jacor pisze:Plan wycieczki chyba się spodobał. Jakieś fajne miejsca ? Coś dodać albo odjąć? Ograniczenie kosztów za pomocą namiotów i konserw?
Pewnie, że się spodobał. Wiesz, że ja do planowania, to się nie nadaję, po prostu "jadę za Tobą". Co do ograniczeń - wolę się wyspać jak człowiek i zjeść normalnie, żeby potem nieszczęśliwa nie jechać. Zresztą wydaje mi się, że w tamtym roku koszty pokoju w podziale nie były jakieś kosmiczne. A jednak łazienka i prysznic(zwłaszcza tam, gdzie ciepło) robią swoje... I tak nie mam wyobrażenia odnośnie kosztów.