autor: cruenzo dodano: 07 maja 2012, 20:18
Jak w temacie. Wziął się i zbiesił. To znaczy czasem nie zaskakuje, a raczej czasem zaskakuje, a jak nie zaskakuje to muszę go paluchem przytrzymywać, co jest wybitnie niewygodne. Samo światełko miga jak należy. Czy ktoś z szanownego grona rozbierał to ustrojstwo.
-- EDYTOWANY Dzisiaj, 16:53 --
Byłem dziś w serwisie keewaya...pan powiedział, ze takie włączniki to się wymienia a nie naprawia i koszt włącznika to 130 zł a wymiana 20 zł. Ale wziął tez jakieś magiczne pryskadło, psiknął w ten bajzel i nastąpiła poprawa...zaczął zaskakiwać. Co prawda nie zawsze, ale znacznie częściej. Może u mnie w firmie przedmucham toto powietrzem pod ciśnieniem i raz roz psiknę jakimś WD 40 czy innym Mc.Kennickiem