BMW R1100RT rocznik 2000

Re: BMW R1100RT rocznik 2000

Postautor: robson dodano: 13 kwie 2019, 15:14

Mój sąsiad kupił r1100r ale tak zadbanego i wyserwisowanego, że któryś kolejny rok tylko zaworki sprawdza i olej zmienia (2000r przebieg 100tyś). Kupił go od fanatycznego maniaka BMW, sprzedawca ma warsztat jak ze starych filmów amerykańskich, na podnośniku jakiś cafe racer, potem czoper, full wyposarzenie itd. czysta poezja. Sam moto testowałem wiele razy, sztywny, mocny, trochę 6 biegu brakuje. A oglądaliśmy kilka sztuk, niektórych sprzedawców to od razu w ryj walić bez pytania. Widać w Twoim przypadku kilku userów tego motocykla po prostu go ekspoatowało, a padło na ciebie i musisz zainwestować.
robson
Forumowicz
 
Posty: 226
Rejestracja: 08 wrz 2016, 16:24
Lokalizacja: Sokołów Podlaski
Motocykl: Romet Z175 x2
Płeć: mężczyzna

Re: BMW R1100RT rocznik 2000

Postautor: Luca dodano: 26 kwie 2019, 10:53

No i co tam z BMW, działa już?
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 4995
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250>XVS1100>GL1500
Płeć: mężczyzna

Re: BMW R1100RT rocznik 2000

Postautor: selmen dodano: 03 maja 2019, 21:21

Niestety BMW nie działa. Nie mam niestety tak fajnie obecnie że mam garaż do pogrzebania blisko domu. Mam go około 70 km od domu :mur: _bezradny . A jak tam trafię to jest tam taka osoba co nie pozwoli mi zająć się motocyklem dopóki nie pozapierniczam do upadłego na jej posiadłości. To moja matka by the way :kicha: Mimo to znalazłem czas aby rozkręcić przełącznik zespolony na kierze odpowiedzialny za prąd główny i zapłon. Oczom moim ukazał się taki widok:

Obrazek

Na zdjęciu widoczny mechanizm "kill switch-a" i przycisk rozrusznika. Nawet jeśli to nie to jest przyczyną to i tak nie wiem jak to do tej pory działało. Zużycie całkowite. Wysłałem zapytanie do boxer-parts.eu i jutro pojadę do salonu BMW i zapytam. Używka chodzi po 60-100 zeta ale w środku może być to samo.

Niezależnie od tego przy pomocy Zdzicha 125 zakupiłem sprzęt do demontażu stacyjki.
Obrazek

Przyzwyczaiłem się już, że w tym motocyklu wszystko jest wyrobione na maksa więc wypada i tam zajrzeć.
Non Omnis Moriar...
Awatar użytkownika
selmen
Klubowicz
 
Posty: 1455
Rejestracja: 19 sie 2010, 22:08
Lokalizacja: Białystok; Czerwony Bór
Motocykl: WSK;KZ550;Fj;R1100RT;Duke II
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Re: BMW R1100RT rocznik 2000

Postautor: zdzichu125 dodano: 05 maja 2019, 14:20

Korzystasz z katalogu BMW. https://www.bmwstore.pl/pl/
Awatar użytkownika
zdzichu125
Forumowicz
 
Posty: 618
Rejestracja: 27 mar 2014, 22:08
Lokalizacja: Kraków
Motocykl: K750, BMW R1150RT, JINLUN 250V
Płeć: mężczyzna

Re: BMW R1100RT rocznik 2000

Postautor: selmen dodano: 09 maja 2019, 05:32

Cena przełącznika zespolonego w sklepie boxer-parts 850 zł a w serwisie BMW 730 zł. Hasło Będziesz Miał Wydatki nabiera nowego znaczenia. Obłęd jakiś :conf:
Non Omnis Moriar...
Awatar użytkownika
selmen
Klubowicz
 
Posty: 1455
Rejestracja: 19 sie 2010, 22:08
Lokalizacja: Białystok; Czerwony Bór
Motocykl: WSK;KZ550;Fj;R1100RT;Duke II
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Re: BMW R1100RT rocznik 2000

Postautor: Jack dodano: 11 maja 2019, 08:57

Masakra
Romet Kadet 50 -> Romet Mińsk 125 -> Romet Soft 125 -> Romet R 250 -> Yamaha FJ 1200
Awatar użytkownika
Jack
Klubowicz
 
Posty: 2241
Rejestracja: 15 cze 2012, 23:34
Lokalizacja: Podbeskidzie
Motocykl: Yamaha FJ 1200
Płeć: mężczyzna
Wiek: 56

Re: BMW R1100RT rocznik 2000

Postautor: jacor dodano: 28 maja 2019, 02:42

W "Motocyklu" z czerwca napisali : Kupuj w ciemno BMW 1150 RT . To trochę nowsza beemka może poprawili ją nieco?
Awatar użytkownika
jacor
Klubowicz
 
Posty: 1874
Rejestracja: 10 cze 2013, 14:30
Lokalizacja: Augustów
Motocykl: zielony szerszeń+cf
Płeć: mężczyzna

Re: BMW R1100RT rocznik 2000

Postautor: robson dodano: 28 maja 2019, 10:26

Wśród moich ziomków teraz krąży opinia, że bez "wodniaka" w świat nie wyruszą.... Tak na prawdę przecież wszystko ma swoją wytrzymałość. Kolega jak widać kupił motocykl mocno *wyeksploatowany, *zaniedbany, *nieserwisowany, *z cofniętym licznikiem, *po dzwonie itp. (*niepotrzebne skreślić). Takiego motocykla nie kupuje się raczej do dojazdu po bułki do sklepu. Sam osobiście widziałem (nazwy dosyć sporego warsztatu nie podam) jak się takie bejce hurtowo sprowadza i składa.... z kilku, jedna nie ma przodu, druga tyłu, gdzieś tam na ziemi leży silnik "przyjdź pan za 2 tygodnie będzie jak nowa". Mało tego, bo na "nieświadomce" mało sam czegoś takiego nie kupiłem kilka lat temu, właściciel dał mi to nawet na cały dzień do testów :)
robson
Forumowicz
 
Posty: 226
Rejestracja: 08 wrz 2016, 16:24
Lokalizacja: Sokołów Podlaski
Motocykl: Romet Z175 x2
Płeć: mężczyzna

Re: BMW R1100RT rocznik 2000

Postautor: Luca dodano: 05 wrz 2019, 11:03

No i jakie są dalsze losy BMW?
Jeździ czy jeszcze w naprawie?
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 4995
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250>XVS1100>GL1500
Płeć: mężczyzna

Re: BMW R1100RT rocznik 2000

Postautor: selmen dodano: 11 wrz 2019, 21:30

Pora aby skrobnąć coś w temacie... A działo się nieco choć sprzęt w pełni sprawny nie jest... może raczej za sprawą braku czasu na cokolwiek poza pracą i aktywnością związaną z samoobsługą. A więc...

Obrazek

Skończyłem historię na przełączniku zespolonym jak dobrze pamiętam...

Obrazek

No to powielu próbach informuję, iż złożenie go jest arcytrudne a wręcz niemożliwe. Wypadające przy montażu mikrosprężynki, suwaki... ehh nawet ja dałem za wygraną. zanabyłem używkę więc bo nowy to kompletna porażka cenowa. Nie dało to nic. Prądu dalej zero. Więc mając jako tako robebeszony sprzęt postanowiłem zabrać się za kostkę stacyjki nazywana tez wyłącznikiem zapłonu.

Obrazek
A to toto własnie:
Obrazek
Dostęp był wyjątkowo słaby z racji firmowych śrub, o których pisałem wcześniej
Obrazek
Klucze torxowe zaproponowane przez Zdzicha nie nadały się. Jedynym sposobem było ich rozwiercenie i wykręcenie za pomocą wykrętaka:
Obrazek
Udało mi się znaleźć w sklepie z kosiarkami i chińskimi motorowerami zamiennik pasujący zamiast tych niefortunnych śrub jednorazowego montażu:
Obrazek
Po rozbiórce okazało się że podstawa stacyjki jest wewnątrz wyrobiona na maksa a kabel od niej przetarty stąd tez brak prądu po przekręceniu kluczyka:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Nowa podstawa stacyjki dostępna jest tylko w serwisie BMW, cena nieco ponad 400 zł:
Obrazek
Niestety żeby odłaczyć kostkę od tego elementu i podłaczyć nowy nie idzie tego inaczej zrobić jak zdemontować cały kokpit, przednią owiewkę i mechanizm podnoszenia szyby...masakra:
Obrazek

Przy montażu i demontażu tego elementu nie wolno zapomnieć o tej mikrośrubce, która mocuje tę kostkę w stacyjce:
Obrazek

Niestety po podłączeniu stacyjki okazało się, że co prawda prąd wrócił ale nie działa przycisk startera. Nie wiem jak to się mogło uszkodzić w stojącym od dawna motocyklu... :zalamka: :wnerw: . Kupiłem kolejny używany przełącznik zespolony:
Obrazek

podłączyłem go I dalej nic :rotfl: Zrobiłem serię testów i stwierdziłem, że po podłączeniu na krótko do akumulatora przekaźnika rozrusznika moto pali od strzała. Do przekaxnika zespolonego i z niego tez idzie..A więc... prąd ginie gdzieś w przewodzie od wiązki ginącej gdzieś w tajemniczej i niedostępnej przestrzeni obok alternatora i abs-u pod zbiornikiem... Nie no..tych zespołów nie mam na razie chęci wyciągać... To byłoby ogromne przedsięwzięcie... Kupiłem kawałek przewodu i zamierzam puścić nowy od przycisku startera do rozrusznika w miejscu bardziej dostępnym.
Ha... daje mi w kość ten motocykl... Mam tylko taką nadzieję, że jak wszystko ogarnę to te usterki, które pojawiły się w nim po przebiegu znacznie ponad 100000 nie powrócą szybko. Powiem jedno, w zasadzie powtórzę... Opowieści o BMK-ach R1100 rt robiących bezawaryjnie setki tysięcy kilometrów to bzdury. Może BMW 1150 rt ma faktycznie poprawione parę rzeczy..Odlew skrzyni, który pękał na pewno ma poprawiony, elektrykę i gówniacze przecierające się cienkie przewody elektryczne, może też, w sumie nie wiem... Radze wam jednak jak nie macie możliwości warsztatowych i masy czasu na grzebanie się to omijajcie wiekowe RT1100RT szerokim łukiem. Jeszcze pół biedy jak sa one w oryginale jeśli chodzi o elektrykę... Mój ma takie patenty porobione przez dziwnych ludzi "na skrętkę" że całą zime zajmie mi poprawianie tego. A odkryłem to dopiero po głębokim rozgrzebaniu maszyny. Oswoiłem się już z myślą, że w tym sezonie się nim nie przejadę... :nuda: :evil: Jesli jednak ktoś z was zdecyduje się na zakup BMW radzę wybierać modele bez owiewek z serii R1100R, R850R lub R1150R (no ten ma już wygląd dyskusyjny). Bo prawidłowa ocena serii RT zwłaszcza R1100RT możliwa jest jedynie po zdemontowaniu wszystkich osłon. Bez tego to kupowanie "w ciemno". A nie daj Bóg trafi się a raczej się może zdarzyć wersja z poprzecieranymi przewodami i patentami domorosłych elektryków to włosy sobie powyrywacie przez koszta i nakład pracy. Jest wiele ciekawszych, mniej awaryjnych i prostszych motocykli, z którymi miałem kontakt. Miałem 2 Yamahy fj1100 (jedną wciąż mam i czeka na dokończenie projektu "bobber") i jedną fj1200, którą zresztą sprzedałem dla Jacka z tego forum i z wiekowych moto turystyków są to najprostsze i najmniej awaryjne maszyny, z rewelacyjnym dostępem do nowych, tanich części, z solidną elektryką nie sprawiającą żadnych problemów odwdzięczające się za regularne wymiany materiałów eksploatacyjnych długą i bezawaryjną jazdą.
Jak uruchomię i poogarniam wszystko dam znać. To tyle na dziś, pozdrawiam
Non Omnis Moriar...
Awatar użytkownika
selmen
Klubowicz
 
Posty: 1455
Rejestracja: 19 sie 2010, 22:08
Lokalizacja: Białystok; Czerwony Bór
Motocykl: WSK;KZ550;Fj;R1100RT;Duke II
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

PoprzedniaNastępna

Wróć do inne motocykle...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron