Informacja dotycząca plików cookies
Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie.
kurde ja to nawet nie wiem jaki miałam.. wiem że wsadzili mi teraz jakiś mocniejszy i grubszy w każdym razie teraz jeszcze ani razu nie był podciągany od tego czasu
Włosi są znani z oszczędzania na smarze. Jak masz jeszcze gdzieś takie odkryte łożyska, to też sprawdź. Zaglądałeś do górnej tulejki amortyzatora? Obstawiam, że tam też pustynia.
Zima dobry czas na dłubanie, ja na dniach zwalam wahacz do inspekcji kardana i łożysk, smar molibdenowy tylko kupię...
Górne mocowanie amortyzatora to chyba tulejka gumowa bo można było je ruszać z oporem tył przód i na boki. Łożysko na pewno nie dało by się ruszyć na boki. Będe musiał jeszcze zajrzeć do łożysk wahacza, bo tam chyba też są igiełki. Na główce ramy są łożyska kulkowe uszczelnione gumą z dodatkowym uszczelniaczem więc tam powinno być lepiej.
Kiwaczka co sezon do inspekcji przy jeździe terenowej.
Ja w Suzi (2007r) jak rozbierałem kiwaczke wszystko jak nowe. Wymieniłem tylko smar Ale moto terenu nie uswiadczalo przez pierwszego właściciela. Czasami szuterek ale 99% czarne.
Dobry łańcuch 428 też się nie wyciąga. Zawsze kupuję RK i nie mam problemów z naciąganiem, w Suzi po 7 tys km naciagnalem o 1/4 obrotu śruby. W Zippe 428 po 5 tys o obrót.
grzechu78 pisze:Zaglądałeś do górnej tulejki amortyzatora? Obstawiam, że tam też pustynia.
Na schemacie wygląda to jak tulejka metalowo gumowa, część zamienna do tego nie występuje więc wydaje mi się że moje przypuszczenia były słuszne, a ty co o tym sądzisz?
Aprilka dostała nową świeczkę irydową NGK CR9EIX. Wymiana świecy to dość nieprzyjemna robota, trzeba uwolnić zbiornik paliwa, plastiki do niego przykręcone, akumulator i jego obudowę. Chwilę przy tym schodzi, tak wygląda oryginalna świeca zapłonowa NKG CR9EB po przebiegu prawie 6 tys km, według mnie była już zużyta. Szczelinomierz 0,95mm wchodził pomiędzy elektrodę z dużym luzem, nawet na oko widać że jest wypalona nierównomiernie. Oczywiście nowa świeca została dokręcona dynamometrem na 15 NM Wydaje mi się że silnik pracuje lepiej, ale równie dobrze to może być placebo