OK ,opona kupiona ,tyle że nie do końca ta co chciałem ,ale ... . Bo ja to mieszkam pod lasem i ta mechanizacja wolniej tu dociera
. Miałem pootwierane tyle opon ,że jak się już zdecydowałem na Metzlera ,to przyszło shinko
? , że zacytuję klasyka "jak do tego doszło nie wiem "
. Jednak jest spoko o będzie zakładana
. Myślałem o wyjeździe we wrześniu do Rumunii ,ale ajk sobie przypomniałem ostatni wyjazd i to ,że o 20-stej jak już było ciemno nie było co robić
,to chyba pojadę bardziej na południe ,tam jes na pewno cywilizacja
.