Dzisiaj ponownie udostępniono drogę dojazdu do cmentarza w Chojnicy . Szpetny płochliwy
to i poniósł moję ciekawską duszę w ciekawe miejsca na terenie zamkniętym by i tam zapalić znicze. Dzisiaj dzień zmarłych, a co z pomordowanymi?
https://photos.app.goo.gl/qWPJ6w8BXfDA5SZ46Tu część przemówienia z corocznej uroczystości upamiętniającej ofiary II wojny (tekst z internetu w 77 rocznicę wybuchu II wojny światowej)
– Dziś obchodzimy 77 rocznicę wybuchu II wojny i jak co roku spotykamy się pod pomnikiem Ofiar Faszyzmu. Na początku, trochę inaczej niż w latach ubiegłych, pozwolę sobie przytoczyć fragment pewnego listu, którego autorką jest kobieta. Nazywała się Marta Buszka. Kim była – powiem później.
List ten brzmiał:
,,Mój drogi, Kochany Tato i Mamo !
Mój ostatni list pożegnalny Wam zasyłam. Jutro o godz. 6.00 rano kończy się moje życie.
Dziś w myślach jestem z Wami Mamo i Tato i kochane dzieci. Dziękuję Wam za wszystkie dobrodziejstwa, które mi dotąd wyświadczyliście i za okazaną miłość rodzicielską. […]
Zostawiam Wam dzieci na dalsze lata i proszę o staranie się o nie i otoczenie ich Waszą rodzicielską opieką. Kochani rodzice, proszę Was (specjalnie) o staranie się o Henia, ażeby mówił, o słuch dla niego. Żal mi najwięcej Henia, że muszę go zostawić nieszczęśliwego. Tato kochany, pisałeś mi o Bogdanku, że jak się go pytasz kiedy mama przyjedzie – odpowiada, że jutro. Daremne jego wołanie. Mama już kończy jutro, tj. 16 marca 1940 r. swoją pielgrzymkę na tym świecie…”.
Ten list z więzienia w Berlinie to prawdziwa historia, to losy mieszanej pod względem wyznaniowym i narodowym rodziny. Marta Buszka miała dwóch synów: Hieronima i Bogdana. 28 stycznia 1936 r. mąż Marty chciał pomóc tonącym na stawie dzieciom dzierżawcy Okolewa i utonął razem z nimi. Wybuch drugiej wojny światowej zastał Martę Buszkę z dziećmi w Łagiewnikach. 2 września 1939 r. na łące niedaleko mieszkania jej rodziców wylądował na spadochronie pilot zestrzelonego niemieckiego samolotu. Marta Buszka była wśród ludzi, którzy go zatrzymali i oddali polskim władzom. Została za to aresztowana i skazana na śmierć przez niemiecki sąd specjalny. Wszelkie starania ojca – Niemca i ewangelika okazały się daremne. Przewieziono ją razem z Pelagią Dobrzykowską do Berlina i stracono. Dzień przed egzekucją napisała do rodziców pożegnalny list, którego fragment na wstępie przytoczono, a który został ocalony i upubliczniony. Znaleźć go można w ,,Zarysie historii gminy Suchy Las i jej mieszkańców„ Ryszarda Chruszczewskiego.
Nazwisko Marta Buszka jako pierwsze jest umieszczone na pamiątkowej tablicy. Wydano na Nią wyrok śmierci i go wykonano.
Widocznie już wtedy Niemcy kierowali się praworządnością w stosunku do Polaków. Ale do osób z częściowym dolewam krwi niemieckiej też.
Za schwytanie lotnika - śmierć.
Z Łagiewnik pojechałem do Chojnicy, na cmentarz i do ruin kościoła zapalić znicze. Ale to już jutro, przerosło mnie to co przeczytałem . Poprawiono nieczytelne napisy na tablicach przy kościele.
Na odprężenie posłuchać warto.
https://youtu.be/MxRwag4Wut4
Im bardziej jesteś przekonany że masz niezawodne terenowe auto, tym dalej pójdziesz po traktor