Aby nie zakładać kolejnego nowego tematu,podzielę się w tym temacie doświadczeniami związanymi z wymianą tulei zabieraka zebatki w modelu z roku 2012.
Ktos mądry wymyslił ulepszenie dobrego rozwiązania zabieraka i wymyslił tuleje.
a tuleje mają to do siebie że sie wyrabiaja .Pomysł na wymianę jest taki:Rozbieramy wszystko,czyli w moim przypadku błotnik(bo stojak sie nie mieści,a musi byc stojak bo niema centralki

),mozna przy okazji poprawić oswietlenie tylnie.
Nastepnie luzujemy ośkę ,napinacze ,wyciągamy oskę ,zdejmujemy koło ,łańcuch.
Jak już mamy koło w ręku,sciągamy pierścień siegera wczesniej luzując śruby zębatki.
Wszystko nam wypada bo luzy sa tak duże w tulejach że wszystko w ręku zostaje.Trzeba wydłubać resztki gumy z tulei i jak już to zrobimy mamy przed oczami najwiekszą atrakcje czyli stalowe tulejki wbite w gniazda tylnego koła.
Można je wyjąć w taki sposób że stożkowym kamieniem szlifierskim małym zakładanym do wiertarki ścieniamy boczne ścianki tulejki metalowej ,trzeba przy tym uważać by gniazd nie pokaleczyć.
Jak już sie tą ściankę zrobi cieńszą mozna śrubokrętem jakimś wybijakiem cienkim starać sie ta ścianke przeciąć .Jak już to się uda to tulejka zawija sie do środka i można ją wyjąć .
Nowe tulejki wbijamy młotkiem poprzez klucz nasadowy .
Opisuję tą naprawę ponieważ wiem że jest to spory problem w modelach z roku 2012 i pózniejszych