Problem z ładowaniem w R-250

Problem z ładowaniem w R-250

Postautor: Mireksol dodano: 27 maja 2009, 15:26

Panowie mam chyba dosyć - za stary pewnie już jestem na motocykl. Wyjaśniam moją myśl. Od samego początku miałem problem z elektryką w moim Jelonku. Najpierw palił bezpieczniki ( bez widocznego powodu), później nierówno paliły mu świece i wreszcie to cholerne ładowanie akumulatora. Zdarzyło się już po pierwszych 10 km, że padł mi akumlator tak po prostu - bez żadnej dodatkowej elektryki, nie było świateł, nie kręcił rozrusznik i tyle. Naładowałem go i następne 200 km było ok. Póżniej powtórka tym jednak razem w nocy gdy wracałem z pracy 15 km od domu jechałem bez świateł - w domu sprawdziłem bezpiecznik ok. Naładowałem akumulator i następne 500 km ok. nic się nie działo a zrobiłem raz jednym ciągiem 200km. Przedwczoraj jechałem do serwisu do Kalisza na wymianę stopki zmiany biegów ( gwarancyjną). Po przejechaniu 35 km - nie miałem - świateł, kierunkowskazów a jak mi zgasł na skrzyżowaniu odpalałem go na popych bo nie działał rozrusznik. W serwisie obejrzeli w trakcie wymiany stopki podładowali akumulator i ponieważ palił na rozrusznik stwierdzili, że jest ok. Niestety nie - po 10 km za miastem nie miałem już świateł, kierunków i nie działał rozrusznik bez swiateł dojechałem do domu. Tutaj zdjąłem bak, rozkręciłem lampę przednią, tylną, odkręcilem pokrywę przy zębatce łańcucha, sprawdziłem prawie całą instalację - nigdzie nie ma przerwy, przetarcia przewodu, bezpiecznik nie jest spalony - straciłem 3 godziny i nic ( oprócz bólu kręgosłupa). Nie mam już cierpliwości i boję się tym motorkiem gdzieś dalej ruszać. Może ktoś ma jakiś pomysł?
Sławek ( Jawos) niestety nie mogę skorzystać z twojej propozycji i z tym problemem podjechać do ciebie - jak już po 30 km nie mam prądu to tymbardziej nie dokulał bym się pewno do ciebie - jednak dzięki za myśl. Sam już nie wiem, może to regulator napięcia, alternator czy sam akumulator?
Ograniczać się do jazdy 15 km od domu? To chyba sobie już daruję. :chory:
Mireksol
Forumowicz
 
Posty: 35
Rejestracja: 20 mar 2009, 21:16
Lokalizacja: okolice Kalisza WLKP
Motocykl: Jinlun R-250-5 r.prod. 2008
Płeć: mężczyzna
Wiek: 63

Problem z ładowaniem w R-250

Postautor: Puchol dodano: 27 maja 2009, 15:48

Miałem podobny problem od razu po kupnie Rometa. Padł akumulator. Na forum jest wątek o tym.
viewtopic.php?f=15&t=337&p=4260&hilit=akumulator#p4260
Proponuję zakup nowego akumulatora ze zwiększonymi parametrami rozruchowymi.
Puchol
 

Problem z ładowaniem w R-250

Postautor: andrzej dodano: 27 maja 2009, 21:10

Sprawdzałeś miernikiem czy alternator podaje prąd do akumulatora?

Zacznijmy od tego.
Jeśli naładowany akumulator trzyma napięcie w granicach 12V, to w trakcie pracy silnika (na wyższych obrotach) to napięcie powinno być wyższe. Nie wiem niestety jakie, ale mogę to jutro sprawdzić.
Awatar użytkownika
andrzej
Klubowicz
 
Posty: 1453
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:27
Lokalizacja: Bydgoszcz.
Motocykl: VStrom 650 (był R-250,NT-650)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Problem z ładowaniem w R-250

Postautor: Puchol dodano: 28 maja 2009, 01:07

W trakcie pracy dochodzi do 13,5V
Puchol
 

Problem z ładowaniem w R-250

Postautor: andrzej dodano: 28 maja 2009, 11:43

Wydaje mi się, że wina leży po stronie akumulatora.
Spróbuj wymienić na nowy w serwisie oczywiście.
Muszą sprawdzić go pod obciążeniem, sprawdzić gęstość elektrolitu itd.

Koniecznie naciskaj na serwis żeby go wymienili.
Awatar użytkownika
andrzej
Klubowicz
 
Posty: 1453
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:27
Lokalizacja: Bydgoszcz.
Motocykl: VStrom 650 (był R-250,NT-650)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Problem z ładowaniem w R-250

Postautor: Luca dodano: 28 maja 2009, 12:19

Andrzej ma racje, jak aku fiksuje to tak się dzieje.
Trzeba najpierw upewnić się, że aku jest dobry a dopiero potem można usterkę analizować dalej jeśli okaże się, że to nie wina aku.
Awatar użytkownika
Luca
Klubowicz
 
Posty: 5080
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:30
Lokalizacja: KIELCE okolice
Motocykl: Jinlun250*XVS*GL1500*HD
Płeć: mężczyzna

Problem z ładowaniem w R-250

Postautor: Shipp dodano: 28 maja 2009, 12:40

Alternator daje napięcie. OK. A czy to napięcie w ogóle dochodzi do akumulatora? Po drodze powinien byc jeszcze regulator napięcia. Może to jest przyczyna że nie ładuje?
Z drugiej strony, jeśli po naładowaniu prostownikiem aku trzyma coraz krócej prąd, oznaczałoby to, że jest zasiarczony /co przy prawie nowym wykluczam raczej/ albo ma zwory w celach, to już jest do wyrzucenia.
Obejrzyj akumulator dokładnie, bo jego mocowanie w Jelonkach jest na tyle nieszczęśliwe, że mogło dojśc do przetarcia obudowy o ramę i niekontrolowanego wycieku elektrolitu.
Tyle przychodzi mi do głowy jak na razie.
Shipp
Forumowicz
 
Posty: 1345
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:42
Motocykl: .

Problem z ładowaniem w R-250

Postautor: Mireksol dodano: 28 maja 2009, 16:04

sam już nie wiem. Po tym samoczynnym rozładowaniu w trakcie jazdy, jak wróciłem do domu ładowałem go 20 h. Następnie przez trzy kolejne dni co dzień robiłem po 25 km i wszystko jest ok. Ma światełka, rozrusznik kręci. miernikiem sprawdziłem aku bez włączania s-ka od trzech dni (po tamtym doładowaniu) trzyma 12,8 V. Jak uruchomię silnik na wolnych obrotach ma ładowanie 13,5V jak przygazuje dochodzi do 13,8-14V. wygląda więc, że akumulator trzyma i motorek ładuje. A on co kilkaset km robi mi numer samoczynnego rozładowania. Może to szczotki w prądnicy co jakiś czas się zawieszają? A tak wogóle to R-250 ma prądnicę czy alternator - ktoś się orientuje? AKUMULATOR obejrzałem nie ma wycieków, we wszystkich celach widać równy poziom elektrolitu. :wnerw:
Mireksol
Forumowicz
 
Posty: 35
Rejestracja: 20 mar 2009, 21:16
Lokalizacja: okolice Kalisza WLKP
Motocykl: Jinlun R-250-5 r.prod. 2008
Płeć: mężczyzna
Wiek: 63

Problem z ładowaniem w R-250

Postautor: andrzej dodano: 28 maja 2009, 23:05

Najprościej byłoby sprawdzić obciążenie w A.
Włączyć w obieg miernik.
Sprawdzić jaki jest pobór prądu przy wyłączonej stacyjce, przy włączonej i przy włączonych światłach.
Wtedy będziemy wiedzieli czy nie ma gdzieś w instalacji zwarcia które rozładowuje ci akumulator.
Jeżeli zwarcia nie ma to wina na pewno leży po stronie akumulatora.

Jutro sprawdzę to u siebie i podam ci wyniki pomiarów.

wiesz jak podłączyć amperomierz (w każdym chińskim mierniku jest takowy) do obwodu?

-- Pią Maj 29, 2009 12:35 pm --

Więc po podłączeniu amperomierza:

przy wyłączonej stacyjce oporu nie było żadnego.
przy włączonej stacyjce opór wyniósł 0,2A
przy włączonych światłach opór wyniósł 3,2A

Jeżeli w twoim motocyklu będzie podobnie, oznaczałoby że nie masz zwarcia w instalacji tylko akumulator jest uszkodzony.

-- Pią Maj 29, 2009 12:37 pm --

I nasze Jinluny mają alternator.
Awatar użytkownika
andrzej
Klubowicz
 
Posty: 1453
Rejestracja: 25 mar 2008, 09:27
Lokalizacja: Bydgoszcz.
Motocykl: VStrom 650 (był R-250,NT-650)
Płeć: mężczyzna
Wiek: 50

Problem z ładowaniem w R-250

Postautor: Mireksol dodano: 30 maja 2009, 20:07

motorek nie używany przez trzy dni - mierzyłem napięcie po tych trzech dniach bez włączenia silnika - 12.9 V ( wygląda, że trzyma)
- po włączeniu silnika bez włączonych świateł,bez dodawania gazu - 14 V
- po dodaniu gazu dochodzi do 14.5 V
- gdy włączam światła na wolnych obrotach spada do 12,3V po dodaniu gazu wzrasta do 12.8 V - ale przy światłach nie osiąga więcej.
Nie wiem, po tym rozładowaniu sprawdzałem całą instalację i czyściłem masy przy akumulatorze i regulatorze napięcia - może to było to?
Tak 500 km wstecz jak mi się rozładował w trakcie jazdy, też przeczyściłem masę przy akumulatorze i kilkaset km było ok. niestety nie przesmarowałem tego miejsca żadnym smarem do akumulatorów - czy to możliwe żeby tak szybko w tym miejscu tracił przez to masę?
_bezradny .
Sławek z twojej propozycji chyba spróbuję skorzystać ale na jego kołach a nie na przyczepce - najwyżej jak stanę w drodze będę kombinował Tylko na razie z uwagi na pracę nie bardzo mam termin ale tak pod koniec czerwca jeżeli by ci pasowało ( ew. termin ustalili byśmy na priva ok?)
Ostatnio zmieniony 30 maja 2009, 22:34 przez Mireksol, łącznie zmieniany 1 raz
Mireksol
Forumowicz
 
Posty: 35
Rejestracja: 20 mar 2009, 21:16
Lokalizacja: okolice Kalisza WLKP
Motocykl: Jinlun R-250-5 r.prod. 2008
Płeć: mężczyzna
Wiek: 63

Następna

Wróć do Jinlun/Romet 250

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości

cron