beniamin82 pisze:Lupus dobrze pisze. Sprawdź czy odpali podłączony do akumulatora samochodowego na kablach.
beniamin82 pisze:Ok, więc jest tak.
Na pewno winny jest akumulator.
Motorek bez problemu odpalił podłączony na kablach do akumulatora z samochodu.
Pojechałem więc na stacje benzynową po wodę destylowaną, uzupełniłem płyn (którego brakowało...)
Człowiek szybko się przyzwyczaja do bezobsługowych akumulatorów samochodowych.
Akumulator podłączony jest od godziny do prostownika. Słychać jak szumi.. oczywiście kurki odkręcone.
Poczekamy zobaczymy.
A co do tego terkotania to już chyba wiem czemu tak się działo.
Stworzył się tak jakby "multiwibrator" (przerzutnik elektroniczny).
1) napięcie z akumulatora dociera do przekaźnika, ten "załącza się" (słychać "tryk")
2) rozrusznik pobiera prąd, a że aku jest słabe to nie ma na tyle energii żeby utrzymać włączony przekaźnik.
3) przekaźnik się wyłącza słychać "tryk"
4) rozrusznik nie pobiera prądu, więc patrz punkt pierwszy.
Brzmiało to dziś rano jak stary dzwonek do drzwi...
--- EDYTOWANY Dzisiaj, 15:16 ---
Akumulator odłączyłem od prostownika. motorek pali znów z rozrusznika.
Oby wytrzymał do majowej wypłaty... a jak nie to zawsze kopka zostaje.
--- EDYTOWANY Dzisiaj, 19:28 ---beniamin82 pisze:Akumulator odłączyłem od prostownika. motorek pali znów z rozrusznika.
Wróć, PALIŁ...
wybrałem się na przejażdżczkę po Czechach, dojechałem do Krnowa (jakieś 60km).
Zatrzymałem się żeby zrobić fotkę, ale motorek już z aku nie odpalił....
No nic dobrze że mam kick starter.
adamsson pisze:No wiec tak, ladowanie aku nic nie dalo. Bzykanie dochodzi z jakiegos przekaznika zamocowanego na ramie kolo aku.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość