Bieszczady 23.07 -01. 08. 2012

autor: **LadyDragon** dodano: 29 lip 2012, 22:34

Czekamy na zdjęcia z Waszej wyprawy

Pogody i szerokości

autor: **krysz** dodano: 30 lip 2012, 12:04

Wyjeżdżaliśmy na wycieczkę po Podlasiu - było upalnie... powrót przez Bug na stronę mazowiecką okazał się trochę niebezpieczny; waliły pioruny podczas przeprawy promowej. Później boczny wiatr (i straszna ulewa) był tak silny, że konary drzew przelatywały między naszymi motongami, które jechały pod ostrym kątem do jezdni, żeby tylko nie dać się zepchnąć do rowu... naprawdę adrenalina skoczyła... O tym, że przemokliśmy całkowicie nie wspomnę...
Obrazek

autor: **LadyDragon** dodano: 30 lip 2012, 12:30

Kurczę, więc mieliście ekstremalne przeżycia...ale myślę, że wspólnie spędzony czas był tego wart

autor: **Peliks** dodano: 30 lip 2012, 20:16

O 19 zawitaliśmy do domku. Po przejechanych dzisiaj 510 kilometrach, z czego 200 w deszczu, czujemy się wyśmienicie. Później napiszę więcej. Pozdrawiam. Peliks.

autor: **Zbigniew** dodano: 30 lip 2012, 20:26

A miało być do 1.08.

autor: **Peliks** dodano: 30 lip 2012, 20:30

Zbigniew pisze:A miało być do 1.08.

No niestety powody osobiste zmusiły nas do skrócenia wyjazdu o dwa dni. Pozdrawiam. Peliks.

autor: **Luca** dodano: 01 sie 2012, 06:22

Ale mimo skrócenia wyjazdu i tak pewnie było świetnie?
No to czekamy na foty, koniecznie z opisem

P.S. a w Zamek Chęciński, tam gdzie byliście, kilka dni temu walnął piorun i rozwalił kawałek baszty.

autor: **Cobra** dodano: 29 maja 2013, 17:24

Luca pisze:Ale mimo skrócenia wyjazdu i tak pewnie było świetnie?
No to czekamy na foty, koniecznie z opisem

P.S. a w Zamek Chęciński, tam gdzie byliście, kilka dni temu walnął piorun i rozwalił kawałek baszty.

Pamiętam czasy, kiedy ze mężem nocowaliśmy pod zamkiem

Pamiętasz Luca?
Jeszcze wtedy Lucjan był wśród nas...

A Bieszczady na motorku to dla mnie extrema :))

ale trasy są cudne...

autor: **Luca** dodano: 03 cze 2013, 08:34

Cobra pisze:
Pamiętam czasy, kiedy ze mężem nocowaliśmy pod zamkiem Pamiętasz Luca?
Jeszcze wtedy Lucjan był wśród nas...

No pewnie, że pamiętam

Pozdrów ode mnie męża

Cobra pisze:
A Bieszczady na motorku to dla mnie extrema ale trasy są cudne...

Jak na codzień dajesz sobie radę z DragStarem to Bieszczady będą czystą przyjemnością. Po prostu nie musisz się śpieszyć na zakretach