Gaźnik Wektor 150-3 FD

[showman4ff4]

Gdy go odpalę i przejadę z 1 km to są czarne natomiast po ostatniej wyprawie <60 km> są obie wypalone na rudy kolor. A w jaki sposób mam to wyregulować powietrze-paliwo???? Wiem które to śruby ale nie wiem ile obrotów zrobić by było dobrze kiedyś kręciłem i nie mogłem ustawić tego wiec wróciłem do tego co było 3 obroty od całkowitego wkręcenia. świece są dobre były przekładane już nie raz z lewej na prawą i na odwrót. Objaw taki sam. Brak mi pomysłów już na tą sprawę. Ostatni pomysł jaki mam to chyba zawieść na warsztat i niech porobią coś z nim może dojdą do tego co to jest.

[motomaciey]

Wygoogluj sobie "regulacja gaźnika WSK", znajdziesz bardzo ciekawy artykuł. Postępuj zgodnie z instrukcją, zamiast śruby przepustnicy używaj tej z lewej strony gaźników a regulacja składu mieszanki znajduje sie po środku. Okopcone świece to za dużo powietrza, patrz może być fałszywe wiec jeszcze raz sprawdził bym szczelność króćców bo regulacja może nić nie dać.

Czy można gdzieś dostać takie gaźniki ?

[Deamiens]

Okopcone świece to za dużo powietrza? Zawsze wydawało mi się, że za mało, gdyby było za dużo powinny być aż białe. showman4ff4, wydaje mi się że mówisz o śrubach do regulacji składu mieszanki na wolnych obrotach, ale mogę się mylić bo nie do końca wiem jakie masz gaźniki. A właściwy skład mieszanki reguluje się najczęściej położeniem zapinki czy czegoś podobnego na iglicy. Warto się pobawić, zmniejszyć/zwiększyć dawkę paliwa, może coś pomoże. Możliwe też (choć średnio prawdopodobne) że swoje 3 grosze dorzucają świece o złej ciepłocie... Ale to takie teoretyzowanie.

[motomaciey]

Okopcone świece to za dużo powietrza, skład mieszanki reguluje się śrubą regulacji składu mieszanki. Zawleczki na iglicach ustawia się w położeniach ustalonych przez producenta przed regulacją

[showman4ff4]

A jak wyregulować skład mieszanki wiem już gdzie się to robi a teraz ile obrotów czy jest do tego jakieś urządzenie czy na oko?????

[dziapi]

Okopcone świece to za dużo powietrza

Pisząc to dwukrotnie próbujesz być przekonujący, ale piszesz bzdury - szadza (okopcenie jak kto woli) powstaje przy niepełnym spalaniu paliwa, czyli przy niedoborze powietrza, nazbyt bogatej mieszance.
W przypadku nadmiaru powietrza świece będą wypalone a nie okopcone, z tym że silnik nie będzie miał odpowiedniej mocy, jak to się mówi będzie mułowaty.

wydaje mi się że mówisz o śrubach do regulacji składu mieszanki na wolnych obrotach, ale mogę się mylić bo nie do końca wiem jakie masz gaźniki. A właściwy skład mieszanki reguluje się najczęściej położeniem zapinki czy czegoś podobnego na iglicy.

Dokłądnie tak - skład mieszanki wolnych obrotów reguluje się śrubą, a dokładnie tą śrubą reguluje się ilość powietrza dla biegu jałowego, natomiast posadowieniem iglicy, ilość benzyny dla mieszanki przy otwartej przepustnicy.

czy jest do tego jakieś urządzenie czy na oko

To się robi "na ucho" - wkręcasz śrubę dyszy powietrza do momentu gdy obroty zaczną spadać, następnie odkręcasz również do momentu aż obroty zaczną spadać, następnie wkręcasz śrubę do wartości środkowej pomiędzy tymi punktami skrajnymi. Na koniec śrubą podstawiania przepustnicy regulujesz wolne obroty. Aby sobie ułatwić tą regulacę na początku można podnieść nieco wartość wolnych obrotów przez wkręcenie śruby podstawienia przepustnicy - ale bez przesady, nie za dużo.

[motomaciey]

Nie prubuję być przekonujący tylko tydzień jeździłem z nieszczelnym krućcem i tak wyglądała świeca więc coś w tym jest

[showman4ff4]

Poddaje się oddaje moto do mechanika ale nie serwisowego... koniec tematu z mojej strony...

[Deamiens]

showman4ff4, nie poddawaj się tak łatwo, to naprawdę proste, zwłaszcza po raz drugi i kolejne . A ta satysfakcja... A tak dasz go do mechanika, zgarnie ładną kasę, a i tak nie zrobi motocykla "pod Ciebie" - co nie znaczy, że zrobi go źle .

[showman4ff4]

Na dzień dzisiejszy już mi się nie chce czytać szukać i grzebać przy nim... pojeżdżę na tym co jest możne jak się ociepli przeciągnę go możne na 300 km, możne się co poprawi i może dostane wenę kiedyś to si pobawię z nim trochu kluczami...