instalacja stacyjki

[waludi]

taka niemiła przygoda mnie spotkała, poleciał mi bezpiecznik przy akumulatorze w motorku Romet 150, zniknęło oświetlenie, światełka kontrolek jednym słowem wszystko, tylko silniczek sobie pracował . I tak bez światła dotoczyłem się do domu, po wymianie bezpiecznika, nawinąłem sporo kilometrów, bez jakichkolwiek niepokojących objawów. I dopiero dziś poszedł swąd palących się kabli tym razem bezpiecznik też poleciał ale wygląda że za późno bo się zdążyło nawyrabiać, po odpaleniu na pych dotoczyłem się do domy by rozebrać to co się powypalało, Można powiedzieć że potopiła się i skleiła z sobą wiązka kabli idąca od stacyjki łącznie z wsuwką do podłączenia do wiązki głównej. W związku z tak powtarzającymi się objawami, może komuś nasuną się jakieś pomysły cóż to doprowadziło do takiego nagrzania się kabli że aż się potopiła , cała izolacja i to tak że pozostała wiązka gołych drutów wymieszana z potopioną izolacją. Rozpoczęcie za pasem i mam lekkie obawy by na tej długiej trasie nie powtórzyła się znów ta przygoda.

[Karol]

Bezpiecznik wymieniłeś na taki sam?
Generalnie instalacja topi się w 2 przypadkach - zbyt duże obciążenie żarówkami, a za mały przekrój kabli lub zwarcie plusa do ramy. Na zwarcie nie wygląda, bo poleciałby bezpiecznik w ułamku sekundy, więc wstępnie wygląda to tak, jakbyś miał dużo żarówek i za duży bezpiecznik.

Ewentualnie wilgoć dostała się do złączek/stacyjki i robiła na tyle małe zwarcie, że bezpiecznika nie wysadziło, a kable się nagrzewały.

[waludi]

tak bezpiecznik był taki sam, w originale był zapasowy drugi bezpiecznik w puszce, co prawda w reflektorze mam zamontowaną żarówkę h4 zostało to wymienione razem z wkładem i by odciążyć instalację dodatkowo w lighbarach zamiast normalnych żarówek które były tam zamontowane fabrycznie włożyłem takie ledy do jazdy dziennej, nawet oświetlenie tablicy rejestracyjnej jest na led by jeszcze minimalnie odciążyć . Patrząc na wskaźnik ładowania co prawda tylko ten co jest w motorku to ładowanie jest powyżej 12 choć może jak mówisz ładowanie może daje radę lecz ta H4 za bardzo obciąża instalację. Z drugiej strony na tym oświetleniu już zrobiłem sporo km choć nie jest powiedziane że instalacja od razu musi się spalić, widocznie się nagrzewała , nagrzewała aż się przetopiła i zrobiła zwarcie, co do wilgoci, wszystko jest możliwe, lecz tak się akurat złożyło ze oba przypadki wystąpiły przy ładnej pogodzie, a motorek w nocy stoi pod dachem, ale cóż diabeł tkwi w szczegółach.

[Karol]

Tu można tylko gdybać, większość osób wstawia H4 i nic im się nie pali. Masz bezpiecznik 15A? Może któryś z przewodów uległ uszkodzeniu i rozgrzewał się wskutek mniejszego przekroju, a może połączenie w wiązce się rozluźniło/zaśniedziało przez co się rozgrzało.

[waludi]

mam bezpiecznik 15A taki szklany jak kiedyś były np w telewizorach tylko wymiarowo większy, Nie ma wyjścia wymienię bezpiecznik, zrobię nową wiązkę i będzie kolejna rzecz na którą będę zwracał szczególną uwagę zwłaszcza w wąchaniu czy coś się znów nie przypala, choć dziś to nie trzeba było nawet wąchać, zakopciło się niczym z świecy dymnej

[Michałeczek]

Ścisłe pospinanie kabli np. trytkami, ostre ich załamanie (ułożenie w literę U) może powodować efekt zwarcia lub grzania się i w efekcie topienia.
Niestety kabelki powinny być ułożone dość prosto, bez zagięć, dość luźno.
Przetestowane na własnej skórze.

[waludi]

niestety całe skupisko kabli, wtyczek mieści się w lampie a tam tłok jak na targu

[Luca]

Ja bym obstawiał zwarcie. Kiedyś sam sobie narobiłem bigosu, bo bawiłem się z podłączeniem LED-ów i nie zaizolowałem odpowiednio przewodów. Raz robiło zwarcie a raz nie i tylko wymieniałem bezpieczniki. W końcu usmażyło mi włącznik świateł i wtedy dopiero zabrałem się za przegląd całej instalacji.

[cezar1t1]

Jak już będziesz robił nową wiązkę, dorzuć uczciwe (minimum 1mm kw.) przewody do zasilania reflektora. Oryginały są gorzej niż cienkie,
U siebie dorzuciłem dwa przekaźniki: cewki sterowane ze "starych kabli" a styki załączają włókna żarówki z dołożonych od akumulatora kabelków (masa i tzw. +)
Dodatkowo wrzuciłem bezpiecznik 10A tylko do lampy. Przekaźniki 12V obciążenie styków 8A zamiast typowych samochodówek, dzięki temu zmieściły sie w lampie.

Uwaga na przejście kabli między ramą a lampą. Musi być luźno, ale tak, żeby się nie przycięło.Tam często od zginania urywają się kable a w najgorszym przypadku dochodzi do zwarcia i wtedy wszystko może się pofajczyć.

Szerokości i pogody

[waludi]

dzięki za podpowiedzi