12 lat i 110.000 km

[krysz]

To już 12 lat od kiedy ponownie wsiadłem na motocykl.
I 10 lat od kiedy po raz pierwszy jednośladem przekroczyłem granicę Polski.
Te kilometry nakręciłem na kilku motkach zaczynając od Rometa K125.
Zaczęło się, gdy przeglądając internet wyskoczyła mi stronka podróżnicza Mnicha. Pomyślałem sobie, skoro On może to dlaczego ja nie... no i kupiłem niebieskiego rometa. Ale kiedy ma wiosnę 2010 nabyłem używanego chopperka romecik poszedł do innego...
12 lat, około 110 tys. km, niby nie dużo, a ile wrażeń? Czego i Wam życzę .
A oto moje osiołki, które mnie woziły przez te lata ...








Jest też Imperiale, na którym póki co tylko 1000 km.

[Maciej71]

Szacun , piękny wynik i fajna kolekcja
Tylko pozazdrościć .
Po tych 100 tyś możesz już stwierdzić , którym jeździło Ci się najlepiej ? Do którego masz największy sentyment ? / bo kolekcja i modele ciekawe /
Jeszcze raz gratulacje

[krysz]

Właściwie to było 11 sezonów, bo ten 2021 jeszcze się nie zaczął
Do którego motocykla, pytasz, mam największy sentyment... łatwo się domyślić Keeway Cruiser - prawie 50 tys. km. To na nim zacząłem poznawać Europę...
Potem była Yamaha, Honda i ... znów powrót do Cruisera (Blackstera)! I już 30 tys. nakulane. Jak dla mnie wygodne, ekonomiczne wozidło.

[Jack]

Gratulacje
Nie wyobrażam sobie KCM-u bez podróżników Twojego formatu
Szerokości i kolejnych wspaniałych motocyklowych przygód

[Luca]

... 12 lat, około 110 tys. km, niby nie dużo ...

Jak to nie dużo, to bardzo dużo w naszym klimacie
Gratulacje

[selmen]

Szacun Byku, motocyklowo do pięt Ci nie sięgam


Pamiętam ten moment, skąd wtedy wracaliśmy razem? PNPC Roztocze z Oleńką? Stajesz i mówisz: sory ale przy takim fajnym chmielu musze mieć fotę z synem wtedy byłem na Jinlun 250



Kuźwa, to były czasy

Trzeba kiedy zebrać starą Gwardię ponownie

[prosty_elektryk]

Gratulacje. Oby tak dalej bezpiecznie.
Robiąc takie przebiegi nie chciałbyś jakiegoś motocykla z ABS, ledowymi światłami, twardymi kuframi?
Widzę szybę z deflektorem, chlapacz z przodu, podnóżki na proste nogi - zestaw praktycznego turysty długodystansowego.