Snajper pisze:Ja tam wolę pociągnąć ...
Mnie tam tata uczył : "zawsze pchaj synku ,nigdy ciągnij..."
Snajper pisze:Ja tam wolę pociągnąć ...
Morph pisze:Snajper pisze:Ja tam wolę pociągnąć ...
Mnie tam tata uczył : "zawsze pchaj synku ,nigdy ciągnij..."
garfik pisze:Cóż, są dwie szkoły przeciwskrętu. Jedni wolą ciągnąć z jednej strony, inni pchać z drugiej...
Groot pisze:Tak trochę na wesoło. Mój znajomy z którym zaczynaliśmy jazdy i pierwsze próby na motocyklu - twierdzący z resztą że skoro umie jeździć na rowerze to i na motocyklu będzie potrafił...
- wyczytał właśnie o przeciwskręcie i postanowił go przećwiczyć. Jakież było moje zdziwienie kiedy podjechał w miejsce spotkania....Patrzę jedzie różane chłopcze (no raczej stary byk) cały w płatkach róż , róże powciskane w różne części motoru...no cudo...istna rusałka na kołach. Gdy podjechał było już trochę gorzej...Gęba cała w rysach - wyglądał jakby całował się z wk..... kocurem. Coś Ty zrobił - pytam.
No co...przeciwskręt ćwiczyłem . Gdzie , w szklarni? - pytam. Mina za którą nawet Visą nie zapłacisz...Wjechałem na rondo no i skręciłem w prawo i wpadłem w róże.(nadmieniam że nie chodziło o zjazd z ronda )... No znaczy w kwietnik. Ręce mi opadły , ustawiłem żuchwę na właściwym miejscu i pomału pojechałem do domu. Nie mogłem uwierzyć....
Wróć do Szkoła bezpiecznej jazdy
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości