Spostrzeżenia po roku eksploatacji

Re: Spostrzeżenia po roku eksploatacji

Postautor: Arcon dodano: 29 paź 2013, 11:27

To by znaczyło, że gaźniki podają zbyt bogatą mieszankę, skoro zubożenie jej poprawia osiągi. Sprawdzałeś wygląd świec?
Arcon
Forumowicz
 
Posty: 1542
Rejestracja: 25 lis 2010, 17:36

Re: Spostrzeżenia po roku eksploatacji

Postautor: jurek-28 dodano: 29 paź 2013, 15:07

Nie ,nie grzebałem jeszcze w gazniku.Kiedyś tam sprawdzałem świece i były brązowe,ale dzięki za uwagę przyjrzę się temu
Awatar użytkownika
jurek-28
Forumowicz
 
Posty: 18
Rejestracja: 13 paź 2013, 00:44
Lokalizacja: Warszawa,Wawer
Motocykl: ROMET R 250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Re: Spostrzeżenia po roku eksploatacji

Postautor: jurek-28 dodano: 29 paź 2013, 15:09

A konkretnie którymi śrubkami trzeba kręcić aby zubożyć mieszankę?
Awatar użytkownika
jurek-28
Forumowicz
 
Posty: 18
Rejestracja: 13 paź 2013, 00:44
Lokalizacja: Warszawa,Wawer
Motocykl: ROMET R 250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Re: Spostrzeżenia po roku eksploatacji

Postautor: Arcon dodano: 29 paź 2013, 16:58

To już powinien się wypowiedzieć ktoś, kto ujeżdża(ł) ten model, ale reguluje się raczej na pewno :) nie śrubkami (bo one są do biegu jałowego), tylko ustawieniem poziomu paliwa i/lub dyszy głównej.
Arcon
Forumowicz
 
Posty: 1542
Rejestracja: 25 lis 2010, 17:36

Re: Spostrzeżenia po roku eksploatacji

Postautor: Michał_66 dodano: 29 paź 2013, 19:41

Arcon pisze:To już powinien się wypowiedzieć ktoś, kto ujeżdża(ł) ten model, ale reguluje się raczej na pewno :) nie śrubkami (bo one są do biegu jałowego), tylko ustawieniem poziomu paliwa i/lub dyszy głównej.

dokładnie jak w większości gaźników śrubki są od regulacji biegu jałowego a regulacja mieszanki to iglica dyszy głównej, czyli zawleczka o rowek do góry to iglica schodzi niżej(mieszanka uboższa) zawleczka o rowek w dół iglica idzie wyżej (mieszanka bogatsza) a co do poziomu paliwa w komorze pływaka to najlepiej oprzeć się na serwisówce Hondy Rebel no ale to wcale nie oznacza że gaźnik jest źle wyregulowany skoro była taka reakcja po ściągnięciu filtra może po prostu filtr masz niedrożny (zajebany po prostu) czyściłeś go kiedyś ?
Michał_66
 

Re: Spostrzeżenia po roku eksploatacji

Postautor: jurek-28 dodano: 30 paź 2013, 20:15

No włąsnie też pomyslałem o filtrze powietrza,muszę zajrzeć do niego .
Awatar użytkownika
jurek-28
Forumowicz
 
Posty: 18
Rejestracja: 13 paź 2013, 00:44
Lokalizacja: Warszawa,Wawer
Motocykl: ROMET R 250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Re: Spostrzeżenia po roku eksploatacji

Postautor: jurek-28 dodano: 04 kwie 2014, 22:01

Aby nie zakładać kolejnego nowego tematu,podzielę się w tym temacie doświadczeniami związanymi z wymianą tulei zabieraka zebatki w modelu z roku 2012.
Ktos mądry wymyslił ulepszenie dobrego rozwiązania zabieraka i wymyslił tuleje.
a tuleje mają to do siebie że sie wyrabiaja .Pomysł na wymianę jest taki:Rozbieramy wszystko,czyli w moim przypadku błotnik(bo stojak sie nie mieści,a musi byc stojak bo niema centralki :D ),mozna przy okazji poprawić oswietlenie tylnie.
Nastepnie luzujemy ośkę ,napinacze ,wyciągamy oskę ,zdejmujemy koło ,łańcuch.
Jak już mamy koło w ręku,sciągamy pierścień siegera wczesniej luzując śruby zębatki.
Wszystko nam wypada bo luzy sa tak duże w tulejach że wszystko w ręku zostaje.Trzeba wydłubać resztki gumy z tulei i jak już to zrobimy mamy przed oczami najwiekszą atrakcje czyli stalowe tulejki wbite w gniazda tylnego koła.
Można je wyjąć w taki sposób że stożkowym kamieniem szlifierskim małym zakładanym do wiertarki ścieniamy boczne ścianki tulejki metalowej ,trzeba przy tym uważać by gniazd nie pokaleczyć.
Jak już sie tą ściankę zrobi cieńszą mozna śrubokrętem jakimś wybijakiem cienkim starać sie ta ścianke przeciąć .Jak już to się uda to tulejka zawija sie do środka i można ją wyjąć .
Nowe tulejki wbijamy młotkiem poprzez klucz nasadowy .
Opisuję tą naprawę ponieważ wiem że jest to spory problem w modelach z roku 2012 i pózniejszych
Awatar użytkownika
jurek-28
Forumowicz
 
Posty: 18
Rejestracja: 13 paź 2013, 00:44
Lokalizacja: Warszawa,Wawer
Motocykl: ROMET R 250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Re: Spostrzeżenia po roku eksploatacji

Postautor: Karol dodano: 04 kwie 2014, 22:57

I to duży problem, ja musiałem tokarza szukać, żeby mi te tuleje przeciął, a później jeszcze palce zabieraka dorabiać. No i sam koszt tulej jest spory w przeciwieństwie do zwykłych gum zabieraka za kilka zł.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Karol
Forumowicz
 
Posty: 1076
Rejestracja: 02 lip 2010, 17:27
Lokalizacja: Toruń
Motocykl: Chituma CTM250-3 Fastran
Tel. kom.: 602356890
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 10691947
Wiek: 41

Re: Spostrzeżenia po roku eksploatacji

Postautor: jurek-28 dodano: 05 kwie 2014, 19:25

Na allegro mozna kupić tuleje razem z bolcami zabieraka ,ja zapłaciłem coś około 60 pln.
Przy okazji załozyłem nowe nakrętki samohamujące pod klucz 17
Awatar użytkownika
jurek-28
Forumowicz
 
Posty: 18
Rejestracja: 13 paź 2013, 00:44
Lokalizacja: Warszawa,Wawer
Motocykl: ROMET R 250
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Re: Spostrzeżenia po roku eksploatacji

Postautor: teer dodano: 05 kwie 2014, 21:57

Mi jak tulejki poszły to gumy wydrapałem i dopasowałem z węża hydraulicznego, tylko musiałem dać dwie średnice i jak na razie jest wszystko ok a zrobiłem już troszkę km. :buttrock:
???
teer
Forumowicz
 
Posty: 50
Rejestracja: 17 cze 2013, 07:55
Lokalizacja: ok. Muszyny
Motocykl: Romet R250
Płeć: mężczyzna

PoprzedniaNastępna

Wróć do Jinlun/Romet 250

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron