Takie info wyczytałem i potem usłyszałem w sklepie i jak papuga powtarzam
Pierwotnie miał być zastosowany 20A MOSFET - buz10 bo w instrukcji napisane było, że na tyle obliczony. Szukałem tego z 2 dni.
Nie mieli w sklepie rzeczy z listy i dostałem buz11 30A i zostałem zapewniony przez "fachowca" ze sklepu że ogarnie ta wartość bez zająknięcia.....
Mi potrzebne to na 0.03A z tematu o złodzieju prądu w Suzi
Ogarnie to bez problemu ?
Zastanawiam się jeszcze czym to zabezpieczyć/zalać aby uniknąć osadzania się na tym wilgoci i zwarcia.
Myślałem o wsadzeniu tego w termokurczke i wyciąć otwór w niej na MOSFET i jego "radiator".
Czyli po raz kolejny zostal mi wykreowany światopogląd przez sklepikarza
Boso, ale w ostrogach