Spokojnie dasz radę, zaplanuj sobie postoje co 50 km - takie przynajmniej 15-20 minut - na rozprostowanie pleców i odsapnięcie dla maszyny. Ja co prawda w zippie mam silnik 233 ccm, ale jedna z pierwszych tras pokonane 130 km z jednym postojem i prędkościami rzędy 60-70 km / h. Żadnych problemów.
W razie jakichś awarii zawsze możesz dzwonić do kogoś z uczestników a przyjedziemy z odsieczą
. I podobnie jak Beniamin polecam dociągnąć przebieg przynajmniej do 1000 km, żeby zdążyć wymienić olej / zrobić przegląd.