autor: robson dodano: 03 sie 2018, 11:12
W autach często są dwie sondy lambda. Jedna za, druga przed katalizatorem. Czasami domorośli mechanicy wycinając katalizator w takim aucie, "psują" silnik w ten sposób, bo trzeba też ingerować w komputer. Auto ma złe informacje i zaczyna dymić benzyną. Czyli katalizator tlen zużywa.
Bo jest jeszcze druga teoria, że dopowietrzane są spaliny w celu spełnienia jakiejś tam normy spalin. W 1m3 ma być mniej spalin w trakcie badania, bo są rozrzedzone dodatkowym powietrzem. Chociaż prawdę powiedziawszy bardziej przekonuje mnie ta pierwsza opcja właśnie ze względu na te 2 sondy.