Docieranie silnika

[scOti]

Luca co innego jak sie jezdzi a co innego jak motocykl stoji w zime i nie jest odpalany. Ale co racja to racja nie ma co sie rozwodzic.

Pozdr

[Hawk1985]

Po pierwsze myślę ze warto by scalić temat viewtopic.php?f=8&t=2054 z tym tematem.

Co prawda beniamin82 pisał o tym ostatnio w temacie Keewaya, ale tego tematu mógł ktoś nie czytać więc lepiej odświeżyć ten temat

---

Co do docierania to panuje jeździć normalnie, bez sprawdzania maxa przez pierwsze 100 km ale tez bez dziadkowania i dławienia silnika
- 0-100 fabryczny mineralny
- przy 100 zalać mineralny i jeździć na nim 300km do przebiegu 400km (pytanie jaki mineralny zalać? Motul 20W50 mineralny?)
- przy przebiegu 400km zalać półsyntetyk (Motul 10W40) dojeździć do 1000 km i wtedy albo zostać na półsyntetyku albo syntetyk

Keewayowska instrukcja podaje "Stosowany rodzaj oleju: SAE 10W-40 lub SAE 10W-50"

[Fobos1]

Pełny syntetyk raczej nie jest konieczny, mi mechanik (chyba najlepszy w Krakowie) zaproponował Motul 5100 jako zupełnie wystarczający i tańszy.

[Hawk1985]

Mam jeszcze pytanie, bo planowałem wymienić olej przy następujących przebiegach:
- przy 100 km wymienić fabryczny na mineralny
- przy 400 km wymienić mineralny na motul 10w40
- przy 1000 jechać na przegląd gwarancyjny i znów wymienić olej (też na motul 10w40)

Ale okazało się że śruba do spuszczania oleju jest wymalowana i będzie widać że była odkręcana:

Zadzwoniłem więc do serwisu gdzie dowiedziałem się ze wymiana na własną to ingerencja itd co będzie skutkować utratą gwarancji. Tak czy siak za wymianę oleju liczą około 20 zł więc dramatu nie ma.

Ale przechodząc do sedna, serwisant powiedział mi że nie poleca tylu wymian przed 1000 km i polecił wymienić olej przy 300 km.

Co wy na to? Doradźcie laikowi

[beniamin82]

Hawk, to nie jest jedyna śruba do spuszczania oleju. Ale i tak trzeba ją odkręcić bo jest tam metalowy filtr oleju.

Co do wymian oleju to cofnij się o kilka postów pisanych przez Luca. Człowieka którego jinlun przejechał 80 tyś km.

[Hawk1985]

Dzięki Beny przejrzałem jeszcze raz temat, znalazłem najistotniejsze posty Luci

Widzę, że temat docierania budzi nadal kontrowersje.
Najważniejsze by nie przegrzać silnika, nie mulić i pamiętać o częstej wymianie oleju na początku.
Czyli na samiutkim począteczku docierania wykonujemy krótkie jazdy z częstą zmianą biegów i obrotów. Krótkie przygazówki na 70% możliwości jak najbardziej zalecane ale krótko i zaraz odpuszczamy manetkę. Chodzi o to by pierścienie tarły o cylinder ze zmienną prędkością.
Pierwszą zmianę oleju zalecam po pierwszych 100km a potem wg instrukcji. Do 500km polecam jeździć na mineralnym a potem to wedle upodobań użytkownika.

Jak masz zamiar jeszcze pojeździć to wymień ten olej teraz. W chińskim motocyklu pierwsza wymiana oleju powinna być po około 100km a nie po 500. Te silniki w fabryce są słabo docierane lub wcale i przy pierwszych kilometrach jazdy tworzy się najwięcej wiórów i to wszystko pływa w układzie. W twoim modelu na szczęście jest filterek który to wszystko wyłapuje.
Najważniejsza jest ta pierwsza szybka wymiana by się pozbyć tych śmieci a potem wg zaleceń producenta.

Faktycznie wymiana po 100 km ma sens, i tak zrobię.
Potem wymienię jednak przy 500, tylko znów pytanie czy na mineralny czy jednak półsyntetyk

[Bayer83]

Przy tak "ogromnej" ilości oleju jaka jest Ci potrzebna do wymiany nie masz chyba co zastanawiać się nad oszczędnościami kosztem jakości, ale to tylko moje zdanie.

[Michał_66]

Faktycznie wymiana po 100 km ma sens, i tak zrobię.
Potem wymienię jednak przy 500, tylko znów pytanie czy na mineralny czy jednak półsyntetyk

Półsyntetyk 10W/40 np. Motul 5100 lub Platinum Moto 4T ten drugi nie jest nic gorszy jakościowo a konkurencyjny cenowo

http://allegro.pl/motul-5100-10w40-4t-1 ... 58551.html

http://allegro.pl/olej-platinum-moto-4t ... 71812.html

[beniamin82]

Michał tutaj chodzi raczej o to czy przez pierwszy tysiąc jeździć na mineralu żeby szybciej dotrzeć. Półsynstetyk tak będzie chronił że motor dotrze się po 3tyś. km... Nie o oszczędność tutaj chodzi.

[Michał_66]

Michał tutaj chodzi raczej o to czy przez pierwszy tysiąc jeździć na mineralu żeby szybciej dotrzeć. Półsynstetyk tak będzie chronił że motor dotrze się po 3tyś. km... Nie o oszczędność tutaj chodzi.

to jest wszystko pic na wode fotomontaż ja Roadstarka docierałem na pólsyntetyku i lata do dziś i ma już prawie 35 tysiaków bezawaryjnej eksploatacji
pierwsze 100 to się zgodze że na mineralu i spuścić cały ten syf a potem już tylko półsentetyk