Mémoires czyli... le Polonais passe par tout!

[Deamiens]

Ja to przerabiałem, selmen przerabiał, widzę Peliks też - stożek może Ci uniemożliwić jazdę przy pierwszej mgle, mżawce czy ulewie, w zależności jak jest zamontowany. Fajnie brzmi, przyznaję, więc skoro chcesz, to zamontuj go tak, żeby miał problemy z zamoknięciem.

[Lepes]

Z tym stożkiem, to pomyślę. Dzięki za porady:)

Byłem u mechanika, żeby mi rzucił okiem na obroty i silnik. Stwierdził, że zacząłby od regulacji zaworów (200zł) i wyregulował gaźnik (160zł). Nie spodobały mu się obroty, pokręcił śrubką i... musiałem ją znowu sam lekko przekręcić, bo mi je tak spowolnił, że gasł prawie natychmiast, jak tylko nie miałem ssania włączonego bądź nie odkręcałem manetki (bez ssania).
Nie neguję jego wiedzy, ale... Powiedział, że nie wie czy w ogóle coś jest nie tak i musi zajrzeć do cylindrów, żeby ew. coś powiedzieć. Bo na słuch, to tylko obroty za wysokie. Ale jednocześnie powiedział, że obowiązkowo będzie regulował... Ja tam prosty chłop z miasta jestem, ale skoro nie wie czy będzie jakakolwiek potrzeba, to czemu zaraz potem mówi o "obowiązkowej regulacji" i rzuca ceną?
A dziś znajomy stwierdził, że na bank bierze lewe powietrze, bo jak odpalam na ssaniu, to spokojnie mogę operować manetką, a powinien gasnąć. Nie wiem, ale sam już o tym myślałem. Tylko nie wiem skąd... Może przez brak dokładnego uszczelnienia filtra powietrza z ramą? Nie znam się, szlag by trafił...

[Peliks]

Tak się dawno nie uśmiałem. Regulacja zaworów która trwa 30 minut 200 zł !?!?!? Dobre polecam gorąco tego "fachowca". No jeszcze to że musi "do cylindrów zajrzeć". A przepraszam Lepes Ty masz dwie lewe ręce czy o co kaman ? Regulacja zaworów jest śmiesznie łatwa i wielokrotnie omawiana na forum. A "lewe powietrze" to może brać za gaźnikiem a nie przed ! Pozdrawiam gorąco. Peliks.

[Lepes]

Najgłupsze jest to, że to "z polecenia"... Nvm

Lewe czy prawe, co za różnica? Nie wiem skąd to idiotyczne przekonanie, że każdy zna budowę silnika. A że mam się tym poruszać wśród innych, to nie staram się eksperymentować. Nigdy tego (naprawa) nie robiłem, pojęcie o silnikach mam kiepskie i choć staram się to poprawić, to tak zupełnie samemu nie jest łatwo. Ale nie narzekam, jak zauważyłeś, czy nie skamlę o pomoc I może dajmy już spokój dywagacjom typu: "czemu sam tego nie zrobisz?"

To teraz muszę jeszcze znaleźć miejsce, gdzie się dostaje to lewe powietrze.

[oleńka]

Tak się dawno nie uśmiałem. Regulacja zaworów która trwa 30 minut 200 zł !?!?!? .

Ty się Marek nie dziw, u nas regulacja zaworów kosztuje dobrze ponad 300 zł.

[jarb]

Tak się dawno nie uśmiałem. Regulacja zaworów która trwa 30 minut 200 zł !?!?!? .

Ty się Marek nie dziw, u nas regulacja zaworów kosztuje dobrze ponad 300 zł.

Oleńko bez urazy ale w Stolicy wszystko jest duuuuużo droższe

Lewe czy prawe, co za różnica? Nie wiem skąd to idiotyczne przekonanie, że każdy zna budowę silnika. A że mam się tym poruszać wśród innych, to nie staram się eksperymentować. Nigdy tego (naprawa) nie robiłem, pojęcie o silnikach mam kiepskie i choć staram się to poprawić, to tak zupełnie samemu nie jest łatwo. Ale nie narzekam, jak zauważyłeś, czy nie skamlę o pomoc I może dajmy już spokój dywagacjom typu: "czemu sam tego nie zrobisz?"

Kolego bez ciśnienia, szkoda zdrowia
To co napisze będzie co najmniej dziwne i jest mi obojętne jak zareagują pozostali, ale ja jestem między innymi po szkole samochodowej (ukończonej w 1990 roku ), a przy moto sam wymieniam olej i może jakieś drobiazgi próbuję naprawiać.
Za zawory się nie biorę, bo oprócz rąk, a raczej mam lewą i prawą trzeba mieć chęci, jakiś tam sprzęt i w miarę odpowiednie miejsce.
Głowa do góry