Czy ktoś może mi wytłumaczyć to zjawisko? Bo ja tego zupełnie nie rozumiem. Jakiś nowy wynalazek kingwaya?

Tam miałem dwa razy.
krzys59 pisze: zrobiłem luz 2 cm, bez oporów, luźno zwisa, śruby naciągające zablokowane, śruby koła dociągnięte. Następnie przejeżdżam z 50-100 km i łańcuch mam naszpanowany, brak luzu, albo inaczej, luz ok 1 cm, ale mocno trzeba nacisnąć łańcuch.
.
dittos pisze: Wy też macie na ramie zamocowane takie jakieś dziwne gumyU mnie łańcuch jakby jeździ po nich
Nie wiem czy to normalne.
Luca pisze:Wszyscy mają problem bo się rozciaga a u ciebie się kurczy![]()
Pewnie jest nierównomiernie rozciągnięty i dlatego raz wydaje się luźniejszy a raz naszpanowany.
krzys59 pisze:Nie wydaje mi się, jak postawię na podnóżku centralnym i sprawdzam kręcąc kołem to cały czas jest tak samo napięty, jak go zluzuję i kręcę to jest cały czas OK, a po jeździe jest naszpanowany, nie wydaje mi się żeby był nierównomiernie rozciągnięty.
Tak sobie kombinowałem, czy przypadkiem nie jest tak, że dokręcając koło dokręcam je krzywo i może jak jadę to koło się nieco przemieszcza tak, że łańcuch zostaje naciągnięty. Nie wiem czy to jest w ogóle możliwe coś takiego.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość