"Niespodzianka"-podczas wymiany oleju

[tedim44]

Po odkręceniu korka spustowego zauważyłem że magnez złapał rolke o grubości 4 mm i długości 12 mm.
z kolei drugie "ciało obce " to centymetrowy kawałek drócika o średnicy około 1 mm.
Nie wiem co mam o tym myśleć - czy to rozpadające się łożysko , czy nieopacznie zagubione w nim elementy obce podczas mątażu.
Pomimo tego moto zachowuje się prawidłowo- jest to R250 o przebiegu 1370 km.

[dorplas]

hmmm, z tego co opisujesz to raczej jest właśnie łożysko igiełkowe, podejrzewam że to gdzieś ze skrzyni biegów lub z kosza sprzęgłowego, a dlaczego jest tylko jedna rolka, a gdzie się podziewa reszta? zaatakuj serwis tylko ciekawe co będą mieli do powiedzenia

[Zbigniew]

Na pewno igiełka z łożyska , ale dlaczego tylko jedna , może to dopiero początek rozpadu łożyska Jak nic się nie dowiesz w serwisie ,wlej nowy olej , pośmigaj troszkę i zobacz co się nakleiło do magnesu korka. A nuż jakieś stare zapasy po montażowe .

[Dobry]

Jeśli moto jeździ i silnik pracuję normalnie jak również biegi się normalnie zmieniają to ja bym nic nie kombinował tylko podjechał do konkretnego serwisu i po prostu zapytał od czego to może być i w tedy zdecydujesz co dalej i jak będziesz rozkładał to już będziesz miał nową część może to i łożysko,a nie rozłożysz i będziesz czekał tydzień na część

[tedim44]

Może ktoś już remontował silnik i miał do czynienia z takim łożyskiem
(długość rolki 12 mm. średnica 4 mm.)

[dorplas]

wychodzi na to że będziesz pierwszy z remontem takiego sprzęta jeśli coś się dzieje to zawczasu trzeba reagować a nie czekać aż się sypnie więcej elementów bo i koszty zapewne większe, tym bardzie że zima zbliża się i tyle się nie jeździ co w sezonie to można rozbierać i poczekać za częściami bo wiosna tuż tuż trzeba by dorwać gdzieś rysunek złożeniowy i oblukać gdzie takie łożysko występuje

[abu]

W moim chomiku w "instrukcje do innych modeli" jest silnik rometa i silnik250-5.

[Luca]

Prawdopodobieństwo, że przy składaniu coś się zaplątało istnieje ale bardziej prawdopodobne jest, że łożysko igiełkowe się rozsypuje.
Zgłoś to do serwisu gwarancyjnego i niech oni zdecydują czy możesz jeździć dalej, czy trzeba rozkręcić silnik. Jak stwierdzą, żeby jeździć to niech dadzą ci potwierdzenie z datą kiedy zgłosiłeś. Wtedy nawet gdy będzie już po gwarancji a silnik by się rozsypał to będziesz mógł domagać się naprawy ze względu na błędną diagnozę. Porób fotki w razie co.

[tedim44]

Dzięki wszystkim za porady !
Romecika mam odstawić do sklepu , a oni przetransportują go do serwisu - a przy okazji dam zbadać luzy zaworowe
- tak że za oknem zima a moto jedzie sobie na "wczasy"