close

Informacja dotycząca plików cookies
Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie.

Odbiło mi chyba... myślę o skuterze...

Motocykle 125ccm, Lifan LF-250, Jinlun 250, Jinlun 150, Challenger 200, Zipp, Cruiser 250, inne...
moderatorzy: Luca, beniamin82

Re: Odbiło mi chyba... myślę o skuterze...

Postautor: garfik dodano: 13 wrz 2016, 16:44

Luca pisze:
selmen pisze:Po pierwsze można na nim jeździć nawet w klapkach czy w gajerze pod krawatem- co w przypadku krótkich dojazdów gdzieś tam daje możliwość zastosowania skuta w każdej sytuacji jako środek transportu. Mało tego to w deszcz, zarówno klapki jak i lakierki na ogół pozostają suche i czyste- co w przypadku motocykla jest niemożliwe. Po drugie jazda na sprzęcie z napędem "automatycznym" jest w mieście o wiele łatwiejsza i przyjemniejsza. Po trzecie jazda na długie dystanse na maksi jest naprawdę komfortowa bo możliwości zmiany pozycji w czasie jazdy jest o wiele więcej niż w klasycznym moto.

Ja tylko zwrócę uwagę, że ten opis spokojnie można wykorzystać do przedstawienia zalet samochodu ;p

Tak, ale zarazem przemilcza się wady samochodu względem skutera...
--
90% wypadków wydarza się w domu. ZAKAZAĆ DOMÓW!
Those, who would give up essential liberty to purchase a little temporary safety, deserve neither liberty nor safety - Benjamin Franklin

KOTY. KOTY SĄ MIŁE.
Awatar użytkownika
garfik
Forumowicz
 
Posty: 635
Rejestracja: 26 wrz 2015, 21:54
Lokalizacja: Warszawa - Grochów
Motocykl: Nornica - Yamaha XJ 600 N
Płeć: mężczyzna
Wiek: 54

Re: Odbiło mi chyba... myślę o skuterze...

Postautor: selmen dodano: 14 wrz 2016, 07:35

W samochodzie na głowe nie pada. Ale nie jest jednośladem. Jakby nie patrzeć jeżdżąc tylko skuterem to brakuje konkretnej przygazówki i strzału z klamy. A więc wg. mnie jak mieć to oba.
Non Omnis Moriar...
Awatar użytkownika
selmen
Klubowicz
 
Posty: 1454
Rejestracja: 19 sie 2010, 22:08
Lokalizacja: Białystok; Czerwony Bór
Motocykl: WSK;KZ550;Fj;R1100RT;Duke II
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Re: Odbiło mi chyba... myślę o skuterze...

Postautor: Luca dodano: 14 wrz 2016, 11:59

selmen pisze: A więc wg. mnie jak mieć to oba.

Albo siedem ;)
i każdy inny i na inną okazję
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 4980
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250>XVS1100>GL1500
Płeć: mężczyzna

Re: Odbiło mi chyba... myślę o skuterze...

Postautor: selmen dodano: 14 wrz 2016, 20:17

Uwierz mi Luca, próbowałem znaleźć motocykl, który zaspokoiłby moje potrzeby. Cóż niestety muszę przyznać, że tylko nieznacznie przybliżyłem się do sedna tych poszukiwań. No bo odkryłem, że jednak najbardziej pasują mi klasyczne motocykle. Tylko...jak tu odmówić sobie wjazdu w szuter 80 km i więcej na godzinę? Jak odmówić sobie przejazdu chopperową solówką z niezłym gangiem? Jak odmówić sobie fajnego miękkiego przyśpieszenia jakie daje przekładnia cvt? Są i inne pokusy, których nie zgłebiłem jak dotąd bardziej dogłębnie- babranie się w błocku ruskiem z koszem czy solidnym atv... Szukanie złotego środka jest bez sensu moim zdaniem. Można mieć coś tam ulubionego ale mówienie że jedno moto załatwia wszystko to jak stwierdzenie, że się było na Giewoncie i nie ma sensu więcej łazić w góry bo są wszystkie takie same...ale...ale...Moje ułożone myślenie w tym zakresie mąci jednak taki gościu jak Ty, który swoim Jelonem chyba tylko na Giewont właśnie nie wjechał. Więc weź gosciu nie denerwuj mnie i daj mi myśleć że moja choroba ma jakieś logiczne, materialne uzasadnienie :D :piwa:
Non Omnis Moriar...
Awatar użytkownika
selmen
Klubowicz
 
Posty: 1454
Rejestracja: 19 sie 2010, 22:08
Lokalizacja: Białystok; Czerwony Bór
Motocykl: WSK;KZ550;Fj;R1100RT;Duke II
Płeć: mężczyzna
Wiek: 49

Re: Odbiło mi chyba... myślę o skuterze...

Postautor: Luca dodano: 15 wrz 2016, 12:14

selmen pisze:...ale...ale...Moje ułożone myślenie w tym zakresie mąci jednak taki gościu jak Ty, który swoim Jelonem chyba tylko na Giewont właśnie nie wjechał. Więc weź gosciu nie denerwuj mnie i daj mi myśleć że moja choroba ma jakieś logiczne, materialne uzasadnienie :D :piwa:

Myśle, że każdy z nas ma jakąś chorobę i niech każdy z nas się swojej choroby trzyma ;p :D

P.S.
Ja po prostu lubię sprawdzać czy się da, czy też nie ;)
a na Giewoncie nie byłem tylko dlatego, że motocyklem nie wolno.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 4980
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250>XVS1100>GL1500
Płeć: mężczyzna

Poprzednia

Wróć do Wszystko na temat...

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości

cron