Łańcuch mi się kończył więc spodobał mi się pomysł DaJana aby go skrócić.Wyglądało to tak:
https://goo.gl/photos/FXywf3A38uyPTAaf6 operacja się udała łańcuch znowu można naciągać tyle że już podczas przetaczania motocykla było słychać "pstrykanie"jakby łańcuch na przednią zębatkę nie trafiał.Zresztą zębatka wydała mi się zużyta i zamówiłem nową w POM i do dziś czekam to już 3 tygodnie!W międzyczasie przełożyłem łańcuch z "brzucha na plecy"czyli tak jak był po analizie zdjęć, niby jest lepiej.Gdzieś wyczytałem i po konsultacji ze starym motocyklistą można wymienić tylko zębatkę z przodu bo się najszybciej zużywa a łańcuch i tylna może jeszcze pochodzić.