ROMET R 150

[Michałeczek]

No to definitywnie stwierdzone...
Mój Romuś osiąga ponad 130 km/h licznikowe a 110 km/h rzeczywiste stwierdzone nawigacją. Więcej nie poleci

[bogdan289]

Przepraszam:-)nie chce żeby ktoś się obraził;-)
Jakoś nie wieżę aby ten 150 polecial 130km/h:-D
Przy 100 wie on ledwie zipie :-D:-D

[beniamin82]

nie wiem bogdan, ale moja 125 leciała 105kmh ( mierzone na takiej talbicy automatycznej bez błysku ). Ale to była granica możliwości.

[Karol]

Jakoś nie wieżę aby ten 150 polecial 130km/h:-D
Przy 100 wie on ledwie zipie :-D:-D

Przy niskiej masie ciała i wietrze w plecy, to kto wie. Poza tym to 130 licznikowe, o 20 zawyżone

[waludi]

mój romecik ze mną czyli jakieś 100 kg na prostej przy max obrotów czyli około 9 tysięcy, więcej nie wykręci leci 90 km/h mierzone na nawigacji . Na liczniku trudno stwierdzić ile bo wskazówka lata jak oszalała. przy mniejszych prędkościach w porównaniu do nawigacji prędkościomierz pokazuje około 10 km/h więcej

[bogdan289]

Jakoś nie wieżę aby ten 150 polecial 130km/h:-D
Przy 100 wie on ledwie zipie :-D:-D

Przy niskiej masie ciała i wietrze w plecy, to kto wie. Poza tym to 130 licznikowe, o 20 zawyżone

Karol:-)czytasz w moich myślach...dodam z dodatkowym ozaglowaniem:-D:-D

[Michałeczek]

Przepraszam:-)nie chce żeby ktoś się obraził;-)
Jakoś nie wieżę aby ten 150 polecial 130km/h:-D
Przy 100 wie on ledwie zipie :-D:-D

Nigdy się nie obrażam o takie głupoty:)
130 to on leci licznikowe.
110 leci realne (sprawdzone z nawigacją). Zatem przy maksymalnej prędkości błąd licznika wynosi 20 km.
Motor ma sakwy boczne dość spore, kanciasty kufer na tylnym bagażniku oraz szybę.
Waga motocyklisty 74 kg.
Nie było to z górki ani z wiatrem ani z jakimś pochyleniem się nad kierownicą.
Naprawdę jestem zdziwiony tym, że niektóre R150 nie osiągają wspomnianych prędkości - mam tu na myśli te maszyny, które zostały poddane zmianom mechanicznym.
Mój R150 przed zmianami, o których wspominałem wcześniej nie osiągał takich prędkości, co nie oznacza że te realne max 110 km/h jest jakoś super przyjemne dla prowadzącego .
Realną 80 do 90 da się jeździć.

[mike_russ]

Muszę przyznać że jak na 150ccm to jest dość mocna maszyna. Dobrze wyregulowany R 150 zatankowany Vpower na porządnych oponach nawet z dwoma osobami na pokładzie i bagażem jest w stanie wyciągnąć realnie pod 90km/h i Ravenem na fabrycznych oponach zostawałem z tyłu bo strach było tak gonić na zakrętach.

[Jack]

Podłącze się do tematu. Michałeczek wspominałeś o świecach irydowych. Czy faktycznie są warte swojej ceny? Jest odczuwalna różnica?

[Michałeczek]

Według mnie warto zmienić świece na irydowe. Tym bardziej, że faktycznie nie kupujemy 2 sztuk a jedną Atrapę pozostawiamy jako zwykłą.
Po zmianie odpalanie jest zawsze od pierwszego razu. Przyznam, że nawet po zimie byłem zdziwiony tym, że zapala od pierwszego obrotu.
Pierwsza jazda na tych świecach - subiektywne odczucie jakby bardziej kulturalna praca silnika.
Świece na irydową wymieniałem jeśli dobrze pamiętam ponad 2 lata temu, może ciut więcej.
Zapłaciłem wtedy za nią coś 50 kilka złotych jeśli się nie mylę.
W tym roku przed sezonem wykręciłem ją celem sprawdzenia. Oczyściłem choć praktycznie nie było z czego.
Ogólnie polecam. Wydaje mi się, że warto.