Gasnacy R150

[mike_russ]

Przepłukiwanie silnika na moje nie ma sensu - lepiej po prostu częściej zmieniać olej - przy docieraniu producent zaleca po 100, potem 300, potem 1000 km i dalej co 2000km. Tyle że pierwszą wymianę lepiej zrobić wcześniej(np. po 50km), bo jest mnóstwo syfu/opiłków

Na pewno olej wypada spuszczać po dobrym rozgrzaniu silnika, zatem ze 20km "spaceru" na pewno nie zaszkodzi - spuszczany olej powinien być ciepły, bo wtedy jest rzadszy i lepiej spływa.

[matbewh]

Popieram jak najwcześniejszą wymianę oleju!! moto kupiłem jak miał 160 km przebiegu, przyjechałem było 220, jeszcze trochę pojeździłem, rozgrzałem silnik i dopiero wtedy mogłem zmienić olej- syf na maksa wielkie opiłki szkoda że tak późno, może motorek wybaczy.

początkowo był problem z zapalaniem ale rzeczywiście moto się "uleżał" i pali od strzała, chciaż dalej nie widzę reakcji po włączeniu ssania (jak już chodzi;)) jakoś mi to nie przeszkadza. Po wymianie oleju kultura zmiany biegów bardzo się poprawiła!

Aha i warto sprawdzić fajkę od świecy- u mnie przewód wysokiego napięcia wchodzi tak prawie luźno i cienki drucik "na słowo honoru" dotyka styku.Póki co nic z tym nie robie bo silniczek chodzi pięknie. Wymienialiście może te rzeczy na solidniejsze? Ja poczekam jak guma się zestarzeje i zużyje napewno wymienię na lepszą.

[Zaleś]

[quote="baracuda"]Witam Panowie i Panie.

Kupiłem Rometa R-150 nowego jest jeszcze na dotarciu, ale mam z nim małe kłopoty.

1. Romecik gaśnie jak jest zimny silnik. Postępuję według instrukcji włączam ssanie odpalam motor i trzymam delikatnie gaz przez jakieś 30 sekund i później powinien na wolnych obrotach sobie spokojnie pracować. Niestety silniczek gaśnie odpalę go znowu pochodzi chwilkę i znowu gaśnie. W ogóle silnik pracuje dość nie równo. Potrafi mi zgasnąć (jak jest zimny) w momencie kiedy włączę 1 bieg ;(

2. Silnik pracuje bo już się udało rozgrzać ale pracuje bardzo nie równo wygląda tak jakby się dławił ( ssanie już wyłączone) potrafi sobie nawet w rurę delikatnie strzelić. Regulowałem delikatnie skład mieszanki według instrukcji niestety albo jest gorzej albo tak jak jest w tej chwili. Niestety nie moge go dostarczyc do serwisu na chwile obecna (prawo jazdy w trakcie ) ;(
Jeśli ktoś może mi pomoc to poproszę.

Generalnie ja zawsze przejeżdżam na półssaniu kilkaset metrów. Z ustawieniem obrotów zawsze są małe kłopoty ustawisz na zimnym to jak się rozgrzeje będą za wysokie, i odwrotnie ustawisz na ciepłym będzie gasł jak jest zimny. Zanim zaczniesz kręcić przy gaźniku spróbuj regulacji linką gazu. Gdyby nie pomogło z regulacja z boku gaźnika. A co do strzelania od dołu przy gaźniku masz regulację ustawioną fabrycznie to chyba jakaś dysza . Rozgrzej motocykl niech chodzi i pokręć w prawo i w lewo. Zostaw tak jak ma najwyższe obroty. Póżniej jeszcze raz je skoryguj, inką lub z boku gaźnika.

[marccoja]

mam r-150 nie mam z nim żadnych problemów.zrobiłem na nim już ponad 48 tyś km.pali za kazdym doknięciem,mam go 5 lat.DaJan na r-150 zrobił 24 tyś km w 3 lata i niezmienił jeszcze świecy.jestem z romcia zadowolony choć ma co ciągnąć.

[mike_russ]

No i skoro gaśnie proponowałbym zerknąć w luzy zaworowe, Wprawdzie nówka powinien mieć dobrze ustawione, ale czasem w fabryce mogło się komuś coś omsknąć, i może któryś się podpierać - jak puka w wydech to raczej wylotowy.