Rano byliśmy tu:
https://www.google.com/maps/place/Silvi ... 22.2948251 a od prawie godziny jestem w domu
Ciut ponad 13h, świetny wynik. Rumunia poleciała ładnie, Węgry tragicznie. Najpierw prawie pół godziny na granicy rumuńsko-wegierskiej, później ponad pół godziny w korkach w Debreczynie (to dopiero sport ekstremalny, 29 stopni celcjusza i pełny ubiór motocyklowy). I trzy razy pomyliłem drogi
Słowacja spoko, choć zgodnie z przepisami, a od Barwinka do Lublina w 4h
Jutro spróbuję jakieś fotki wrzucić, coś opisać... Choć sam nie do końca wierzę w to wszystko. Przeładowanie wrażeń, przeładowanie emocji, przeładowanie widoków. Jakby to był jakiś niesamowity sen
A mój licznik kilometrów wskazuje... niecałe 35 z całego wyjazdu. Jakieś 100m od domu coś się popsuło, i od czasu do czasu czujnik łapał jakiś impuls. W temacie dystansów,
Jacor na pewno powie więcej