Licznik oszukuje na przebiegu

[fsomr88]

witam, mam problem z licznikiem przebiegu. Mój motocykl jest z 2012 roku i ma już nowy, elektroniczny prędkościomierz z wyświetlaczem kilometrów. Do licznika kilometrów nie mam się co czepiać - z prędkością 110km/h wyprzedzam ciężarówkę dosyć żwawo - problem natomiast w naliczanych kilometrach - zrobiłem według map google 100km (dokładnie 98) w jedną stronę więc w dwie licznik powinien nabić 200km a nabił 258km co jest stosunkowo dużym rozrzutem...

Jadąc ze stałą prędkością mijając słupki (co 100m) nie zgrywają się z licznikiem (licznik nabija szybciej).

Czy takie było zamierzenie konstruktora, jak u waszych licznikach?

[Michał_66]

liczniki mają tolerancje a i mapy google nie są dokładne np do wrocka do firmy pokazują że mam około 405 km a jest dużo więcej licznikowe 110 to około 100-102 km więc stąd ta róznica może faktycznie trochę duża ale tak jest powiedzmy że jedziesz cały czas z prędkością licznikową 100 to w godzine wg licznika pokonasz 100 km a w rzeczywistości około 90 km

[Luca]

A ciśnienie w przedniej oponie jakie masz?

[fsomr88]

Ciśnienie w normie, ma pewno nie jest mało,.rozumiem, może przeklamywac o 10% ale nie o 56 na 200.

Jechałem kiedyś obok innej maszyny i liczniki się zgadzały.

[foxmolder]

Czy takie było zamierzenie konstruktora, jak u waszych licznikach?

Wiadomo, zmowa producentów, częściej trzeba robić przeglądy itp.
Ja w R250 2012 rok, elektroniczny licznik, nie zauważyłem takich myków.

[Luca]

Zmień przednią oponę na nieco większy profil i będzie git.

[durabo]

Witam,to może i ja dorzucę coś w tym temacie. Jako że wczoraj zaplanowałem dłuższą wycieczkę zaopatrzyłem swojego Rometa w uchwyt do telefonu celem wykorzystania nawigacji,i jakież było moje zdziwienie gdy zauważyłem całkowity brak pokrycia się wskazań prędkościomierza z prędkościami wskazywanymi przez GPS (program AutoMapa i Yanosik).I wcale nie chodzi tu o 2,3, czy 5 km/h,błąd zwiększa się wraz z przyrostem prędkości i tak dla licznikowych 60 km/h GPS podaje 50,dla 80-63,a dla 120 tylko 95(co by się zgadzało z max prędkością z danych tech-90 km/h)Co dziwniejsze licznik przebiegu kilometrów działa wprost idealnie-dla wyliczonej trasy Toruń-Ełk(przez Olsztyn) 330km licznik nakręcił 334km.
(trasa 734 km średnie spalanie 3,5l/100km)

[Maciu56]

Oj tam, oj tam ! Moja "Ziuta " ma to samo. Jechaliśmy do Wielonka i chwilami "Arcon" prowadził 100-ką a moja wskazywała 120 km/godz. Można się przyzwyczaić. Do 60 przekłamuje o 10 a powyżej 15 i 20 km/godz. Wskazania przebiegu są dokładne a prędkość kontroluję na obrotomierzu. A może chińskie kilometry są inne ?

[eNgine]

Prędkościomierze i do tego analogowe (ze ślimaka) są bardzo niedokładne - weźcie pod uwagę jaki wpływ na wskazania ma średnica przedniego koła (czyli również kształt opony, ciśnienie w oponie i siła docisku wywołana masą kierowcy i motocykla), do tego dodajmy umowne zawyżenia prędkości we wszystkich prędkościomierzach wynoszące około 10% - to dotyczy także tych elektronicznych, które wskazują prędkość wyliczoną przez komputer na podstawie czujnika abs lub zapiętego biegu i prędkości obrotowej silnika. Jeżeli już porównujemy do przybliżonych wskazań GPS (który podaje położenie w najlepszym przypadku z dokładnością do 5 m) to rozbieżność może być ogromna. W moim Zippie gdy wskazówka licznika wskazuje 120-130 km /h GPS pokazuje 105-107 km /h, w hondzie elektroniczny prędkościomierz przy wskazaniu 120 km /h GPS pokazywał 109 - 116 km /h (ciągle się zmieniało). Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku chińskich 250 to jest już koniec skali więc nie ma się co spodziewać nawet średnio dokładnych pomiarów.

[fsomr88]

Coś kolego gadasz farmazony, jaki gps? Jaki czujnik abs? Obroty silnika? Na tarczy masz otwory i czujnik przy zacisku - to wszystko. Z Tym odwołaniem do GPS-u to trochę ściema - gps zlicza prędkość poprzez drogę i czas w którym tą drogę przejechałeś i jest czasami mylny (i bardzo niedokładny).
Porównując - mam poloneza z 1988 roku - prędkość pokazuje jako-tako (przy 160 przekłamuje) ale jeśli chodzi o licznik kilometrów mogę jechać po krajówce przez kilkadziesiąt kilometrów i setki idą słupek w słupek cały czas.

A co do opony, chyba nie myślisz, że opona w której jest minimalnie niższe ciśnienie zmienia swój obwód o 10 czy 20%? Musiała by chyba do felgi dobijać.
W każdym samochodzie prędkość liczona jest analogowo przez ślimak w skrzyni albo czujnik halla w dyferencjale/skrzyni - obroty czy czujnik biegów (??) nie ma nic do tego.
Co do 10% przekłamania, nie jest to tyle - jest to 10km/h sprawdzane w różnych samochodach (i tych z elektronicznym licznikiem i analogowym).

W takim skutku mam nalatane już 4000km mimo, że samochodem poruszam się wszędzie (a nie weekendowo) i nie jestem w stanie przez ten czas zrobić połowy tego.