close

Informacja dotycząca plików cookies
Informujemy, że używamy informacji zapisanych na urządzeniach końcowych użytkowników przy pomocy plików cookies, w celu dostosowania naszego serwisu do indywidualnych potrzeb użytkowników. Pliki cookies użytkownik może kontrolować za pomocą ustawień swojej przeglądarki internetowej. Korzystanie z naszego serwisu internetowego oznacza, że użytkownik wyraża zgodę na ich zapisywanie.

Obroty i biegi?

Obroty i biegi?

Postautor: herrmannek dodano: 29 wrz 2008, 21:57

Mały wykresik na pobudzenie apetytu. To są te dane z soboty. 95.5 maks. Trochę kiepsko.
Obrazek
Tu przebieg na mapie.
Obrazek
herrmannek
 

Obroty i biegi?

Postautor: Chris K dodano: 30 wrz 2008, 22:22

Widzę że kolega nabył sprytny gadżet Jamesa Bonda. Teraz już nikt się nie ukryje przed inwigilacją. Miniaturyzacja cały czas postępuje. A czy tego gps-a trzeba wieszać na szyi czy można też trzymać w kieszeni? Ciekawe jak wtedy z zasięgiem? W każdym razie wygląda nieźle, pewnie w połączniu z komórką symbianową z zainstalowanym softem można mieć i nawigację. Co do odczytów szybkości to jeszcze przydał by się odczyt z licznika challengera coby porównać jak przekłamuje co niestety jest nie do zrobienia. A w tym gps-ie jest wyświetlacz, może na nim być wyświetlana aktualna prędkość?
Ja myślałem o testach z pożyczoną nawigacją ale wizja spadającej na ziemię w czasie jazdy nawigacji trochę minie odstręczyła od tego pomysłu. Aczkolwiek wiem że są specjalne uchwyty do motorów do zamontowania nawigacji.
Myślałem o zainstalowaniu prędkościomierza rowerowego, tzw. komputerka, do challengera. Po podaniu dokładnego obwodu koła można uzyskać dokładne odczyty prędkości, poza tym komputerki mają dodatkowe funkcje, np. średnia prędkość, maksymalna, przebieg dzienny, łączny. W sieci znalazłem info że ludzie coś takiego stosowali w motorach tylko trzeba użyć markowy licznik i z zakresem np do 199 km/h.
Chris K
 

Obroty i biegi?

Postautor: herrmannek dodano: 30 wrz 2008, 23:30

Jak ktoś ma tankbaga to można sobie tego gpsa do mapnika włożyć i porównywać na bieżąco. Jest względnie czytelny wyświetlacz na którym można odczytać aktualną prędkość. Innym rozwiązaniom niespecjalnie ufam. Z licznikiem rowerowym jest taki kłopot, że dobry licznik kosztuje połowę tego co ta zabawka no i jeśli to nie jest cudo na fotokomórkę to jeszcze jest kłopot z zamontowaniem czujnika i magnesu.
U mnie w chellengerku licznik dużo nie oszukuje z tego wynika. GPS tak jak licznik nieubłaganie zatrzymuje się na 95 :)

Co do zasięgu to satelit nie zgubi nawet jak go schowasz do plecaka. W moich zastosowaniach przewaga tej zabawki nad GPS samochodowym jest taka, że wytrzymuje 12 godzin na baterii. A bateria to zwykły paluszek. Można sobie nagrać całą wycieczkę, a jeśli się zgubisz to to urządzonko bez kłopotu pracuje z każdą komórką z blututem lub innym palmem gdzie trzeba baterie oszczędzać, także działa z aparatami fotograficznymi i innymi zabawkami. Jest też wyjście USB dla sprzętu bez blututa.
herrmannek
 

Obroty i biegi?

Postautor: Chris K dodano: 05 paź 2008, 18:46

Rzeczywiście bardzo sprytne urządzenia. Można sobie całą wycieczkę zapisać i dopiero po powrocie do domu zobaczyć na mapie gdzie to się właściwie zawędrowało i dlaczego chodziło czy jeździło w kółko ;-)
Ciekaw jestem wyników kolegi z nową zębatką. Czy uda się przekroczyć magiczne 95.5 km/h. Swoją drogą nie mogę się nadziwić wynikom kolegi turkot999, może ma jakąś wersję challengera z turbo doładowaniem albo dopalaczami rakietowymi ;-) A jak jeszcze zrobił tunning to pewnie niejedna japonia będzie tylko wąchać jego spaliny :oklasky:
Chris K
 

Poprzednia

Wróć do Challenger 200

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość

cron