problem z odpalaniem R-250 dzięki sugesti Mariusza oraz metodzie prób i błędów już rozwiązany - chodziło o mocowanie pancerza linki ssania z prawej strony silnika - linka chodziła ale razem z pancerzem i nie wyciągała tych czopików ssania z gażnika teraz motorek cyka, że cho, dzięki Mariusz. Teraz mam kolejny problem - motorek po odpaleniu kilka minut pracuje nierówno, obudowa silnika z lewej strony jest ciepła a wychodzący z niej tłumik parzy, a z prawej strony obudowa jest letnia i tłumik jest zimny - możliwe, że silnik pracuje tylko na jednym ( lewym) cylindrze? Czytałem że ktoś trafił od razu na dwie wadliwe świece może to ten problem, jednak z uwagi na obudowę świec nie przymierzałem się jeszcze do ich wykręcenia nawet nie wiem jak to zrobić ale popróbujemy, nie dam się zniechęcić. Jestem trochę wiekowy i jest to mój powrót do tych maszyn ( daaawno temu miałem WSK 175, CZ 350, i MZ 250) Ten motocykl jak dla mnie jest fascynujący - fakt trzeba trochę go poskręcać ale za to wiaterek we włosach ( przerzedzonych) jest miły i nie interesują mnie głosy przeciwników chińczyków - bo co japońskie lepsze - guzik prawda kupiłem telewizor Sony wysiadł mi tego samego dnia - no to tyle!
Acha mam jeszcze pytanie - może ktoś zna fachowy serwis do tych pojazdów ( tak 50-100 km od mojego domu i żeby mógł robić gwaracyjne przeglądy), ja dostałem listę ich w mojej oklicy ( Kalisz wlkp) ale od razu po sprowadzeniu pojazdu - na dwóch którzy istnieją jeden odparł, że nie chce słyszeć o serwisie Inlunów a drugi takie pierdoły gada o mechanice, że mnie wnerwia nie ma pojęcia o czym mówi
