Zibias, nie używaj najtańszych olei do nowego silnika. Mineralne są dobre, ale jeśli masz wyeksploatowany sinik i nie chcesz w niego inwestować. Powtórzę swoją wcześniejszą wypowiedź dlaczego syntetyk:
"Moim argumentem za olejami syntetycznymi jest to, że nie zawierają siarki, oraz reaktywnych węglowodorów, tak jak oleje półsyntetycne czy mineralne. Nie tracą właściwości smarnych w zbyt wysokich temperaturach. Są o wiele bardziej odporne na przegrzanie więc nie powodują wytrącania się w silniku osadu, co jest szczególnie intensywne przy przegrzaniu silnika, a nawet mały silnik chłodzony powietrzem na przykład w jeździe miejskiej w okresie letnim potrafi mocno się nagrzać. Wada syntetyka ? cena.
AIe wlewanie syntetyka mającego silne właściwości płuczące do starego silnika, który ma już osad (co nieuniknione) to ryzykowna sprawa."
Przy docieraniu syntetyk na pewno jest lepszy.