Nitro, Tracker czy Raven?

Nitro, Tracker czy Raven?

Postautor: Lepes dodano: 04 lut 2012, 17:21

Temat zakładam z pewną obawą. Każdy, z wymienionych w tytule motocykli, jest z innego "gatunku" i, wydaje mi się, że skierowany do innej grupy odbiorców. Niemniej jednak to, co je łączy, to w miarę przystępna cena i chińskie pochodzenie. A zatem postanowiłem się odważyć.

Ponieważ za oknem zima aż (nie)miło, siedzę w wolnym czasie na necie i przeglądam zarówno oferty, jak i opinie. Przyznaję, że już mam głowę jak ET od miliarda różnych info, koncepcji itp. Ostatnio zacząłem się nawet zastanawiać nad... naked'em. Jak już sami zapewne zauważyliście, moja aktywność wzrosła, ale zamiast jakimiś konkretnymi wnioskami, zaowocowała coraz większą konfuzją.

Na wstępie określę czynniki, które o moim zamieszaniu zadecydowały.

Mam 32 lata, kurs na prawko jazdy kat.A rozpocząłem i czekam z utęsknieniem na jakiś przemiły i ciepły powiew, żeby po teorii przeskoczyć na jazdy. Zarabiam niewiele (nie ja jeden, wiem:P), na mechanice kompletnie się nie znam - to znaczy - nie mam doświadczenia, bo z reguły w miarę szybko łapię co i jak. Mam 189/190 wzrostu, ważę (w porywach) do 73 kg. Zawsze żyłem w klimatach rockowych, wychowałem się na zespołach lat '60-tych i '70-tych, bliżej mi do klimatów Sons of Anarchy, niż do stuntu czy ścigaczy. O motocyklu marzę od młodości, tylko jakoś nigdy nie było "po drodze". Od niedawna ustabilizowałem swoją sytuację finansową, więc i na realizację marzeń się zebrało. Po tym lekko biograficznym wątku (który, mam nadzieję, wybaczycie - ale był niezbędny) przechodzę do konkretów.

Od domu do miejsca zatrudnienia mam raptem 30-40 min. Niby nic, ale ktokolwiek poruszał się w Gdańsku komunikacją miejską, ten wie, że może się to niemiłosiernie rozciągnąć. Czasami na piechotę nie mam ochotę, a czasami nie mogę. Mieszkam w bloku, parking strzeżony tuż obok - niestety odkryty - a miejsce na zimę jest zaklepane u kumpla w garażu podziemnym.

Z powyższych wynika, że moto najbardziej będzie potrzebne do przejazdów codziennych, do pracy i z powrotem, czasem do rodziny (Gdańsk - Wejherowo), a bardzo rzadko gdzieś dalej. Najczęściej będę podróżował sam, ale nie wątpię, że w końcu moja Kruszynka stanie się dzielną towarzyszką podróży. Waży niewiele, ale zawsze coś więcej, niż nic.

Od dłuższego czasu przyglądam się Zipp'owi, ostatnio nawet Junakowi, Rometa odpuściłem (po przeczytaniu całego wątku mu poświęconemu stwierdziłem, że najbardziej awaryjny). Zastanawiałem się nawet nad Japonią, ale... ceny, wiek i stan nie zawsze da się wyważyć.

Najbliższe mojemu sercu są maszynki Raven i Roadstar. Ale... patrząc na specyfikacje odkryłem, że mają (przy podobnej mocy) słabsze osiągi od Nitro czy Tracker. Na Nitro, jak jest jeździec, to nawet można mieć wrażenie, że nie jest sportowy i wygląda dobrze. Chodzi mi tu szczególnie o v.max. Nie zamierzam śmigać, ale Gdańszczanie wiedzą, że ciężarówki na mieście to żadna rzadkość (ot, wczoraj zaledwie na Jana z Kolna, wyprzedzał TIR - z prędkością ok.90), a żeby dojechać do np. Wejherowa, to będzie ich trochę więcej. Wiem, że przelotowe prędkości są podobne, ale możliwość "odskoczenia" czy też zwyczajnego wyprzedzenia przy max (producenta)120 jest trudne. Mógłbym kupić np. 125, ale te osiągi... (Ostatecznie pewnie i YBR 125 by wystarczyła, gdyby nie osiągi, a koszt podobny do Raven'a czy Roadstar'a, a jednak Yamaha:P).
Maksymalną kasę mógłbym pewnie i 9k na kredyt, na jakieś 5 lat.

Tak więc - kiedy już wszystko opisałem bardzo dokładnie (przepraszam wszystkich znudzonych, a podziwiam wytrwałych i nieśpiących jeszcze) - chciałbym Was prosić o kilka słów porady. Albo opinii. Z góry dziękuję i przepraszam, jeżeli uznacie, że nie miejsce na mój temat (zwróćcie uwagę, że nie pytam o pierwsze moto, ale o konkretne zastosowanie:P)
Awatar użytkownika
Lepes
Forumowicz
 
Posty: 228
Rejestracja: 26 wrz 2011, 16:41
Lokalizacja: Gdańsk
Motocykl: Honlei (Roadstar) LF250
Tel. kom.: 505899495
Płeć: mężczyzna
Wiek: 44

Nitro, Tracker czy Raven?

Postautor: Deamiens dodano: 04 lut 2012, 17:44

Z tego co czytam potrzebujesz motocykla na miasto. A tylko jeden typ motocykli jest wręcz stworzony z myślą o miejskiej dżungli :)) Tylko jeśli byś się zdecydował na supermoto, to zapomnij o dłuższych wyjazdach (chyba że masz duże samozaparcie albo dupę ze stali) i wożeniu pasażerki (chyba że ma "jak wyżej"). Ale jak na miasto, to wg. mnie tylko supermoto.
Awatar użytkownikaOnline
Deamiens
Forumowicz
 
Posty: 1311
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:47
Lokalizacja: Lublin
Motocykl: DR800, DL1000
Tel. kom.: 696082016
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35

Nitro, Tracker czy Raven?

Postautor: kacpero dodano: 04 lut 2012, 17:51

Nieźle… spowiedź anarchisty :))
Wiesz co, czy Romet jest najbardziej awaryjny trudno orzekać na podstawie dyskusji toczonych na forum… chłopaki jeżdżą i SA zadowoleni.
Ja od 2006 roku śmigam Magnusem Eagle (odpowiednik Roadstara) i nie mam najmniejszych kłopotów. Ale to jest mały motocykl. Przy Twoim wzroście, możesz wyglądać jak podczas kopulacji z pekińczykiem… proponowałbym – ze względów estetyczno-optycznych raczej coś większego.
Jeżeli nie jesteś zdecydowany na typ motocykla to najbardziej sensownym rozwiązaniem jest naked – konstrukcja uniwersalna. Tylko pamiętaj, że to najbardziej „bezpłciowy” typ motocykla… najpewniej kiedy się rozsmakujesz w jeździe będziesz szukał czegoś w swoim stylu… wtedy zamiana, sprzedaż – w każdym razie kilka groszy w plecy.

Na dzisiaj myślę, że każda marka, która pozostała na rynku ma już swoją klasę. Tandeciarze wyzdychali śmiercią naturalną, nie wytrzymując konkurencji. Poczekaj na Targi w marcu i looknij w nową ofertę Junaka – myślę, że nie będziesz zawiedziony i spoko znajdziesz coś co Cię zadowoli.
Ja doradzałbym przynajmniej 250ccm – to już zapas mocy, który pozwala w miarę swobodnie podróżować. Specyfikacjami załączanymi do motocykli nie przejmuj się zbytnio ;-) trzeba je traktować z odpowiednią dozą „tolerancji”. :))
Dość ciekawym pozycją jest M-11 Junaka – replika Hondy Rebel. W miarę duży, wygodny, z dobrymi parametrami i od wiarygodnego importera. Cena też na przyzwoitym poziomie.
Awatar użytkownika
kacpero
Sympatyk
 
Posty: 785
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:18

Nitro, Tracker czy Raven?

Postautor: Peliks dodano: 04 lut 2012, 18:11

Moje zdanie jest ogólnie znane. Nic z wymienionych ! Kup jakiegokolwiek chińczyka z silnikiem V !!!!!!! Tylko i wyłącznie V. Powód, proszę jest kilka ale główne to: niskie spalanie , bezawaryjność, kultura pracy, wyższy moment obrotowy i dźwięk. A jeśli chodzi o motocykla do miasta to wszystkie kopie Virago są małe i zgrabne. Serdecznie pozdrawiam. Peliks.
Awatar użytkownika
Peliks
Klubowicz
 
Posty: 1340
Rejestracja: 17 wrz 2009, 00:03
Lokalizacja: GWE
Motocykl: Burgman AN400 K9
Tel. kom.: 662066637
Płeć: mężczyzna

Nitro, Tracker czy Raven?

Postautor: selmen dodano: 04 lut 2012, 18:20

Najlepiej jakbyś się przymierzył do każdego z nich. moje wrażenia z jazdy nitrem pewnie czytałeś, uważam że jest to bardzo uniwersalny motorek i na miasto i do turystyki. stosunek osiągów do ceny ma chyba najlepszy w klasie 250cc. o trackerze jest dużo na forum zippa... powiem ci tylko tyle, że na jego siodełku zapomnij o dłuższych wypadach, możliwości montowania bagażu też są na nim znikome, moc nieco słabsza niż w nitrze. siedziałem na nim tylko to o jeździe nic nie powiem. z chopperków bezkonkurencyjny jest Keeway Cruiser. Junak M-11 jest mocniejszy ale sporo droższy. ale w tych pieniądzach masz także Junaka M-20, którego jako Jawa 350 ruta można kupić w Czechach za niecałe 10000 zł obecnie. Ale to naked... zależy jaki styl ci bardziej pasi. Za cenę do 7 tys uważam, że Zipp Nitro jest bezkonkurencyjny- to już prawie japońska jakość i komfort jazdy. Jak byś miał więcej kasy i lubił trochę nakedy i enduro to za niecałe 10 tys masz Motorro Velas o poj. 400 cc ale o tym moto to nikt ci nic na razie nie powie...
Non Omnis Moriar...
Awatar użytkownika
selmen
Klubowicz
 
Posty: 1455
Rejestracja: 19 sie 2010, 22:08
Lokalizacja: Białystok; Czerwony Bór
Motocykl: WSK;KZ550;Fj;R1100RT;Duke II
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Nitro, Tracker czy Raven?

Postautor: mike_russ dodano: 04 lut 2012, 18:52

Z trzech wymienionych na miasto do jazdy solo to nitro- lub coś podobnej konstrukcji. Natomiast jeżeli ma służyć do dłuższych wycieczek w dodatku z pasażerką :kwiatek: , to Raven i ten kierunek- czyli coś, co pozwoli na minimalny choćby komfort, o pojemności 150-250ccm. Oczywiście, koszt takiego moto jest większy, wyższe też spalanie, jednak w tym wypadku plusy przeważają, tym bardziej, że 3miasto jest większe od Poznania, zatem i pokonywane dystanse są dłuższe (nie tylko do pracy będziesz na moto jeździł ;) ) W prawdzie nie z każdego korka wyjedziesz, z manewrami typu pchanie tez kłopot, ale za to zyskujesz wygodę jazdy nie tylko dla siebie. W moim przypadku kierowałem się głównie ekonomią i bez awaryjnością mając w perspektywie codzienny dystans 20km, okazjonalnie około 50, i z rzadka tylko więcej niż 100km solo. Liczyłem się przy tym z niewygodami. Efekt- przejechanie Lisem 300km to dla mnie duży i męczący wyczyn, dla posiadacza choćby Ravena droga długa, ale dająca się przeżyć. Dla pasażera na Nitro - katorga, na Ravenie, czy innym typu cuirser - do wytrzymania. Pewnie, na K-125 też można daleko zajechać, nawet i z pasażerem, ale do tego twardym trzeba być, nie mientkim i po 300km ma się wszystkiego dość ;) Inna rzecz, że też myślę o czymś chopperowatym (zgodnie z pierwotnym założeniem)ale na razie finanse _bezradny , i o ile nie wygram w totka Lisek jeszcze długo będzie mnie woził... Odnośnie awaryjności- to jest zbliżona, choć ponoć Zipp i Junak wygrywają jakością wykonania, Romet za to- dostępnością części.

Oczywiście- trzeba się przymierzyć i obaczyć, co najlepiej pasuje.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 41

Nitro, Tracker czy Raven?

Postautor: Lepes dodano: 04 lut 2012, 19:30

Selmen - oczywiście czytałem i śledzę wątek, licząc, że będą jakieś dalsze informacje na temat Nitro. Bo na razie, to nawet Wuj Google nic nie mówi poważnego, poza reklamami. Co prawda "pomarańczka" nie do końca jest w moim guście, ale przecież na nim jeszcze nie siedziałem, a osiągami i testem... cóż, wygląda bardzo, bardzo dobrze. Tylko, że to model pod test był, a jak z prawdziwym użytkowaniem, to już napisałem.

Deamiens - Supermoto odpada, chyba, że po przeróbkach - co w zasadzie jest nieopłacalne, bo nie tylko kasa, ale również charakter moto zmienia ;/

Ew. myślałem o Junak M25, z opisów na forum i w internecie wychodzi, że to najbardziej "solidna" marka. Tyle, że cena zbliżona do Raven'a czy Roadstara, jak również i
osiągi. A wygląd dużo (dla mnie) słabszy.

Peliks - wiem, że polecasz V. Tylko to zupełnie inna cena. Chyba, że mówimy o używanej Japonii, a tej nie polecasz;)

Ponieważ właśnie myślę o 250, a nie 125 czy 150, to celuję w w/w.
Ale... specjalnie napisałem warunki, w jakich takie moto będę trzymał, więc zastanawiam się, czy to też nie "dobije" pojazdu. Więcej chromu - znaczy większy kłopot.
Te 9k to absolutne max. Stąd Junak ma raczej nikłe szanse. Wpierdzielić się w kredyt na 5 lat, to musi być ostro przemyślane. Teoretycznie można Virago 535 za 7,5k dorwać na 8 miesięcznej gwarancji, ale jak przysiadłem "na żywca" na V535, to okazało się, że trochę małe. Virago 250 większe. Najmniejsze spalanie mają Chińczyki, ceny też, martwi mnie bardziej:
a) awaryjność (w kontekście Ja=mechaniczny idiota)
b) rozkład spowodowany warunkami atmosferycznymi
c) miejska manewrowość - zwłaszcza, że drogi, którymi będę się poruszał, wyglądają, jakby je młot pneumatyczny zgwałcił i porzucił na pastwę innych
d) mała prędkość max (tak, jak pisałem wyżej - do wyprzedzania i ew. odskoku. Peliks i Grzeno mieszkacie w 3City i okolicach, Wasza opinia w zakresie v.max. byłaby najbardziej istotna:)

Walić się w GS500, ER5 czy CB500 - duże spalanie (jak dla mnie) i niepewność stanu maszyny. CB250, YBR250 itp. tylko używane (nówki cenowo masakra), a nie mam pewności w co się ładuję. Tu mam gwarancję. A przynajmniej nadzieję na nią.

Nie przypuszczam, żebym robił więcej niż Ty, Mike ;) Tyle, że od czasu do czasu chciałoby się skoczyć gdzieś dalej. Choćby raz na miesiąc. Z pasażerką. 125 odpadają, jakoś nie mogę się przestawić na 100km/h max. na "dożynaniu" silnika i pieśnią błagalną na ustach. Zwłaszcza, jeżeli wezmę Kruszynkę ze sobą.

Cholera, zwyczajnie boję się, że jak już coś kupię, to się "to-to" od razu rozwali. Z moim pechem, jak to się mówi, trafię na nowy-martwy egzemplarz.

Kacpero - Trafiłeś jak najbardziej z tym anarchistą, tyle że libertariańskim :)
Awatar użytkownika
Lepes
Forumowicz
 
Posty: 228
Rejestracja: 26 wrz 2011, 16:41
Lokalizacja: Gdańsk
Motocykl: Honlei (Roadstar) LF250
Tel. kom.: 505899495
Płeć: mężczyzna
Wiek: 44

Nitro, Tracker czy Raven?

Postautor: mike_russ dodano: 04 lut 2012, 20:47

100km/h max


Aż tyle? To by musiała być niezła rakieta :rotfl: Mnie tam ca 80km/h wystarczy- przynajmniej na razie :motor:
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 41

Nitro, Tracker czy Raven?

Postautor: selmen dodano: 04 lut 2012, 21:54

jak zamierzasz śmigać z pasażerką to o nitro w tej kwestii niewiele powiem bo jeżdziłem jak dotąd sam. ale nie sądzę by było gorzej niż w innych tego typu sprzętach. jeśli chodzi o pasażerów to żaden chińczyk nie ma tu jakiegoś wielkiego komfortu. mój syn jeżdżąc ze mną Jinlunem bierze pod tyłek małą poduszeczkę i ma lepiej niż ja.. ma też oparcie. bezpośrednio po zrobieniu prawka na nitro najłatwiej będzie ci się przyzwyczaić do jazdy na moto.
używanego japońca na twoim miejscu bym nie kupił. zwłaszcza ze nie chcesz wywalić ponad 10 tys. tania japonia sporo kosztuje ;) ja w swoje suzuki wsadziłem juz drugie tyle co za nią dałem. co prawda służyło mi do dość intensywnej jady off ale to niewiele tłumaczy. zresztą nie ma tu reguły. używanego romka r250 z małym przebiegiem kupisz za grosze i też będzie spoko. jest teraz na allegro romet V z małym przebiegiem i to też byłby dobry wybór.
Non Omnis Moriar...
Awatar użytkownika
selmen
Klubowicz
 
Posty: 1455
Rejestracja: 19 sie 2010, 22:08
Lokalizacja: Białystok; Czerwony Bór
Motocykl: WSK;KZ550;Fj;R1100RT;Duke II
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Nitro, Tracker czy Raven?

Postautor: Deamiens dodano: 04 lut 2012, 22:55

Czemu supermoto odpada, skoro podałeś w temacie Trackera, który jakby nie patrzeć gatunkowo podpada pod supermoto? Tak jak wcześniej napisał też selmen, komfort jazdy znikomy ale mimo wszystko uważam że na miasto jest z tej trójki najlepszy.

A co do informacji z pierwszej ręki o Nitro, możesz napisać do cowbee.
Awatar użytkownikaOnline
Deamiens
Forumowicz
 
Posty: 1311
Rejestracja: 20 cze 2010, 20:47
Lokalizacja: Lublin
Motocykl: DR800, DL1000
Tel. kom.: 696082016
Płeć: mężczyzna
Wiek: 35

Następna

Wróć do Zipp 250

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość