close

Informacja dotycząca plików cookies
Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie.

Wypadek pod Bydgoszczą oraz inne z kraju.

Porady doświadczonych dla początkujących
(jak jeździć, jak hamować, jak upadać, jak jeździć w grupie)
moderatorzy: Wojtas

Wypadek pod Bydgoszczą oraz inne z kraju.

Postautor: Koźlak dodano: 17 cze 2012, 11:35

Normalnie magister w temacie :oklasky: :buttrock:
Awatar użytkownika
Koźlak
Forumowicz
 
Posty: 67
Rejestracja: 25 cze 2011, 12:00
Lokalizacja: Chojnice
Motocykl: Romki
Tel. kom.: 728596781
Płeć: mężczyzna
Wiek: 112

Wypadek pod Bydgoszczą oraz inne z kraju.

Postautor: Deamiens dodano: 17 cze 2012, 11:46

Niebieski, wykręć 3,0 do setki to masz u mnie pół litra :)
Niebieski pisze:Mam też (...) moto (...) robiąc tym (...) stres innym użytkownikom drogi (...). Uczę się cały czas jazdy (...) w zakrętach
Znaczy że tak? :D Poza tym... dobrze gadasz :)
Awatar użytkownika
Deamiens
Forumowicz
 
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:47
Lokalizacja: Lublin
Motocykl: DR800, DL1000
Tel. kom.: 696082016
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35

Wypadek pod Bydgoszczą oraz inne z kraju.

Postautor: Niebieski dodano: 17 cze 2012, 12:56

Koźlak pisze:Normalnie magister w temacie :oklasky: :buttrock:

Oj tam, oj tam, takie małe wywody przed śniadaniem, sorki :))

Deamiens pisze:Niebieski, wykręć 3,0 do setki to masz u mnie pół litra :)

Chyba już potrafię się zbliżyć do tego, to kiedy będziesz mierzył :?: Żeby dla Ciebie nie było tak łatwo dodajesz mi sekundę i siadasz na tyle abyś i Ty mi coś udowodnił, że i Ty dasz radę :))

Deamiens pisze:
Niebieski pisze:Mam też (...) moto (...) robiąc tym (...) stres innym użytkownikom drogi (...). Uczę się cały czas jazdy (...) w zakrętach
Znaczy że tak? :D

Normalnie jehowy, jak ja tego nie cierpię :))
Awatar użytkownika
Niebieski
Klubowicz
 
Posty: 1195
Rejestracja: 18 lip 2009, 13:47
Lokalizacja: pomorskie
Motocykl: brak
Tel. kom.: 604956970
Płeć: mężczyzna
Wiek: 44

Wypadek pod Bydgoszczą oraz inne z kraju.

Postautor: beniamin82 dodano: 24 cze 2012, 19:04

Wykopaliska archeologiczne, ale jednak ciekawe:

http://wyborcza.pl/1,95892,6828746,Mord ... media.html


Za gazetą wyborczą:


Ten list lekarza z Warszawy, przyszedł do redakcji latem 2009 roku jako głos w naszej akcji ''Polskie drogi'' [...]


[...]Wszystkie media, policja i politycy kreują następujący obraz największego zagrożenia na polskich drogach:

Wg nich jest to młodzieniec lat 20-25, który będąc pod wpływem alkoholu lub amfetaminy, a najlepiej jedno i drugie, pędzi przez środek miasta 200 km na godzinę stuningowaną beemką z ciemnymi szybami, nie zatrzymuje się do kontroli policyjnej i po staranowaniu kilkunastu samochodów zatrzymuje się na latarni.

W lecie pierwszeństwo obejmuje motocyklista, szybkość wzrasta do 250 km/h, a nawet niektóre serwisy bez żenady mówią o 300 km/h.

Diagnoza, utrwalona od wielu lat i powtarzana jako oczywisty, niepodważalny dogmat jest jedna: największą przyczyną wypadków w Polsce są: szybkość, brawura, alkohol. Czasem, z rzadka, gwoli już największego obiektywizmu, ktoś jeszcze wspomni o dziurawych drogach i kiepskim stanie technicznym pojazdów.[...]



Z moich statystyk wynika: małolat w czarnej beemce z ciemnymi szybami pod wpływem amfetaminy lub alkoholu trafia do szpitala (lub trafiają jego ofiary) raz na dwa miesiące. Motocyklista, który kogoś zabił, trafia się raz na pół roku. Natomiast, motocyklista, którego ktoś zabił lub próbował zabić, trafia do nas dwa razy w tygodniu.

A wiecie Państwo kto jest, też w moich statystykach, absolutnym numerem jeden jeśli chodzi o liczbę ofiar? Jest to pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, służbowym samochodzie, przejeżdżająca pieszego na pasach. To się zdarza CODZIENNIE, i to kilka - kilkanaście razy dziennie.
Obrazek
Awatar użytkownika
beniamin82
Klubowicz
 
Posty: 6681
Rejestracja: 21 cze 2009, 16:04
Lokalizacja: Zielina k.Krapkowic
Motocykl: Z125->Cruiser 250->BN251
Tel. kom.: 506177711
Płeć: mężczyzna
Wiek: 42

Wypadek pod Bydgoszczą oraz inne z kraju.

Postautor: Niebieski dodano: 24 cze 2012, 20:21

Normalnie jestem w szoku, że ktoś napisał tak sprzeczny z ogólnie panującymi opiniami tekst, normalnie szacun :oklasky: Jestem pod dużym wrażeniem tych wszystkich danych, myślę że są prawdziwe, bardzo mi się zgadzają z moim skromnym doświadczeniem kierowcy, jednak coś już tam w życiu widziałem i właśnie mój obraz dość mocno jest zgodny z przekazem tego artykułu. Oby ten artykuł przeczytało jak najwięcej osób, nie po to aby dać np. mi do zrozumienia że fajnie, dobrze robię, tylko aby przestrzec przed osobami, ich możliwym zachowaniem na drodze które niby jadą wg prawa, ale nie umieją się zachować w sytuacji która ich zaskoczy. To na nich musimy uważać najbardziej, pamiętajcie, my nie mamy na 2oo jakiś stref zgniotu, belek wzmacniających, poduszek (poza może Goldem), i innych bajerów od bezpieczeństwa. Co prawda są już ABSy, ESP i parę innych, ale u nas najważniejszy jest stan moto, trzeźwość umysłu, oczy otwarte na wszystko, no i nie łudźmy się, ale i doświadczenie. Nigdy nie czujmy się jakbyśmy mieli czarny pas w kategorii prawka A, monopol na zachowanie na drodze, myślmy za innych, obserwujmy wszystko, dajmy też przykład czasem przez ustąpienie, przepuszczenie, podziękowanie, odpuszczenie wyprzedzania, pracujmy jak najczęściej na dobrą opinię, a nikt nie będzie miał do nas pretensji, że gdzieś polecieliśmy szybciej od innych skoro zrobiliśmy to bezpiecznie, motocyklista też człowiek.
Awatar użytkownika
Niebieski
Klubowicz
 
Posty: 1195
Rejestracja: 18 lip 2009, 13:47
Lokalizacja: pomorskie
Motocykl: brak
Tel. kom.: 604956970
Płeć: mężczyzna
Wiek: 44

Wypadek pod Bydgoszczą oraz inne z kraju.

Postautor: mike_russ dodano: 24 cze 2012, 21:33

Więcej takich artykułów- praktyka mówi najlepiej, jak fałszywe są pokutujące stereotypy. Może wreszcie coś się zaczyna zmieniać w postrzeganiu motocyklistów - tym bardziej, że ja- poruszając się po mieście -coraz mniej widzę modnych do niedawna "suszarek". Coraz więcej jest motocykli chińskich- tu z moich obserwacji wynika przewaga JL250, pojawia się też sporo motocykli luksusowych- widuje się HD, widuje się Ducati, z rzadka BMW. Dość często spotykam Dyversje... A dziś widziałem gościa na pięknie zrobionej SHL-ce. Przybywa bardzo dużo motorowerów (nie wspominając o skuterkach) - tu prym wiedzie chińszczyzna wszelka. I uwaga- widzę coraz więcej starszych motocyklistów(40+) , wielu też spotykam regularnie na codziennej trasie - pewnie też dojeżdżają do pracy, wymieniamy sobie pozdrowienia. Może wreszcie uda się trochę "odczarować" motocykl jako pojazd "piracki" ;)
Co nie zwalnia od tego, by mieć oczy wkoło głowy i palce na klamce, bo w choć na ogół wszyscy na drodze chcemy dojechać do celu (niezależnie od ilości kółek), to niektórzy strasznie nieuważnie jadą, robiąc podczas jazdy różne niepotrzebne rzeczy, np. załatwianie spraw przez telefon... :roll:

Nigdy nie czujmy się jakbyśmy mieli czarny pas w kategorii prawka A, monopol na zachowanie na drodze, myślmy za innych, obserwujmy wszystko, dajmy też przykład czasem przez ustąpienie, przepuszczenie, podziękowanie, odpuszczenie wyprzedzania, pracujmy jak najczęściej na dobrą opinię, a nikt nie będzie miał do nas pretensji, że gdzieś polecieliśmy szybciej od innych skoro zrobiliśmy to bezpiecznie, motocyklista też człowiek.
:oklasky:
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 41

Wypadek pod Bydgoszczą oraz inne z kraju.

Postautor: Deamiens dodano: 24 cze 2012, 21:49

To, że przybywa ludzi na wszelakich jednośladach, to wg. mnie w dużej mierze zasługa polityki podatkowej naszego pięknego państwa - niektórym przestaje się opłacać jeździć do pracy samochodem, a nie stać ich na stracenie godziny dziennie (średnio, czasem sporo więcej) na dojazdy środkami komunikacji publicznej. A jednośladami małej pojemności jest i szybciej, i taniej. Co więcej, kierowcy teraz (w porównaniu z wczesną wiosną) częściej zerkają w lusterka - co widać przy jeździe w korkach. A nawet jak ktoś nie spogląda, to zwykle po lekkiej przegazówce robi miejsce na swobodny przejazd. Wiosną... cóż, kierowcy przez kilka zimowych miesięcy zapominają, że coś jest w stanie przejechać między jednym pasem a drugim :D
Awatar użytkownika
Deamiens
Forumowicz
 
Posty: 1309
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:47
Lokalizacja: Lublin
Motocykl: DR800, DL1000
Tel. kom.: 696082016
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35

Wypadek pod Bydgoszczą oraz inne z kraju.

Postautor: sl1ck dodano: 29 cze 2012, 08:57

Deamiens pisze:Co więcej, kierowcy teraz (w porównaniu z wczesną wiosną) częściej zerkają w lusterka - co widać przy jeździe w korkach. Wiosną... cóż, kierowcy przez kilka zimowych miesięcy zapominają, że coś jest w stanie przejechać między jednym pasem a drugim :D


Dlatego nigdy nie zaczynam sezonu motocyklowego przed majem :)
Awatar użytkownika
sl1ck
Forumowicz
 
Posty: 85
Rejestracja: 30 mar 2011, 12:45
Motocykl: bad boy

Wypadek pod Bydgoszczą oraz inne z kraju.

Postautor: Luca dodano: 17 lip 2012, 12:19

beniamin82 pisze:A wiecie Państwo kto jest, też w moich statystykach, absolutnym numerem jeden jeśli chodzi o liczbę ofiar? Jest to pani lat 30-40, trzeźwa, w dobrym, służbowym samochodzie, przejeżdżająca pieszego na pasach. To się zdarza CODZIENNIE, i to kilka - kilkanaście razy dziennie.[/i]

Daje to do myślenia.
Policja ma statystyki i dobrze wiedzą, gdzie i przez co najczęściej giną na drodze ludzie.
Fakt jest taki, że ginie coraz więcej na drodze i nic się skutecznego z tym nie robi.
To jest paranoja, że u nas w czasie pokoju dziennie ginie więcej osób na drogach niż na wojnie w Iraku.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 4989
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250>XVS1100>GL1500
Płeć: mężczyzna

Wypadek pod Bydgoszczą oraz inne z kraju.

Postautor: Kyokushin dodano: 24 lip 2012, 10:53

Ale wszyscy zarabiają na tym.
Ktoś licytuje złom, firma pogrzebowa musi zarobić. Do tego jak ktoś nie ginie a się poturbuje, to stado lekarzy ma zarobek, warsztaty jak trzeba auto klepać.

Wszystkim jest na rękę żeby wypadki były i żeby ludzie w nich ginęli lub mieli obrażenia.
Dlatego nic się z tym nie robi.
Awatar użytkownika
Kyokushin
Forumowicz
 
Posty: 62
Rejestracja: 19 lut 2009, 20:12
Motocykl: Yamaha Dragstar 1100
Płeć: mężczyzna
Wiek: 42

PoprzedniaNastępna

Wróć do Szkoła bezpiecznej jazdy

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość