Zgrzyt ?

[jarb]

Mam mały problem.
W chwilach kiedy mój motor jest dociążony (pasażer) lub jeźdzę dłuższy czas zauważam, że w trakcie ruszania (I bieg) następuje nie zawsze- ale czesto taki specyficzny zgrzyt jakby zębatka przy silniku przeskakiwała czy raczej coś się ślizgało.
Stan łańcucha i zębatek oceniam na dobry. Jelonek ma 4500 km. Myślę, że nie powinny te elementy być zużyte.
Łańcuch jest naciągnięty. Czy to może być wina zbyt dużego luzu sprzegła ?

[tamik78]

Hmm. Ten zgrzyt to jest w momencie wrzucenia 1-go biegu czy już podczas puszczania sprzęgła w celu ruszenia?
Może z tymi informacjami ktoś będzie w stanie pomóc.

[Mireksol]

wiesz co, nie wiem czy taki sam zgrzyt lecz u mnie jest coś podobnego, słychać to tak jak by podwójnie zakleszczał się bieg. To znaczy 1 bieg normalnie wrzucam i pojazd rusza, a zaraz za chwilę słychać taki zgrzyt jakby ten bieg dopiero teraz do końca się zakleszczył w niczym to nie przeszkadza i motorek nie szarpie. Próbowałem coś z tym zrobić - najpierw dobrałem się do łańcucha, luźny trochę naciągłem, problem jest z tym na bocznej stopce bo nie widać czy równo koło się naciąga, wyszło mi to tak, że teraz po nastawieniu łańcuch raz jest naciągnięty a raz lekko luźny jakby zębatka była jajowata, ale jakoś chodzi. nic to nie zmieniło. Później sprawdziłem - tak prozaicznie stopkę zmiany biegów na wałku ze skrzyni - na klinach się nie przesuwała lecz poprzecznie miała tak 1-2 mm luz - dociągnąłem śrubkę - luz zniknął. Przesmarowałem cały łańcuch olejem i to nie silnikowym ale jak któryś z kolegów radził maszynowym ( takim od maszyn do szycia - wazelinowym) bo jest rzadki i wejdzie we wszystkie tulejki a silnikowy nie. Powiem ci, że nie wiem który z tych zabiegów ale ten dodatkowy zgrzyt zniknął. Nawet zauważył to mój syn który jak robię coś przy motorku i później sprawdzam to aż tupie żeby
samemu później się przejechać - twierdzi, że ten zgrzyt znikł i biegi lepiej chodzą.

[jarb]

Hmm. Ten zgrzyt to jest w momencie wrzucenia 1-go biegu czy już podczas puszczania sprzęgła w celu ruszenia?
Może z tymi informacjami ktoś będzie w stanie pomóc.

Następuje to przy puszczaniu sprzegła.
Zgrzyt to bardzo brutalne określenie , to tak jak napisałem raczej wrażenie jakby się łańcych ślizgał na zębatkach, co raczej jest niemożliwe.

[scOti]

a czy motor dobrze rozgrzewasz przed jazda?

ja proponuje wcisnac pare razy sprzeglo przed odpaleniem, rozgrzac moto chwile na ssaniu,pozniej normalnie i sprawdzic czy sytuacja sie powtorzy

olej masz ok?

[andrzej]

Wiem o czym mówisz.
U mnie jest tak samo.
Dzieje się tak wtedy, kiedy łańcuch jest zbyt luźny a chce się ruszyć szybko i zazwyczaj kiedy moto jest obciążone lub startuje się pod górę.
Powolne puszczanie sprzęgła wyeliminuje ten problem.

[Luca]

To bardzo prosto wyjaśnic i ja też tak mam gdy mocno nagrzeje silnik. Związane to jest ze sprzęgłem, olejem a dzwiąkowo skupia się na luźnym łańcuchu.
Sprzęgło gdy zaczyna ciągnąć nie ciągnie płynnie tylko w jednym momencie zaczyna się sklejać i za chwilę puszcza i znowu się skleja.
W momencie puszczenia jest szarpnięcie, które powoduje, że luźny łańcuch podskakuje waląc we wszystko co dostanie się w jego zasięg.
Zasada działania jest prosta jak ktoś nie wie o co chodzi to niech przyciśnie palec do szyby i zacznie go powoli przesuwać.
Te przeskoki zamiast płynnego przesuwania to są właśnie te szarpnięcia. Można zmienić olej na innej marki i szarpnięcia będą mniejsze, znikną lub nasilą, zależnie od tego co wlejemy.

[jarb]

Panowie poraz kolejny macie
Ja jestem trochę przewrażliwiony ale wolę dmuchać na zimne, aniżeli zepsuć coś co tak niedawno było wielkim marzeniem.
Ogólnie jestem bardzo zadowolony i tak do wszystkiego przy Waszej pomocy dochodzę.Dzięki.
Wymieniłem olej na Motul 5100 10 w/40 i teraz motor chodzi zajefajnie.Pewnie jeszcze trochę i dojdę do regulacji zaworów ,
a teraz muszę jeszcze wejść w temat regulacji sprzegła.
Napiszcie proszę jaki powinien być luz i jak go regulować

[Mireksol]

"sprzęgło powinno mieć luz 10-20 mm mierzone na końcu dźwigni" tak napisano w instrukcji a co do realu to sam musisz wyczuć. Dobrze ustawione sprzęgło przy wkleszczeniu biegu i trzymaniu wciśniętej dźwigini - motorek powinien stać w miejscu bez hamulca. Jeżeli ciągnie tzn. pomimo trzymanej dźwigni pojazd chce jechać to za dużo popuściłeś. Natomiast jeżeli przednie koło oprzesz o przeszkodę i puścisz dźwignię a moto nie zgaśnie to znaczy, że za mocno naciągnąłeś. Możesz trochę wyregulować przy dźwigni na kierownicy wykręcając srubę ( ale nie zadużo bo może się ułamać) lub z prawej strony przy pokrywie ( poprowadź ręką po lince to dojdziesz do tego miejsca). Dokręcając górną nakrętkę podciągasz sprzęgło, dolną popuszczasz. Dalej metoda prób i błędów - ale zawsze po regulacji dla pewności sprawdź jak na początku żebyś czasami nie jechał po regulacji przy ślizgającym się sprzęgle 20 km/h i pod żadną górkę nie mógł podjechać.

[jarb]

"sprzęgło powinno mieć luz 10-20 mm mierzone na końcu dźwigni" tak napisano w instrukcji a co do realu to sam musisz wyczuć. Dobrze ustawione sprzęgło przy wkleszczeniu biegu i trzymaniu wciśniętej dźwigini - motorek powinien stać w miejscu bez hamulca. Jeżeli ciągnie tzn. pomimo trzymanej dźwigni pojazd chce jechać to za dużo popuściłeś. Natomiast jeżeli przednie koło oprzesz o przeszkodę i puścisz dźwignię a moto nie zgaśnie to znaczy, że za mocno naciągnąłeś. Możesz trochę wyregulować przy dźwigni na kierownicy wykręcając srubę ( ale nie zadużo bo może się ułamać) lub z prawej strony przy pokrywie ( poprowadź ręką po lince to dojdziesz do tego miejsca). Dokręcając górną nakrętkę podciągasz sprzęgło, dolną popuszczasz. Dalej metoda prób i błędów - ale zawsze po regulacji dla pewności sprawdź jak na początku żebyś czasami nie jechał po regulacji przy ślizgającym się sprzęgle 20 km/h i pod żadną górkę nie mógł podjechać.

No kolego dzięki
Jutro jak wrócę z pracy to podejme próbę regulacji.