Informacja dotycząca plików cookies
Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie.
Hmmm czy nie lepiej Honda Pan European 1100? Też Honda, podobny wygląd, podobne roczniki, zapewne w podobnych pieniądzach, zdecydowanie bardziej popularna przez co dostępność będzie lepsza?
Oba bralem pod uwagę, czytałem że pacyfik ma jeden z najbardziej trwały silnik hondy, st 1100 ma prace jak duży skuter ale świetnie oddaje moc.Niestety ma klopoty z napinaczami rozrządu i to trzeba od razu poprawić bo silnik może kaput, to niemałe koszty.Najlepiej kupić ze wszystkimi plastikami np. koszt lusterka to 600-1000zł i.ciężko dostać, ale to teoria ktos z forum ma st niech się wypowie
Kolega, który jeździ ze mną od kilku lat ma m.in. Pacific'a 800. Ogólnie ok, z wahaczem wszystko w porządku, jedna wada; przy większych prędkościach bierze olej.
Do swojego Pacifica zakupiłem do motorka kuferek z oparciem od Hondy Integra. Będzie pomalowany w kolor motka. Na razie stelaż pod ten kufer jest albo w Baltimore, albo płynie gdzieś koło Nowej Fundlandii
Chcesz szczęścia przez rok to się ożeń, a jak na całe życie to kup moto... Nie mówcie mojej ......
Parę dni temu zaczęło coś terkotać więc wczoraj się za to zabrałem.
Za chwilę idę rozbierać dalej, to co na razie widać jest w całkiem dobrym stanie...
No i wiadomo, że poszedł krzyżak kardana. Nowy już czeka na montaż, ale przy okazji ciut wyczyszczę i podmaluję 30-letnie niedoskonałości A i rozmiary zimmeringów spiszę ku pamięci. Jutro będzie chodzić... :clap:
Jedynie żałuję, że nie dałem dziadka na podnośnik, leży bezużytecznie na ogrodzie...
Chcesz szczęścia przez rok to się ożeń, a jak na całe życie to kup moto... Nie mówcie mojej ......