Początki przygody na drodze, luźne gadki

[Hawk1985]

A ja kupiłem motocyklistę i nie przeczytałem, leży i się kurzy bo jestem osoba która niestety nie przepada za czytaniem
Wolę czas spędzić w sposób który mi sprawia przyjemność niż zmuszać się do czegoś
Ehhh ale może pewnego dnia zmuszę się i przeczytam

[Gixer]

A ja kupiłem motocyklistę i nie przeczytałem, leży i się kurzy bo jestem osoba która niestety nie przepada za czytaniem

widzę że nie jestem sama.. przeczytałam chyba z 15stron i to tak że w sumie nic z niej nie wiem

[jędrek]

Teraz jest slalom wolny slalom szybki przy prędkości 30km/h omijanie przeszkody raz z lewej raz z prawej 50km/h,5 razy ósemka ruszanie pod wzniesienie zatrzymanie na żądanie a wyprowadzenie motocykla z garażu na trzy razy

[Gixer]

Teraz jest slalom wolny slalom szybki przy prędkości 30km/h omijanie przeszkody raz z lewej raz z prawej 50km/h,5 razy ósemka ruszanie pod wzniesienie zatrzymanie na żądanie a wyprowadzenie motocykla z garażu na trzy razy

najgorszy na początku jest slalom wolny chyba najdłużej się z tym zmagałam na kursie

[paweljunkers]

Dzieciak ściągnął mi motocykliste na pdf.Choć jestem dyslektykiem i skladanie literek mnie męczy to przeczytalem ją z przyjemnością.Są tam rzeczy,które "fizjologą"sie nie śniły-polecam!!!!!

[devdd]

pierwsze 3-4tys km to masakra, niby jechałem ale z duszą na ramieniu. Czuję, że największy progres osiągnąłem w ostatnim tysiącu kilometrów. Umiem się składać, potrafię manewrować między samochodami, umiem wyhamować w podbramkowej sytuacji. Każdy kolejny kilometr to coraz lepsze zrozumienie jak to wszystko działa. Trochę czasu to zajęło ale dopiero teraz sprawia satysfakcję, wcześniej satysfakcję wymieszaną z absurdalnym lękiem i przesadną ostrożnością - tak przesadną, że czasami powodowała nieciekawe momenty. Aż dziwne, że nie miałem ani jednego szlifa czy obcierki.

[Mariuszz]

pierwsze 3-4tys km to masakra, niby jechałem ale z duszą na ramieniu.

Chyba dobrze zacząłeś. Nie ma nic gorszego od nieuzasadnionej wiary we własne możliwości. Sam się boję tej chwili kiedy uznam że wiem, umiem, jestem dobry!

[Gryzli]

Mnie się fajnie jeździło po Londynie, aż pewnego dnia busiarz wyjechał mi kiedy poruszałem się na rondzie i miałem wywrotkę i delikatną obcierkę.

Teraz w Polsce dopiero go uruchomiłem po kilkuletniej przerwie jazdy i powiem, że na przegląd jechałem tak z duszą na ramieniu ale z powrotem już przypomniałem sobie wszystko.

[artk2]

Teraz jest slalom wolny slalom szybki przy prędkości 30km/h omijanie przeszkody raz z lewej raz z prawej 50km/h,5 razy ósemka ruszanie pod wzniesienie zatrzymanie na żądanie a wyprowadzenie motocykla z garażu na trzy razy

I dlatego nie idę na A

[Mist]

Teraz jest slalom wolny slalom szybki przy prędkości 30km/h omijanie przeszkody raz z lewej raz z prawej 50km/h,5 razy ósemka ruszanie pod wzniesienie zatrzymanie na żądanie a wyprowadzenie motocykla z garażu na trzy razy

I dlatego nie idę na A

E tam, wszystko jest dla ludzi, trzeba zacząć od prostego: wyprowadzania moto na trzy razy, nabrać wiary w siebie i dalej, pooooowooolutku...