beniamin82 rysunek dla lajkonika genialny.
Z tym że sitko nie odkreca sie lecz trzeba wyjac paluszkami, moje samo nie chciało wyjsc.
Sprobuje zrobic mały tutorial jak sie zabrac do wymiany oleju.
Trzeba niestety kupic jakiekolwiek narzedzia.
Takie aby były podstawowe niezbedne rozmiary np. klucz 24 nasadowy z przedłużka, niczym innym nie odkrecimy sruby nakretki od spustu oleju.
Taki komplet w liroyu 200 zl.
[url="http://zapisz.net/view.php?filename=810_2015_04_15_19.36.12_kopiowanie.jpg"]

[/url]
Nie ma sensu kupowac jakies tandety w tesco czy biedronce, klucze musza byc raczej dobre, inaczej pokaleczymy śruby i zostana slady, albo co gorsze, obrobi sie koncowka i bedzie zle.
Myslalem ze jak wydam 25 zl na takie klucze , to odkrece wszystko, nic nie odkrecilem, stracilem czas i kase

Do dalszej zabawy o czym pozniej, niezbedne beda klucze plaskie i oczkowe.

Kluxz 19 i tak sie uginal ale daje rade.
No to po zaczalem tak
kluczem 24 odkrecilem srube, wyjalem sitko. Sitko nie mialo opilkow metalu , ale bylo mocno zasyfione gestym olejem, prawie jak maslo.
Silnik rozgrzalem przed wymiana.

wkrecenie z powrotem jest troche trudniejsze (opor sprzezyny) wiec taki zestaw narzedzi zalatwil sprawe

Aby spsuscic caly olej, dmuchcamyw w uszczelniona rurke gumowa od rury wydechowej w jinlunie

Aby nie rozlewac oleju, z papieru robimy dlugi lejek

Niejako przy okazji, zjrzalem do trybu zdawczego.
Tryb ma 15 zebow i miejsce jego przacy jest zaniedbane, sucho jak na pustyni, ale zeby jeszcze chyba moga dzialac dobrze.

jak widac tryb az zardzewial, tak dawno nie widzial oleju na łancuchu

W osobnym temacie zajme sie tym.
Ale zmierzamy do sedna tematu, sprzeglo.
Po wymianie oleju, jak ktos sugerowal powinno byc lepiej, bo moze sprzeglo sie skleiło.
Na logike, jesli sprzeglo jest suche, nie ma to znaczenia.
Ale nie do konca, bo po wymianie oleju, juz nigdzie nie pojechalem, bo motorek na jedynce ledwo jedzie.
Troche jestem tym zaskoczony, ale przezornie, zakupiłem dzis sprzeglo, ostatnie w kingwayu we Wroclawiu za jedyne 160 zlociszy. Wg mnie drogo.
Robota, 100 km autem, 200 zl klucze, 160 sprzeglo , olej 20 , piwo 3,50 zl no drogo. Ale jak nikt nie chce mi tego naprawic, no to musze sam, tak jak umiem.
Teraz mam pytanie, jak rozkrecic dekiej aby wyjac sprzeglo. z rysunku jaki dostalem kilka postow wyzej, wszystko cacy, ale dekiel nie chce zejsce i nie moge sie dostac do sprzegla.
Jak to otworzyc ?