close

Informacja dotycząca plików cookies
Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie.

Akumulator, biały nalot

Akumulator, biały nalot

Postautor: mike_russ dodano: 13 gru 2009, 20:59

Mały przepis na sukces:

Akumulator odłączyć i wyjąć, komorę akumulatora wymyć wodą z mydłem,(nie zamoczyć elektryki!), styki akumulatora oczyścić drucianą szczoteczką, końcówki przewodów takoż, komorę akumulatora wysuszyć (o ile nie wyschła), akumulator założyć podłączyć, styki dokręcić porządnie, posmarować wazelinką techniczną, albo smarem bezkwasowym, i sprawdzić co tam z wężykiem odpowietrzającym akumulator. Nie zaszkodzi przy okazji tej operacji sprawdzić elektrolit (ewentualnie dolać destylowanej wody) i podładować akumulator prostownikiem.
Ten nalot to generalnie nic poważnego, ale trzeba go usunąć bo przyspiesza korozję styków i utrudnia kontakt elektryczny.

Jasno, prosto, i na temat.
Awatar użytkownika
mike_russ
Sympatyk
 
Posty: 2120
Rejestracja: 12 sie 2009, 22:25
Lokalizacja: Poznań
Motocykl: Zipp Raven "Dzikus"
Płeć: mężczyzna
Komunikator: GG 13140250
Wiek: 43

Akumulator, biały nalot

Postautor: Niebieski dodano: 16 gru 2009, 09:08

To ja jeszcze dodam, że dla leniwych jest opcja innego akumulatora, mianowicie kupujemy aku żelowe i temat nalotu przestaje istnieć. Koszt takiego jest nieznacznie wyższy od zwykłego. Jak kogoś denerwuje tak bardzo ten nalot żelowy aku jest wyjściem :buttrock:
Awatar użytkownika
Niebieski
Klubowicz
 
Posty: 1195
Rejestracja: 18 lip 2009, 13:47
Lokalizacja: pomorskie
Motocykl: brak
Tel. kom.: 604956970
Płeć: mężczyzna
Wiek: 46

Akumulator, biały nalot

Postautor: grzenio dodano: 16 gru 2009, 10:41

Niebieski pisze:To ja jeszcze dodam, że dla leniwych jest opcja innego akumulatora, mianowicie kupujemy aku żelowe i temat nalotu przestaje istnieć. Koszt takiego jest nieznacznie wyższy od zwykłego. Jak kogoś denerwuje tak bardzo ten nalot żelowy aku jest wyjściem :buttrock:

Jeszcze trzeba doliczyć koszt prostownika/ładowarki do aku żelowych...
Awatar użytkownika
grzenio
Forumowicz
 
Posty: 407
Rejestracja: 02 wrz 2009, 00:19
Lokalizacja: PL
Motocykl: Black Star
Płeć: mężczyzna

Akumulator, biały nalot

Postautor: Niebieski dodano: 16 gru 2009, 23:12

Aha, fakt, zapomniałem że zdałoby się mieć ładowanie chyba impulsowe do tych aku. Sorki, to faktycznie zwiększa zakup o kolejne kilkadziesiąt zł.
Awatar użytkownika
Niebieski
Klubowicz
 
Posty: 1195
Rejestracja: 18 lip 2009, 13:47
Lokalizacja: pomorskie
Motocykl: brak
Tel. kom.: 604956970
Płeć: mężczyzna
Wiek: 46

Poprzednia

Wróć do Jinlun/Romet 150

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron