Wibracje przy +6tyś +65km/h

Wibracje przy +6tyś +65km/h

Postautor: herrmannek dodano: 22 sie 2008, 10:28

Pewnie też je macie...Noga sama złazi z podnóżka , uczucie dość nieprzyjemne, trzeba albo jechać dużo szybciej albo wolniej, jak na złość ten zakres prędkości jest, że tak powiem optymalny w ruchu miejskim, szczególnie dla kogoś kto nie chce wyprzedzać i nie chce być wyprzedzanym. . Ma ktoś podejrzenie z czego one wynikają? Czy po pełnym dotarciu zmaleją, jak tremu zaradzić najlepiej bez zmieniania zębatek bo to pewnie przesuwa tylko problem na wyższe prędkości no i pewnie psuje optymalne ustawienie przełożeń względem maks momentu obrotowego. Kurcze pisząc ten post ciągle czuje mrowienie w stopach :)
herrmannek
 

Wibracje przy +6tyś +65km/h

Postautor: Chris K dodano: 26 sie 2008, 01:52

Witam.

Też mam mocne wibracje w podobnym zakresie tzn. tak od ok 70 km/h/V bieg i też powyżej pewnej szybkości/obrotów maleją tyle że silnik wyje wtedy jak oszalały i trochę mi go żal tak zarzynać. A nie przekroczyłem jeszcze 2 tys. km więc obawiam się że jeszcze nie jest dobrze dotarty. Pytałem się jakiś czas temu jakie są obroty maksymalne w naszych motorkach ale nie otrzymałem wiążących odpowiedzi, tzn. jeśli chodzi o challengera bo wypowiadali się użytkownicy jinlunów a tam jednak są inne silniki. I wygląda też że i inne przełożenia, np. z postu kolegi Luci wynika że u niego przy obrotach 6 tys. na 5-tym biegu jedzie 120 km/h a my zdaje się koło 60? Trochę to duża różnica, może jednak kolega Luca podłączył nieodpowiedni obrotomierz, w końcu w jinlunach są 2 cylindry a on mógł wziąc od 1-cylindrowego albo od 2-suwa?
Albo rzeczywiście jest taka różnica w przełożeniach. Widziałem kiedyś w carrefourze we Wrocławiu enduro z prawie identycznym silnikiem jak nasz tylko 125 cm3 i polakierowany na czarno. Więc może nasze silniki i skrzynia biegów wywodzą się z terenówek i dlatego może mają takie krótkie przełożenia? Fakt że daje to duże przyspieszenia w jeździe miejskiej ale trzeba co chwila zmieniać biegi więc to co zyska się na przyspieszeniu traci się na zmianie no chyba że ktoś to robi jak automat - na pewno nie ja. Dlatego osobiście postanowiłem poeksperymentować z większą zębatką (17) z przodu, już nawet założyłem tylko muszę potestować. Kolega Herrmannek pisze że to tylko przesunie felerny zakres do góry, i dobrze jakoś nie mam sumienia przekraczać w swoim motorku tej bariery "dźwięku" przynajmniej dopóki mnie ktoś nie przekona że nasze silniki kręcą się jak japońskie "szlifierki".
Wracając do wibracji zastanawiam się nad wpływem na nie sposobu mocowania układu wydechowego. A jest mocowany na sztywno do silnika i z tyłu również na sztywno do ramy. To też może powodować dodatkowe rezonanse, dlatego zastanawiam się czy nie zastosować jakiejś amortyzacji w tylnym mocowaniu, jakieś podkładki metalowo-gumowe czy coś takiego.
Mam jeszcze pytanie do kolegi Herrmannka gdzie serwisuje swój motorek bo zauważyłem że też jest z Wrocławia. Ja swój kupowałem używany na końcówce gwarancji po ostatnim przeglądzie który był w innej części kraju. W ramach gwarancji skorzystałem jedynie z wymiany pękniętego kolektora, jednak serwis w którym to załatwiłem mimo że obsługujący różne kingway-e ewidentnie nie miał doświadczeń z challengerami.
Pozdrawiam.
Chris K
 

Wibracje przy +6tyś +65km/h

Postautor: herrmannek dodano: 26 sie 2008, 11:07

Ja swojego mam na gwarancji. Serwisuję go u człowieka z Karmelkowej/Połabian(jak chcesz dam ci telefon) połowa ogłoszeń dla challengerów 200, które można znaleźć w sieci są jego. Niestety tylko on sam jeden tam serwisuje/skręca i wygląda na to, że robi to od rana do wieczora(warsztat ma w garażu pod domem a nie w salonie) a ma duże obroty i głownie to są skuterki. Więc raz bardzo trudno tam się wepchnąć. Nie ma gdzie trzymać sprzętu więc jakieś sprawy gdzie trzeba motocykl zostawić na dłużej są jeszcze trudniejsze. Jeśli chodzi o skuterki to chyba się zna, przynajmniej jeśli chodzi o przeglądy, jeśli o c200 to trudno mi powiedzieć... Kolektorek wymienił sprawnie od ręki. Z elektryką zajęło mu to trochę dłużej. No i zepsuł się wtedy przerywacz. Ale jak już nie ma gdzie to chyba lepiej u niego. Szczególnie, że dość szybko części załatwia i nie robi z tego kłopotu. Jeśli część jest w Kingwayu to tydzień trzeba czekać bo części przychodzą razem z dostawą. Warto go zapytać...

Wysłałem zapytanie do kingwaya o serwisy we Wrocku i nic nie odpowiedzieli. Jest jeszcze jeden salon chyba z serwisem za leśnicą http://www.motoworld.pl/ ale oni mi też na maila znać nie dali. Może trzeba tam podjechać. Najlepiej się jakoś zgadajmy na priv, może jakoś blisko mieszkamy porównamy motorki i ewentualnie podskoczymy do tego warsztatu.... W sumie miałbym dużo wygodniejszy dojazd do tego motoworlda.

Co do Silnika. Tak silniki te montują w bardzo wielu sprzętach. Wystarczy wpisać w sieci nazwę silnika 163fml-2
http://images.google.com/images?ndsp=18 ... art=0&sa=N
Są w Krosach, takich moto-rikszach i zwykłych drogowych ala ścigacze.


Co do prędkości to po mieście zdarza mi się 90 licznikowe wyciągnąć(rzeczywiste 70-80). A licznikowe 65-75 to, że tak powiem standard. Inaczej każde auto cie bierze a to ani przyjemne ani bezpieczne. No i pech chciał, że ta cała ta dygawka to akurat wtedy. Jak się legnicką /długą tak przejedzie to czuć to w nogach, czasami aż trudno ustać jak się z moto zejdzie :)

Co do rury wydechowej może też tak być, może kawał dętki podkręcę na tej śrubie i zobaczę czy to coś daje. Tylko się boję, że wtedy śrubę zgubię.
herrmannek
 

Wibracje przy +6tyś +65km/h

Postautor: herrmannek dodano: 27 sie 2008, 17:03

Dzisiaj po pracy poniosły mnie oczy i wracając przypadkiem trafiłem do Krępic(tam za leśnicą), zobaczyłem baner "motoworld" i podjechałem się zapytać jak z serwisem dla kogoś kto nie kupował. Można. drobne rzeczy od ręki z grubszymi sprawami wysyłają do centrali. Przegląd 90zł+olej.
herrmannek
 

Wibracje przy +6tyś +65km/h

Postautor: Chris K dodano: 28 sie 2008, 00:37

Witam.

A to widzę że byłem w tym samym serwisie tzn. mam na myśli ten na Połabian. Gościu nie wiedział gdzie jest przerywacz kierunkowskazów to uznałem że nie ma doświadczeń z naszymi motorkami. Tylko że z tymi motorkami to mało kto ma jakieś doświadczenia. Mnie by zależało żeby ktoś ogólnie osłuchał motorek i np. wyregulował może zawory czy gaźnik - nie wiem czy już powinno się to zrobić ale myślę że przy chińskim sprzęcie nie zaszkodzi robić to częściej. Co prawda mamy 1 cylinder i 1 gaźnik więc nie trzeba nic synchronizować ale może przydało by się czymś pokręcić. Przy okazji mam pytanie czy kolega ma jakąś instrukcję w której takie zabiegi były by opisane?
Oczywiście powinniśmy się umówić na spotkanie, ciekaw jestem innego challengera, jak pracuje silnik, czy takie same wyposażenie i konstrukcja. Z tym że chyba nie mieszkamy w pobliżu, z wypowiedzi kolegi wynika że w rejonie legnickiej, ja na biskupinie-sępolnie. Ale to by można się np. gdzieś w połowie drogi umówić. Mój mail: krzysztof_ka2@o2.pl
A co do tego serwisu to dobrze że jest jakaś alternatywa, tylko czy taka regulacja to już coś większego czy zrobią na miejscu.
Pozdrawiam.
Chris K
 

Wibracje przy +6tyś +65km/h

Postautor: herrmannek dodano: 28 sie 2008, 11:22

Teraz już wie gdzie jest przerywacz :) Co do tego drugiego serwisu... wymiany wału, cylindra itp podobno robią na miejscu, skrzynie i inne odsyłają, sezon się kończy więc pewnie będzie chętniej brał sprzęty. Tylko wiesz w sumie to też nie jest serwis/salon mercedesa, no i na samym c200 też się chyba specjalnie nie znał(tego modelu oni chyba nie sprzedawali). Nic kupiło się tani motocykl to trzeba przecierpieć...
Co do instrukcji to mam angielską wersję, nawet mam ją zeskanowaną i pod ręką(gmail to fajna rzecz). Wysyłam! Tam chyba coś jest o zaworach (a na pewno jest tabelka z terminami konserwacji).

Mieszkam na Stabłowicach. Co do spotkania to pracuję przy Kromera jeśli ty też gdzieś w okolicy to może łatwiej się zbierzemy. Nawet dzisiaj mógłbym po pracy ale pewnie lepiej się porządnie umówić. Jest jeszcze krzysiek333. Ma inny motorek ale z nim też warto by się było zobaczyć. Proponowałbym parking jakiegoś marketu.
herrmannek
 

Wibracje przy +6tyś +65km/h

Postautor: Chris K dodano: 28 sie 2008, 23:11

Witam.

Przede wszystkim chciałbym podziękować za instrukcję, na pewno się przyda. Choć mogło by być trochę więcej informacji ale dobre i to, w końcu to instrukcja obsługi a nie napraw.
Co do spotkania to trzeba je zorganizować a najlepiej jakby przekształcić je w mini zlot wrocławskich posiadaczy chińskich motocykli. Może jest ich więcej tylko czekają na okazję żeby się ujawnić. Market to dobry pomysł, jest sporo miejsca, nie powinno być problemów z lokalizacją. Tylko kwestia ustalenia kiedy. Mnie np. pasowało by raczej w przyszłym tygodniu, zwłaszcza że ostatnio znowu padł mi przerywacz i spróbuję go naprawić a również i wykręciłem kolektor bo jednak mocowanie na taśmę samowulkanizacyjną nie sprawdza się najlepiej. Więc w tej chwili jestem uziemiony.
Można by też założyć nowy wątek w tematach ogólnych o spotkaniu wrocławskim.
Pozdrawiam.
Chris K
 

Wibracje przy +6tyś +65km/h

Postautor: herrmannek dodano: 28 sie 2008, 23:35

krzysiek333 też chce w przyszłym. Zrobię nowy temat w dziale towarzyskim...

viewtopic.php?f=4&t=324&start=0&st=0&sk=t&sd=a


A co do kolektorka, jak masz już go zdjętego to weź spróbuj pierścieniem wyciętym z dętki od górala go owinąć. Może być ciężko ale efekt podejrzewam będzie lepszy niż taśma.
herrmannek
 

Wibracje przy +6tyś +65km/h

Postautor: Chris K dodano: 01 wrz 2008, 01:21

Właśnie tak zrobiłem jak radzisz, pierścień wycięty z dętki, w miejscu gdzie było łączenie czyli podwójnie zgrzany, plus opaski samozaciskowe. Wygląda po przejażdżce że powinno być ok, mam nadzieję że benzyna nie rozpuści gumy jak to było z taśmą samowulkanizacyjną, zaczęła się rozpuszczać od benzyny.
Pozdrawiam.
Chris K
 

Wibracje przy +6tyś +65km/h

Postautor: turkot999 dodano: 26 wrz 2008, 20:05

trzeba zmienic zebatke pasuje od mz 150 po małych przerubkach efekt ok
turkot999
 

Następna

Wróć do Challenger 200

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość