diunaseger pisze: Mimo wszystko od początku (mam go 1 sezon) coś tam dziwnie dzwoni w 2 garze i źle wchodzi na wysokie obroty tzn wchodzi ale na górnych obrotach ma jakoś mało mocy i ogólnie dużo pali (ok 5l/100km). Max speed na 5b. to 115 kmh licznikowe. Jak było u Was w 250V??
Pytanie zasadnicze, jakie są symptomy , że coś jest nie tak. Czy podczas jazdy dzieje się coś z poniższych objawów:
1. strzelanie z rury ,
2. przepalony wydech,
3. wyraźny zapach benzyny w spalinach,
4, słabe osiągi ( jakie prędkości na poszczególnych biegach , poza tym 115 km/h to dobry wynik jak na 250 ccm)
5. jak reaguje na szybkie ruchy manetką ( przymula czy wkręca się).
6. jaki kolor mają elektrody świec ( czarne , tłuste, okopcone czarną sadzą - złe, beżowe, brązowe - dobre)
I pytania naprowadzające :
1 kiedy ostatni raz czyszczony był gaźnik bądź filtr powietrza i sprawdzane świece zapłonowe , kable , fajki ( może jest przebicie)
2. czy kiedykolwiek sprawdzałeś luzy zaworowe ( regulacja w warsztacie samochodowym ok. 150zł, w motocyklowym 350zł) a robota taka sama
3. czy sprawdzałeś stopień sprężania obu cylindrów - 30/40 zl
4. warto pojechać na stację diagnostyczną niech sprawdzą skład spalin na analizatorze (wyniki duuuuużo mówią)- cena we Wrocławiu ok. 30 zl.
Możliwe przyczyny dużego spalania:
1. brudny filtr powietrza
2. przebicia na układzie zapłonowym ( świece ( 2x 15zł), fajki ( 2x. 10zł) , kable ( 1m kosztuje ok. 10zł) , moduł ( nowy ok. 250-300zł , cewki ( nie wiem ile kosztują , pewnie ok. 120zł)
3. źle wyregulowany gaźnik ( mieszanka zbyt bogata)
Romet V250 nie ma elektroniki dlatego łatwiej jest znaleźć przyczynę dużego spalania)
powodzenia