Dane...osiągi JL 250

[grzechu78]

ze względu na opóźnienie transmisji sygnału do satelity i z powrotem

Żeby było wszystko jasne: urządzenia GPS są tylko odbiornikami i nie komunikują się z satelitami. Dokładność pomiaru zależy od ilości satelit, na których urządzenie ma tzw. "fixa" i mocy obliczeniowej procesora liczącego pozycję z różnic czasowych odbioru sygnału z poszczególnych satelit.

Moim zdaniem GPS jest dobrym urządzeniem do porównywania predkości naszych motków, bo błąd pomiaru GPS jest dużo mniejszy niż naszym prędkościomierzy.

Groot, jeśli jesteś w stanie przełamać lenia i zrobić kat. A, to się nie zastanawiaj, tylko kupuj 250-tkę. Zupełnie inny komfort jazdy i spokojnie można tego przysłowiowego TIRa wyprzedzić.

[garfik]

ze względu na opóźnienie transmisji sygnału do satelity i z powrotem

Żeby było wszystko jasne: urządzenia GPS są tylko odbiornikami i nie komunikują się z satelitami. Dokładność pomiaru zależy od ilości satelit, na których urządzenie ma tzw. "fixa" i mocy obliczeniowej procesora liczącego pozycję z różnic czasowych odbioru sygnału z poszczególnych satelit.

Moim zdaniem GPS jest dobrym urządzeniem do porównywania predkości naszych motków, bo błąd pomiaru GPS jest dużo mniejszy niż naszym prędkościomierzy.

Uściślając jeszcze bardziej: błąd GPS ma znaczenie przy określaniu pozycji. Urządzenia potrafią przekłamywać pozycję w zależności od pogody (chmury, zorza itp.), jakości odbiornika (wbudowana antena) i inne takie.
Prędkość to inna sprawa - GPS nie mierzy prędkości jako takiej tylko wylicza ją na podstawie zmian pozycji. Im dalej jedziemy, tym wyliczenie prędkości jest dokładniejsze - bo błędy pozycji (mierzone co sekundę) się uśredniają. Natomiast nie ma możliwości, by sprawne i odbierające sygnał satelitów urządzenie "świadomie" przekłamywało prędkość.

Groot, rób lejce. Nie dość, że warto, to jeszcze to jest świetna zabawa

[paweljunkers]

Myślę ze wystarczy trochę dłużej utrzymać stałą prędkość i gps da radę- pokaże rzeczywistą prędkość.

[bomakami]

Polecam tez 250 ,w19 godz zrobilem swoim rometem ok 1300km.Komfort o wiele wyzszy niz jinlun 150.Momentami na autostradach w Niemczech,Holandii i Angli mialem na liczniku 130 i nie byl to kres mozliwosci mojego Rometa.Jedyny problem to bol plecow i szyji.Po powrocie do kraju wymienie kierownice.Pozdrawiam.Karol

[Groot]

Dzięki wszystkim za opinie...Teraz czas na zastanowienie co powinno być pierwsze...

[gregor]

he, he A tak na marginesie jakie to ma znaczenie ile pokazuje GPS a ile licznik? Skoro TIR jedzie licznikowe 100 a my licznikowe 130 to ile by satelita nam nie wyliczyła to go wyprzedzimy

[Markus]

Kolego jeżeli chcesz patrzeć na wskazania GPS to zdemontuj licznik będzie Tobie niepotrzebny i kwestia różnicy wskazań o kilka kilometrów sama zniknie . Kupuj większy i rób prawko. Jeżeli chcesz Jeździć ponad setką to szukaj innego większego sprzętu bo JL 250 czy Romet 250 nie są do tego przeznaczone. Moim Rometem śmigam często na autostradzie - S 5 i wcale nie mam przyjemności z jazdy, ale gdy jadę 80 - 90 to jest pełen luz frajda i przyjemność z jazdy, wtedy czujesz " wolność "

[2rasek]

Podłączę się pod temat stałem się posiadaczem Jinniego 125-13, szukam manuali instrukcji niestety internet milczy... Mogą być też do 250 jako, że różni ich tylko pojemność.
Pozdrawiam

[Morph]

...niestety internet milczy... Mogą być też do 250...

Jak to milczy a to :
viewtopic.php?f=8&t=4171

[2rasek]

THX !!! x100 moja googlownia coś szfankuję albo forum ma jakieś zastrzeżenia bo powinno wyśfietlić w kryteriach których szukałem dlatego nie opierałem się na wyszukiwarce forumowej... Jeszcze raz Dzięki MORPH!!!