Wczoraj podczas pucowania motorku zauważyłem, że na lince sprzęgła przy samej klamce pękły dwa druciki

Dziś troiłem się i dwoiłem by dostać takową linkę i na szczęście się udało

Ciekawi mnie stopień trudności wymiany tej linki i czy nie czyhają przy tym jakieś ukryte niespodzianki (nigdy tego nie robiłem). Ciekawi mnie też, czy z tak naruszoną linką długo bym pojeździł nim by się urwała doszczętnie...
Pozdro.