Chłodzę, smaruję, oszczędzam... Dziś boli bardziej, ale ponoć to normalne. Zwłaszcza, że musiałem potuptać do pracy... Założyłem stary egzoszkielet (mam taką potężną ortezę na całą nogę, bardzo się przydaje!) i jak stoję w tramwaju to czuję się jak motocyklista w mieście - jestem niewidoczny, zwłaszcza siedzące na miejscach inwalidzkich młodziaki gapią się wszędzie byle nie w moją stronę
Mam nadzieję, że uziemienie potrwa max tydzień, bo mi się ckni...
Kulę gdzieś któryś kumpel miał, faktycznie, to jest słuszna koncepcja.