Witajcie,
moj moto jest z 2008 roku i nie wiadomo czy było w nim cokolwiek wymieniane bo ma bardzo niski przebieg. Pochodzi z Belgii i ponoć leżał w szopie. Przyjmijmy, że tak było więc chyba warto wymienić olej. Ale jaki tam jest obecnie nie wiem, być może warto byłoby dać do testu ale jak czytam trochę to niekoniecznie bo może go po prostu wymienić.
Silnik to 4T, dwucylindrowy, chopperek Jinlun JL 125-11.
Z tego co czytam tutaj
http://chudzikj.republika.pl/Technika/Olej/olej.htma autor wygląda na ogarnietego to nie warto a nawet nie zaleca się lać nowoczesnych olejów bo mogą uszkodzić silnik. Zatem co polecacie, biorąc pod uwagę, że motocykl będzie użytkowany w mieście, częste korki, małe odległości. Czy lać standardowe 10W40 czy może 15W50.
A właśnie część osób poleca dolewać do oleju w motocyklu preparatu militec, co o tym myślicie.
Chętnie dowiem się czegoś nowego.