Też jestem z tego zdania, że jak mnie ktoś nie widzi to i tak mnie nie zauważy gdy będę miał długie włączone. Zwłaszcza teraz jak samochody jeżdzą cały czas na światłach to dużo trudniej wyłonić motocyklistę z tłumu. Jadący motocykl na długich niby szybciej można zobaczyć ale znowu oślepia i stwarza niebezpieczeństo dla innych. Lepiej zgodnie z przepisami bo w razie co powiedzą, że motocykl oślepił i wina nasza. Trzeba zakładać, że nas nie widzą i tak jeździć.
Lekturka o tym jaki to świetny pomysł jazdy cały czas na światłach dla samochodów i o tym jak to nam motocyklistom się pogorszyło bezpieczeństwo na drodze.
http://bezswiatel.4.pl/