close

Informacja dotycząca plików cookies
Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie.

Mały wypadeczek 250V

Mały wypadeczek 250V

Postautor: slick dodano: 19 lip 2010, 09:50

Luca pisze:
margier pisze: wizualnie nie widać żeby był amortyzator wygięty ale przy jeździe na wprost pólka jest skręcona widocznie bez przyglądania się w prawą stronę nie idzie w poziomie.

Jak w nic nie przywaliłeś i był tylko szlif to przednie teleskopy nie powinny być uszkodzone. Mogło puścić mocowanie na półkach i dlatego skręciło. Ja bym najpierw rozkręcił i skręcił ponownie :)


LUCA MA RACJE - NIE MASZ KRZYWEGO AMORTYZATORA !!!!

Przeprowadź następującą operację: (konieczne 2 osoby i pare kluczy)

Jedna osoba siada na moto,a druga poluzowuje śruby trzymające amorki na górnej i dolnej półce.
druga osoba chwyta przednie koło mocno kolanami, a pierwsza "centuje" kierownice z przednią półką względem przedniego koła. -druga osoba dokreca śruby (i tak powtarzacie do skutku aż w końcu złapiecie prostopadłość półki i koła).
sprawdztez uchwyty kierownicy (przy wymianie kiery odkrec uchwyty od półki i wycentruj kierownice względem półki.

Metoda na szlify jest taka aby...nie szlifować , a nie polegać na gmolach :)
slick
 

Mały wypadeczek 250V

Postautor: margier dodano: 19 lip 2010, 17:47

jedna osoba siada na moto,a druga poluzowuje śruby trzymające amorki na górnej i dolnej półce.
druga osoba chwyta przednie koło mocno kolanami, a pierwsza "centuje" kierownice z przednią półką względem przedniego koła. -druga osoba dokreca śruby (i tak powtarzacie do skutku aż w końcu złapiecie prostopadłość półki i koła).
No nie dało to oczekiwanych rezultatów niestety, zaprowadziłem motonga do serwisu w Starachowicach, zadzwoniłem też do Pana Sidora z działu części, ceny trochę mnie nie pocieszyły:
kierownica - 55, kufer - 146, lusterko - 44, manetka gazu - 45, no i największy ból amortyzatory przednie tylko w kpl - 695. W serwisie najpierw kierownicę mają przełożyć, zobaczyć co będzie dalej no i ewentualnie mówią, że mogła półka się podgiąć. A i jeszcze na dodatek delikatnie silniczek poszedł w bok, masakra. Zostawiłem, czekam na tel co stwierdzą po rozebraniu całości. Do Starachowic mam ok 55 km z czego przejechałem w nagłym deszczu ok 30, przemakając do suchej nitki. :wrr: Mam nadzieję, że moje moto aż tak bardzo nie ucierpiało, po naprawie nie ma opcji od ręki montuje gmole - nie byłoby takich usterek. dobrze, ze bratu nic się nie stało, wyjechał się przejechać i tak wyszło. Brak techniki i hamowanie ręcznym na łuku i piasku na jezdni.
:chopper2: :dzieki:
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, dam znać jak się zakończy remont co i jak. A już miałem pomyśleć o dołączeniu do Was w Krakowie, echh
Marek
margier
Forumowicz
 
Posty: 30
Rejestracja: 04 lut 2010, 22:48
Lokalizacja: Lipsko
Motocykl: Romet 250 V, Yamaha XV1700 RS
Tel. kom.: 500850757
Płeć: mężczyzna
Wiek: 47

Mały wypadeczek 250V

Postautor: slick dodano: 19 lip 2010, 23:03

margier pisze:
jedna osoba siada na moto,a druga poluzowuje śruby trzymające amorki na górnej i dolnej półce.
druga osoba chwyta przednie koło mocno kolanami, a pierwsza "centuje" kierownice z przednią półką względem przedniego koła. -druga osoba dokreca śruby (i tak powtarzacie do skutku aż w końcu złapiecie prostopadłość półki i koła).
No nie dało to oczekiwanych rezultatów niestety, zaprowadziłem motonga do serwisu w Starachowicach, zadzwoniłem też do Pana Sidora z działu części, ceny trochę mnie nie pocieszyły:
kierownica - 55, kufer - 146, lusterko - 44, manetka gazu - 45, no i największy ból amortyzatory przednie tylko w kpl - 695. W serwisie najpierw kierownicę mają przełożyć, zobaczyć co będzie dalej no i ewentualnie mówią, że mogła półka się podgiąć. A i jeszcze na dodatek delikatnie silniczek poszedł w bok, masakra. Zostawiłem, czekam na tel co stwierdzą po rozebraniu całości. Do Starachowic mam ok 55 km z czego przejechałem w nagłym deszczu ok 30, przemakając do suchej nitki. :wrr: Mam nadzieję, że moje moto aż tak bardzo nie ucierpiało, po naprawie nie ma opcji od ręki montuje gmole - nie byłoby takich usterek. dobrze, ze bratu nic się nie stało, wyjechał się przejechać i tak wyszło. Brak techniki i hamowanie ręcznym na łuku i piasku na jezdni.
:chopper2: :dzieki:
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, dam znać jak się zakończy remont co i jak. A już miałem pomyśleć o dołączeniu do Was w Krakowie, echh
Marek



są ponoc firmy co prostują przednie lagi (poszukaj na alledrogo)- .manetka to moze da sie zrobić bo jak wyskoczyla to sie tylko ją wciska )

amortyzatory przednie komplet..700 ...chyba lekko kogos pogrzało....lepiej dobrac od jakiegos black widow albo cos w tym stylu....aha....mam jeszcze jedna zlą wiadomość...mało prawdopodobne aby laga ci sie zgieła sama - jakies uderzenie na nia zadziałało i pewnie przez koło - sprawdz czy jest proste.
slick
 

Mały wypadeczek 250V

Postautor: margier dodano: 06 sie 2010, 00:09

Witam
Pojazd jest już po remoncie i ma założone wyczesane gmole , lada dzień wstawię zdjęcie - jak je zrobię najpierw.
Podsumowanie remontu - lusterko, kierownica, robota i amortyzatory - 905 zł. Najciekawsze, że amortyzatory przednie zostały przez gościa w serwisie wymienione. Oddałem je do sprawdzenia człowiekowi w Radomiu co zajmuje się prostowaniem, naprawą itd - i jaki efekt - są proste czyli wydatek 695 zł niepotrzebny i zbędny. Zatem jeśli by ktoś kiedyś potrzebował mam na zbyciu dobre amortyzatory do 250V - jak zrobię zdjęcie wystawie je na allegro i już. Nie mam ochoty się szarpać w serwisie że wymienili a były proste ale przez to umoczyłem 695 zł - masakra.
Od ręki zaprowadziłem do kolesia co dorabia gmole z nierdzewki do każdego pojazdu niemalże i w różnych typach, wzorach. No i są - cieszę się nimi jak dziecko he he - bezcenne.
Został mi tylko kufer do spolerowania i umalowania, ewentualnie wymiana na sakwy.
Ale już śmigam po naszych drogach i jutro lecę na zlot do Bałtowa - mam bliziutko ok 25 km więc nie można nie podjechać.
Pozdrawiam, Marek
margier
Forumowicz
 
Posty: 30
Rejestracja: 04 lut 2010, 22:48
Lokalizacja: Lipsko
Motocykl: Romet 250 V, Yamaha XV1700 RS
Tel. kom.: 500850757
Płeć: mężczyzna
Wiek: 47

Mały wypadeczek 250V

Postautor: slick dodano: 06 sie 2010, 12:32

pisaliśmy z Lucą że nie masz ugiętej lagi..następnym razem słuchaj kolegów to oszczędzisz kase :]
źle były skręcone z półkami ?!
slick
 

Mały wypadeczek 250V

Postautor: Luca dodano: 06 sie 2010, 13:15

slick pisze:pisaliśmy z Lucą że nie masz ugiętej lagi..następnym razem słuchaj kolegów to oszczędzisz kase :]
źle były skręcone z półkami ?!

No tak, postawiłby nam po piwku za dobre rady a ile kasy by mu jeszcze zostało. :D
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 4986
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250>XVS1100>GL1500
Płeć: mężczyzna

Mały wypadeczek 250V

Postautor: mrzysty dodano: 06 sie 2010, 18:22

Z drugiej strony jeśli za dobrze nie wiesz jak sie za to zabrać zleć remont FACHOWCOM z serwisu.
Awatar użytkownika
mrzysty
Forumowicz
 
Posty: 255
Rejestracja: 16 lip 2009, 03:09
Lokalizacja: piast?w woj.mazowieckie
Motocykl: Biała Dama Z-175
Tel. kom.: 793303381
Płeć: mężczyzna
Wiek: 46

Mały wypadeczek 250V

Postautor: margier dodano: 07 sie 2010, 01:37

Spoko
Jak się uda kiedyś spotkać - po piwku postawię bez problemu. A swoją drogą to mnie trochę zdziwili ci goście z serwisu, niby fachowcy i stwierdzili ze niby krzywe a jednak nie. Może ktoś kiedyś kupi to coś kasy odzyskam.
Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie .
Marek
margier
Forumowicz
 
Posty: 30
Rejestracja: 04 lut 2010, 22:48
Lokalizacja: Lipsko
Motocykl: Romet 250 V, Yamaha XV1700 RS
Tel. kom.: 500850757
Płeć: mężczyzna
Wiek: 47

Mały wypadeczek 250V

Postautor: board dodano: 14 cze 2011, 12:30

jle cię kosztowały te gmole ? możesz dać mi namiar na tego gostka ,co je robi
Awatar użytkownika
board
Forumowicz
 
Posty: 24
Rejestracja: 18 maja 2011, 12:56
Lokalizacja: Wilk?w Polski
Motocykl: ROMET R250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 52

Mały wypadeczek 250V

Postautor: margier dodano: 21 cze 2011, 17:08

board pisze:jle cię kosztowały te gmole ? możesz dać mi namiar na tego gostka ,co je robi

Tel: 885-887-465
Tel: 605-988-844
strona gościa http://www.naprawamotocykliradom.yoyo.pl/kontakt.html
Jakbyś chciał, to moje są nadal na sprzedaż, proste i nie prostowane....
napisz na maila marekad@gmail.com lub tel 508300636
nowe kosztowały mnie coś ok 730 a te oddam za pół ceny nowych (stan idealny miały zrobione coś ponad tysiąc km tylko)
margier
Forumowicz
 
Posty: 30
Rejestracja: 04 lut 2010, 22:48
Lokalizacja: Lipsko
Motocykl: Romet 250 V, Yamaha XV1700 RS
Tel. kom.: 500850757
Płeć: mężczyzna
Wiek: 47

PoprzedniaNastępna

Wróć do Romet 250V

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron