaro2002** dodano: 25 maja 2009, 19:31

Mam jakiś problem z kierunkami. Próbowałem uruchomić żarówki w kuferkach. Poadłącznie pod siedzeniem byłoOK ale nie migały. Podczas manipulacji żarówką zrobiło się jakieś zwarcie (chwilowe). Teraz nie działają kierunki w ogóle. Poza tym zasilanie na moto jest. Gdzie szukać awari. Czy kierunki mają jakiś bezpiecznik? A może to ten przerywacz poszedł? Gdzie on jest zlokalizowany?
Pozdrawiam.

-- Dzisiaj, 19:59 --

OK. Zlokalizowałem usterkę. Uszkodził się przerywacz.
Diagnoza: przyczyną uszkodzenia jest bezpośrednio zwarcie przewodów od kierunków. Nie trudno to zrobić bo oprawki w kuferkach a wlaściwie ich przewody są zbyt ruchome i łatwo o zwarcire. Należy zastanowić się jak to poprawić. Jeśli to rozwiążę to dam znać. Przerywacz okazuje się jest dość wrażliwy jak chyba każdy układ elektroniczny. Zgaduje, że przepalił się półprzewodnik kluczujący. Po naprawie usterki i usunięciu przyczyn jej występowania dam znać.
Pozdrawiam.

autor: **jacek** dodano: 26 maja 2009, 14:27

z kuferków kierunki wypieprzyłem i dalem czerwone diody podłączylem do tylnego światła a kierunki dałem nowe w miejsca juz na to przygotowane przed kuframi do górnrgo kufra dałem chyba 12 diod i tez podłączyłem do tylnego światła a na bokach kufrów na miejscu napisu dałem pomarańczowe obrysówki diodowe podłączyłem do kierunkow --- normalnie rewelka -- jeszcze pare diodowych obrysówek niklowanych dodałem w calym moto i niema h.... jak jade to wszyscy wiedzom że to ja i tylko ja

autor: **Jaro2002** dodano: 26 maja 2009, 16:12

Naprawa wykonana. W przerywaczu kierunkowskazów (po prostu elektroniczny multiwibrator) zamieniałem spalonu mały MOSFET typu 16N05 na IRF530 (taki akurat dostałem, spełniający wymagania). IRF 530 dobrze się zmieścił w obudowie a dzięki temu, że ma więcej metalu (większa obudowa) lepiej będzie odprowadzał ciepło. Żeby się upierdliwy problem nie powtarzał w szereg za przerywaczem załączyłem bezpiecznik 10A. Zabezpieczy przerywacz w przypadku jakiegoś zwarcia. Zawsze lepiej wymienić bezpiecznik niż naprawiać układ elektroniczny. Taniej i szybciej. Działa bez pudła. Kierunki na kuferkach chyba jednak przełączę do stopu. Ale na razie mam dosyć grzebania. Trzeba trochę pojeździeć

Pozdrawiam.

autor: **krzys59** dodano: 26 maja 2009, 16:39

jacek pisze:....... i niema h.... jak jade to wszyscy wiedzom że to ja i tylko ja

A możesz wrzucić gdzieś fotki? Chodzi mi coś podobnego po głowie, ale jak zobaczę cudze to może mi prędzej do głowy dojdzie

Strasznie jestem ciekawy jak Ci to wyszło

autor: **jacek** dodano: 27 maja 2009, 12:58

OK fotki beda pod koniec tygodnia jak syn bedzie w domu bo z moto to ja sobie rade jakos daje ale zdięcia w kompie '' czarna magia''

autor: **tomek2385** dodano: 24 lip 2009, 22:49

Idealnie pasuje przerywacz od ciągnika ursus c360. kosztuje 7 zł i jest cały szczelnie zabudowany. do naszych przerywaczy często dostawała się woda o szlag je trafiał.

autor: **jacek** dodano: 25 lip 2009, 18:51

i nie musi mieć konkretnego obciążenia? działa nawet na ledach?

autor: **tomek2385** dodano: 27 lip 2009, 23:14

nie wiem jak na ledach ale na zwykłych żarówkach działa super

autor: **krzys59** dodano: 31 lip 2009, 17:15

jacek pisze:OK fotki beda pod koniec tygodnia jak syn bedzie w domu bo z moto to ja sobie rade jakos daje ale zdięcia w kompie '' czarna magia''

Coś Ci się ten tydzień strasznie rozciągął

Może dasz rady z tymi obiecanymi fotkami?
Byłoby miło :))

autor: **jacek** dodano: 31 lip 2009, 20:59

przyjedz do nocka w sobote to lukniesz konkretnie a fotki to fotki nie oddają tego reala